Otwarcie ośrodka zdrowia w Ogorzelinach
Mieszkańcy Ogorzelin i sąsiadujących wsi już korzystają z usług nowo pobudowanego ośrodka zdrowia. Dziś budynek poświęcił miejscowy ksiądz proboszcz Eugeniusz Pepliński, a wstęgę przecięli sołtysi z okolicznych wsi.
Koszty inwestycji, czyli ponad 800 tys. zł, po połowie podzielili między sobą gmina Chojnice i dyrektor wiejskiej przychodni Jan Kowalski. - Gmina odzyskała VAT, czyli 151 tys. zł, więc netto wyszło to w sumie 667 tys. zł. Przychodnia wyłożyła 350, a my troszkę mniej – wyliczał wójt Zbigniew Szczepański. Inwestycja w zdrowie mieszkańców ceny jednak nie ma. Na miejscu skorzystać mogą z opieki stomatologicznej. Dentystka Maria Rojek przyjmuje codziennie od poniedziałku do piątku. W 2001 roku zamieszkała w mieszkaniu przy starym już ośrodku, który gmina chce sprzedać. W nowym gabinecie przyjmowała dziś po raz czwarty. - Jestem bardzo zadowolona, przepiękne warunki mam teraz – chwaliła. Wójtowi tak się spodobało, że przymierzył się nawet do fotela dentystycznego. Z przebiegu i efektu finalnego inwestycji realizowanej przez firmę Ecozet z Kościerzyny włodarz jest zadowolony. Podobnie jak z projektu autorstwa Zdzisława Kufla, który ma być powielony także w Charzykowach.
Reklama | Czytaj dalej »
Obiekt jest ogrzewany za pomocą pompy cieplnej o mocy 9 kW. - Przy budynku pod trawnikiem jest system rur na głębokości 1,5 m, które odbierają ciepło z gruntu i przekazują je do pompy. Do budynku za pomocą sprężonego gazu dociera ciepło o temp. 40 st. C, które ogrzewa podłogi. W dwóch gabinetach są dodatkowo kaloryfery. By rury nie zamarzły, znajduje się w nich glikol – opisuje Grzegorz Kołatka, informatyk z Samodzielnej Przychodni Wiejskiej Gminy Chojnice, który nadzorował inwestycję. Działanie i ustawienia pompy może kontrolować z Chojnic przez internet. Po sezonie okaże się, jak sprawdza się takie rozwiązanie. Roczne utrzymanie pompy to koszt jedynie ok. 2 tysięcy złotych. Urządzenia i montaż kosztowały ok. 40 tys. zł.
Bożena Kanikowska w ogorzelińskim ośrodku zdrowia pracuje jako pielęgniarka środowiskowo-rodzinna od 1976 roku. - Do emerytury zostały mi już tylko dwa lata. W takich warunkach jak teraz to nawet chętnie dłużej bym popracowała. Mamy podjazd dla wózków, wszystko jest na jednym poziomie, funkcjonalnie i ładnie urządzone. Po prostu budynek jest przyjazny pacjentom – mówi pielęgniarka i podkreśla, że personel także dba o ich dobro. - Ja przez te wszystkie lata poznałam ludzi i pokochałam – dodaje. W ośrodku pracuje jeszcze druga pielęgniarka Brygida Kłodzińska. W poniedziałki, środy i piątki przyjmuje lekarz Krzysztof Grela.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (14)
- Komentarze Facebook (...)
14 komentarzy
widze ze wojt się lansuje przed wyborami
Z resztą na naukę był czas w szkole. Dość "eksperymentowania na żywym organizmie". Czas na zmiany. W najbliższych wyborach poprę na burmistrza Mariusza Brunkę z Projekt Chojnicka Samorządność.
Ucz się chłopie od wiele mądrzejszych od siebie. Czas na zmiany. W najbliższych wyborach poprę na burmistrza Mariusza Brunkę z Projekt Chojnicka Samorządność.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!