Akt oskarżenia przeciwko chojnickim lekarzom

Marianowi G., Zbysławowi S., Aleksandrowi N., Jakubowi J., Maciejowi N. i Zbigniewowi O. przedstawiono zarzut, iż działając nieumyślnie i mając obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo, narazili 42 – letniego mieszkańca Czerska na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego  uszczerbku na zdrowiu, tj. o czyny z art. 160 §3kk i art. 160§2kk w zw. z art. 160§1kk. Pod koniec roku Prokuratura Rejonowa w Słupsku skierowała do chojnickiego sądu akt oskarżenia przeciwko sześciu lekarzom zatrudnionym w chojnickim Szpitalu Specjalistycznym.

„W toku śledztwa wszczętego we wrześniu 2011 r. wskutek zawiadomienia złożonego przez żonę pokrzywdzonego ustalono, iż kolejni lekarze, pod opieką których znajdował się pokrzywdzony  z powodu utrzymującej się gorączki i bólów głowy nie wykonali koniecznych w takiej sytuacji badań oraz nie wdrażali stosownego leczenia, tym bardziej, iż codzienne nawroty gorączki chorego świadczyły o rozprzestrzeniającej się infekcji.

Reklama | Czytaj dalej »

Pokrzywdzony opuścił szpital z niedowładem czterokończynowym, padaczką i innymi dolegliwościami jako niezdolny do samodzielnej egzystencji, z koniecznością poruszania się na wózku inwalidzkim.

Biegli lekarze z Uniwersytetu Medycznego  w Łodzi, powołani w tej sprawie nie byli jednak w stanie jednoznacznie stwierdzić, czy  prawidłowa diagnostyka  i leczenie pokrzywdzonego pozwoliłoby na uniknięcie powikłań neurologicznych. Nie można zatem ich zdaniem stwierdzić, iż pogorszenie się stanu zdrowia chorego i jego obecny stan pozostaje w związku przyczynowym z nieprawidłowościami postępowania lekarzy. Dlatego też przyjęliśmy, iż nieprawidłowe działanie lekarzy spowodowały narażenie pacjenta,  a nie skutek w postaci jego kalectwa” - w komunikacie na stronie słupskiej prokuratury informuje rzecznik prasowy Jacek Korycki.

Lekarze do winy się nie przyznali i odmówili składania wyjaśnień. Grozi im kara grzywny, ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku.

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (56)
• Komentarze Facebook (...)

56 komentarzy

• 1
• 2
• 3
• 4

~ha

Oj chyba się uaktywnili lekarze i zaczęli stawiać minusiki

12 Stycznia 2014, godzina 21:56

Oceniono 9 razy 7

~chojnice

rozmawiałem z ratownikiem medycznym z chojnickiego pogotowia,
wiele ludzi chociaż maja wskazania medycznei nie chcą pojsc do szpitala
bo boja się być zle zdjagnozowani albo uśmierceni,

ten szpital sluzy tylko dla wyciągania kasy z nfz,

ze swojego doświadczenia radze jezdzic do Tucholi , tam jest duuuzo lepsza opieka , milszy personel, lekarz czuje się ze chce cie wyleczyć a nie traktuje jak smiecia

12 Stycznia 2014, godzina 21:43

Oceniono 11 razy 9

~XC

Uważam, że tragiczne jest to, że część tych którzy mają nam pomóc i nas leczyć - szkodzą nam. Co jest tego przyczyną? Brak nadzoru, odpowiedzialności czy nuda i wypalenie? Czy taki lekarz musi być lekarzem? Co z tego, że studiował medycynę, skoro nie nadaje się do tego, żeby leczyć i pomagać? Niestety w naszym kraju nie ma na to sposobu. A my pacjenci powinniśmy się już chyba tylko mocno modlić o zdrowie i długie życie.

12 Stycznia 2014, godzina 21:07

Oceniono 8 razy 4

~anita

po co takie szpitale jak one nie leczą lepiej mały co będzie leczył niż taki kolos a łóżka puste

12 Stycznia 2014, godzina 20:10

Oceniono 4 razy 2

~kol.

Chojniccy lekarze i ratownicy powinni co kilka lat zdawać egzamin sprawdzający stan ich wiedzy medycznej.

12 Stycznia 2014, godzina 19:38

Oceniono 11 razy 7

~sam

jezeli ktos byl u lekarza i nie zalecil badan a okazalo sie ze ma raka w zaawansowanym stadium to sie nadaje na proces

jezeli nie zlozysz doneisienia do prokuratury to robisz krzywde innym bo ten lekarz bedzie szkodzil dalej , a moze zrobisz krzywde i sobie jak na ciebie trafi

naprawde nie wszyscy lekarze sa na tyle kompetentni zeby pomoc
trzeba uwazac zwlaszcza w szpitalu w chojnicach bo tam nie ma zadnego nadzoru
jak trafisz tam to mozesz sobie z procedury nfz przeczytac ile polezysz i ani dnia dluzej bo za tyle tylko placi fundusz, twoj stan zdrowia nikogo nie interesuje tylko kasa sie liczy, potrafia nawet sklamac ze pacjent nie ma temperatury a po wypisie do domu okazuje sie ze ma,

radze chodzic do szpitala z wlasnym termometrem

12 Stycznia 2014, godzina 17:41

Oceniono 11 razy 9

~dd

tez jestem za eliminacja lekarzy, nie kazdy musi pracowac

wpisujcie im minusy na dobrylekarz.pl to inni beda ostrzezeni zeby nie byc usmierconym przez tych nieukow

12 Stycznia 2014, godzina 17:28

Oceniono 9 razy 5

~sam

czy pan bona to czyta ? to sie nadaje na nastepne oskarzenie

w szpitalu calkowity brak jakosci leczenia, lekarze sa albo leniwi albo niedouczeni, niestety stawiam na to drugie, ale po co cos robic jak nikt nie wymaga,

sad powinien pozwalniac co trzeciego z tego chorego tworu jakim jest szpital w chojnicach pod dyrekcja bony, tak zle nie bylo jeszcze, moze caly czas spedza na innej dzialalnosci

12 Stycznia 2014, godzina 17:24

Oceniono 8 razy 6

~Jola

Koleżanka Jola nie żyje już moze 3 a może 4 lata. Zmarła na raka wątroby. Miała ponad 40
lat. Lekarza leczył ja na kręgosłup. Pomimo silnych bóli, jakich doznawała i opuchniętych nóg lekarz nie zlecił jej żadnych badan tylko zapisywał wciąż nowe leki. Czy ci lekarze mają naprawdę tak mizerną wiedzę i nie wiedza, jakie są objawy raka. Dopiero jak spadła z łóżka bo nogi odmówiły jej posłuszeństwa zrobiono badania. Wynik był straszny. Po trzech tygodniach zmarła.Lekarz pracuje w chojnickim szpitalu i piastuje waży urząd.

12 Stycznia 2014, godzina 17:21

Oceniono 11 razy 9

~mama

Mój syn został dowieziony z bólem brzucha do izby przyjęć. Po długim oczekiwaniu w kolejce (trwa to średnio około 3-4 godzin).Diagnoza po zbadaniu przez lekarza była: podać zastrzyk i do domu. Syn pokazał wtedy wynik USG (zrobił wcześniej prywatnie na którym wyrażnie było napisane ATAK WYROSTKA. Lekarz był na tyle leniwy , ze nie doczytał do końca co jest napisane. Kiedy inny pracownik szpitala zwrócił lekarzowi uwagę , ze jest wyrostek to wreszcie syn trafił na chirurgię a tam wrzeszczano na dlaczego tak pożno. Żaden lekarz nie zlecil mu badania wcześniej, sam musial je wykonać za kasę, ponieważ przez dłuższy okres żle się czuł. To nie jest normalne, jak można zatrudniać lekarza, który nie potrafi wybadać choroby zagrażającej życiu? Tak wygląda odpowiedzialność chojnickich lekarzy.

12 Stycznia 2014, godzina 17:09

Oceniono 9 razy 7

~też pacjent

Wszystko zależy na kogo w tym szpitalu się trafi. Są lekarze, którym dla naszego bezpieczeństwa powinno się odebrać prawo wykonywania zawodu. Ale na szczęście, co prawda w zdecydowanej mniejszości, są tacy, że aż miło się u nich leczyć jak jest taka konieczność (nikt nie chodzi do lekarza dla frajdy prawda?). Ja i moja rodzina przeszliśmy wiele złego w tym szpitalu, niektóre przypadki są wręcz straszne i zagrażające nie tyle zdrowiu, co życiu. Np. lekarz pogotowia nie wysilił się przy reanimacji mojego Taty, tłumacząc to po złożonej skardze, że kończył dyżur był więc zmęczony i już nie miał sił na taką akcję. Jak byście się czuli słysząc coś takiego? No to jak - mój Tata umarł, bo miał ciężki zawał, czy umarł bo lekarz był zbyt zmęczony żeby Go ratować? O innych złych doświadczeniach nie chcę wspominać, bo już mam wypieki na twarzy z emocji, a gdy sobie przypomnę jak dziadek mojej krewnej nacierpiał się przez lekarza pogotowia, który Go uśmiercił, a okazało się, że On żył to ... Na szczęście są tacy, którzy wiedzą po co i dla kogo wybrali ten specyficzny zawód. Mam 4 lekarzy, którym ufam. W innych dziedzinach, gdy jest taka potrzeba szukam specjalistów w innych miastach. Nie mamy nic cenniejszego niż zdrowie i życie, więc oczywiste jest, iż się boimy o siebie i swoich bliskich. Nauczyciel, doradca czy prawnik jak się pomylą, to wyrządzą nam szkodę finansową lub edukacyjną ale jak lekarz nie zajmie się nami w porę, czy pomyli się to skutki tego są już tragiczne i najczęściej nieodwracalne. Przez zaniedbania można przecież trwale kogoś okaleczyć lub doprowadzić do utraty życia. Dlatego powinno się wykluczać z zawodu tych, na których są niezbite dowody że szkodzą i nie nadają się do tego żeby leczyć.

12 Stycznia 2014, godzina 16:13

Oceniono 8 razy 6

~Rutyna

czyni lekarzy niewrażliwymi. Znaczna większość to ludzie dobrzy z powołaniem i ofiarni.W każdej profesji są jakieś czarne owce.

12 Stycznia 2014, godzina 16:11

Oceniono 5 razy 1

~szpital jest, ale nie leczy!

Z naszym chojnickim szpitalem mam tyle negatywnych doświadczeń, że ciężko by je spisać. Kilka lat temu jako 20-letnia osoba mdlałam kilka razy dziennie, przechodnie zbierali mnie z ulicy, wezwano karetkę a lekarz 1-go kontaktu nie chciał przyjąć mnie na oddział, kazał wracać do domu na własnych nogach. Wróciłam, kilka godzin potem ojciec zawiózł mnie do szpitala i wniósł na rękach, bo nie było ze mną kontaktu. Lekarz wyzwał mojego tatę i kategorycznie odmówił leczenia (neurolog). Pani doktor (kardiolog) nie wyraziła zgody na wypisanie mnie w takim stanie do domu i spędziłam tydzień na kardiologi (przyczyn kardiologicznych nie było, były neurologiczne) a na tomografię czekałam pół roku... następnie poród - chroń Boże przed ponownym w tym szpitalu (zresztą zagrożenie poronieniem, krwawienia i inne było dla jednego z lekarzy - zawracaniem d...y jak to powiedział mi prosto w twarz). Córcia się urodziła, przez zlekceważenie lekarzy omal bym ją straciła. Nikt nie uwierzył, że rodzę, bo KTG było popsute i nie wykazywało skórczy (dziwne prawda?). Córcia urodziła się bez akcji serca, trafiła pod tlen, ja bym się wykrwawiła, bo akurat skończyły im się zestawy do szycia... Kolejny "raz" ze szpitalem - paraliż lewej strony twarzy i ciała. Reakcja i komentarz lekarza "weż tabletę na ból głowy" oczywiście nie przyjęta na oddział. Od tej pory leczę się poza Chojnicami!

12 Stycznia 2014, godzina 15:26

Oceniono 13 razy 11

~fun

bezdomni i golodupcy nie maja szans w Chojnicach,
tylko kasa i układ

11 Stycznia 2014, godzina 19:58

Oceniono 7 razy 3

~kol.

Fakt , dzieje się źle w chojnickiej służbie zdrowia. Bycie starym, bezdomnym, biednym, samotnym , schorowanym to skazywanie siebie na byle jaką pomoc medyczną. Po co się takim człowiekiem zajmować, zlecać specjalistyczne badania, leczyć ?

10 Stycznia 2014, godzina 23:01

Oceniono 14 razy 10

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

• 1
• 2
• 3
• 4

Dodaj komentarz

Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!

Zaloguj się lub dodaj komentarz jako gość

Twój podpis

Tutaj nie wpisuj nic

E-mail (nie będzie publikowany)

Zalogowani użytkownicy mogą otrzymywać powiadomienia o nowych komentarzach. Zaloguj się