Ten złodziej Jacek Dawidowski w spisku ze skorumpowanym burmistrzem okradli miejską kasę na 250 tys. złotych (plus 270 tys. złotych kosztów obsługi zadłużenia przez następne 10 lat i 540 tys. złotych za 20 lat) by Jacuś mógł kupić sobie prywatne organy za społeczne pieniądze. W korupcyjnej zmowie z burmistrzem, łaskawy pleban Jacek raczył uhonorować mieszkańców Chojnic i okazać im łaskę bożą poprzez święty sakrament złodziejstwa.

A w tym samym czasie, Jacek posiada "w okolicy Nieżychowic, ok. 50 ha, które należą do parafii pw. Ścięcia Św. Jana Chrzciciela" by sprzedać je później, a pieniądze użyć jedynie na pokrycie kosztów budowy i wyposażenia luksusowego prywatnego domu dla swojej kochanki ( i dla siebie samego na czas emerytury) w Nowej Cerkwi, ostatni dom z pięciu po lewej stronie, pod lasem, na drodze do Lotynia.

A społeczeństwo, szczególnie starsze generacje emerytów ogłupione gadaniem tego oszusta, szczodrze płaci na wszystkie zachcianki i wygody tego oszusta i złodzieja, i na wygody jego kochanki.

Mam nadzieje, ze nasz system wymiaru sprawiedliwości zadziała - ukarze i napiętnuje złodziejstwo jakiego w korupcyjnej zmowie dopuścił się burmistrz Arek Finster ze złodziejskim plebanem Jackiem Dawidowskim - i nakaże plebanowi zwrócenie wszystkich pieniędzy plus koszty obsługi zadłużenia z pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży posiadłości pod Nieżychowicami.


nieśmiały parafianin
przeciętny mieszkaniec miasta Chojnice
niesmialy.parafianin@mail.ru

brawo!!
popieram!!
niech się skończą te układy, układziki.
....a to jest dobry krok do małej rewolucji.
Oby wszelkie nieprawidłowości nie zostały sprytnie ukryte..bo wtedy starania szlag trafi.

Dobrze że zajmuje się tym Prokuratura w Słupsku bo ta w Chojnicach to wiadomo

Brawo Panie Radku. Czas zrobić porządek z tą korupcją urzędowo-kościelno-sądową z Finiem i prawnikiem-Walkonikiem w tle.

wysłała również redakcja jednej z poczytniejszych gazet ogólnopolskich

Bądźmy dobrej myśli.

Nie liczyłabym, Radku, na konkretne stanowisko ze strony słupskiej prokuratury... Umorzenie - jak najbardziej. Jak zazwyczaj.

No i co na to proboszcz parafii ??? znając życie pewnie ma już przygotowane wytłumaczenie...
na organy po kolędzie zbierał, te juz się skonczyły a na organki nadal tacowe zbiera