Natychmiastowa rozbiórka, ale tylko części
Od czasu ugięcia się stropu główne wejście jest zamknięte. Decyzją służb budowlanych trzeba je rozebrać lub usunąć nieprawidłowości.
Miasto decyzją powiatowego inspektora nadzoru budowlanego do końca roku miało usunąć nieprawidłowości w budynku ChDK, po tym jak w holu kasowym ugiął się strop. Latem trwał remont. Powstało nowe wejście, a stare wyłączono z użytkowania, ale mimo tego faktu oraz planu budowy Balturium, nakaz służb budowlanych obowiązuje. Inspektor Kolc oczekuje natychmiastowych działań.
Jerzy Kolc nakaz wydał 12 sierpnia 2013 roku, dając termin do końca roku. Miasto chce jego wydłużenia do 30 czerwca. 20 grudnia złożyło wniosek w tej sprawie. Burmistrz zamierza rozpocząć budowę Balturium właśnie od wyburzenia spornej przybudówki i schodów.
- Powiatowy inspektor nadzoru uważa, że powinniśmy przywrócić to wejście do stanu pierwotnego. Będę się od decyzji odwoływał, bo mój pogląd jest taki, że wykonaliśmy inne wejście, a to wejście zagrożone wyłączyliśmy z użytkowania. Jaki jest sens, żebym ja wykonywał naprawę wejścia, z którego nie będę korzystał? Nie ma sensu angażować w to pieniędzy. Być może pomysłem na wyjście z tego impasu jest to, że i tak mając pozwolenie na budowę musimy rozpocząć inwestycję budowy Balturium i rozpoczniemy ją od wyburzenia tych schodów i postawienia reklamy, bo nie możemy stracić pozwolenia na budowę – argumentuje Arseniusz Finster.
Reklama | Czytaj dalej »
Jak do tych argumentów, które zawarte zostały również w piśmie do PINB, odnosi się Jerzy Kolc? - W decyzji nie nakazałem przywrócić wejścia do stanu pierwotnego, a jedynie usunąć nieprawidłowości. Jak właściciel zorganizuje bezpieczne wejście do budynku, to już jest jego sprawa. Nieprawidłowości winny być usunięte niezależnie od planów inwestycyjnych, czy też możliwości finansowych właściciela obiektu. Dopóki bowiem obiekt istnieje i jest użytkowany, istnieją zagrożenia związane z jego złym stanem technicznym – tłumaczy inspektor Kolc. Podkreśla, że czteromiesięczny termin był wystarczającym na wykonanie obowiązku. - Celem wydania decyzji nakazowej było odwrócenie realnego stanu zagrożenia dla życia lub zdrowia ludzi, a więc decyzja ta powinna zostać wykonana jak najszybciej – dodaje.
Czy to definitywnie oznacza, że zgody na przedłużenie terminu nie będzie? - Zmiana decyzji, w części dotyczącej terminu, byłaby również swoistą akceptacją przez organ nadzoru budowlanego, nieodpowiedniego stanu technicznego i zaistniałego zagrożenia – odpowiada Jerzy Kolc.
Jakie kroki w takiej sytuacji może zastosować nadzór budowlany? - Niewykonanie powyższych obowiązków jest przestępstwem zagrożonym dolegliwymi karami – odpowiada PINB. Ma tu zastosowanie art. 91a ustawy Prawo budowlane, który stanowi, że „kto nie spełnia, określonego w art. 61, obowiązku utrzymania obiektu budowlanego w należytym stanie technicznym, użytkuje obiekt w sposób niezgodny z przepisami lub nie zapewnia bezpieczeństwa użytkowania obiektu budowlanego, podlega grzywnie nie mniejszej niż 100 stawek dziennych, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku”.
- Dopuszczalnym rozwiązaniem problemu będzie natychmiastowe przystąpienie do rozbiórki tej części obiektu, w którym wystąpiło zagrożenie, na podstawie udzielonego pozwolenia na budowę - kwituje inspektor nadzoru budowlanego.
Rozbiórkę pod koniec czerwca zeszłego roku zainicjował Radek Sawicki. Wówczas był to tylko happening.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (14)
- Komentarze Facebook (...)
14 komentarzy
Swoją drogą ciekawe że po tylu latach stania tego budynku teraz zaczął się zapadać.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!