Zagłębie słońca i wiatru
Dzisiaj (6.02) w Urzędzie Gminy w Chojnicach odbyło się spotkanie pn.”Demokracja energetyczna”. W trakcie spotkania zaprezentowano praktyczne strony energetyki opartej na odnawialnych źródłach, możliwości pozyskiwania środków, a także formy własności energii.
Zanim rozpoczęła się konferencja przed budynkiem Starostwa Powiatowego odbyło się małe reality show. Michał Kitkowski ekspert w dziedzinie energetyki solarnej zaprezentował jak działa bateria słoneczna. - Czteroosobowa rodzina, aby wytworzyć energię na swoje potrzeby powinna zainstalować 12 paneli słonecznych. Jest to koszt około 24 tys. zł. Żywotność baterii sięga nawet do 50 lat – tłumaczył Kitkowski.
Reklama | Czytaj dalej »
Wiadomo, że w polskich realiach na taki wydatek może pozwolić sobie mało która rodzina. Tymczasem na zachodzie całe społeczności angażują się w odnawialne źródła energii (OZE). W Niemczech stale rośnie liczba prosumentów, czyli osób które jednocześnie produkują i konsumują energię, a jej nadwyżki sprzedają.
W Polsce OZE mają silnych przeciwników w koncernach energetycznych, te bowiem zdają sobie sprawę, że sieci rozproszonej energetyki mogą być początkiem ich końca. - Nasz rząd przez trzy lata nie potrafił przyjąć ustawy o promocji OZE i promocji rozproszonej energetyki, natomiast przeznaczył 12 mld zł na tak zwaną biomasę, czyli łupiny kokosowe z Brazylii. A przecież można było te pieniądze podzielić i po 10 tys. zł dołożyć gospodarstwom domowym na zakup paneli słonecznych – mówił Dariusz Szwed z Zielonego Instytutu.
Na silne lobby koncernów energetycznych jest jednak lekarstwo. To transformacja energetyczna na poziomie lokalnym. - Wiatr i słońce to moje pieniądze. Traktujmy obywateli jak inwestorów. Jeśli przekonają się, że OZE przekładają się na stan ich portfela, to szum wiatraków nie będzie już tak przeszkadzał, może nawet stanie się jak muzyka – mówiła prezeska Fundacji Przestrzenie Dialogu Beata Maciejewska.
Prelegenci, którzy wystąpili podczas dzisiejszego spotkania dziękowali wójtowi Zbigniewowi Szczepańskiemu i prezesowi „Wspólnej Ziemi” Radosławowi Sawickiemu za zaproszenie do Chojnic i otwarcie na politykę OZE. - Ja nazywam Pomorze zagłębiem morza i wiatru, macie tu wspaniałe warunki, korzystajcie z tego – powiedział Dariusz Szwed.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (76)
- Komentarze Facebook (...)
76 komentarzy
Człowiek sam jest w stanie dojść do tego co jest najlepsze w danej sytuacji. Na dzień dzisiejszy nie jest to na pewno energia z odnawialnych źródeł. Nie stać na nią przeciętnego obywatela. Jak będziemy zarabiać po 10 tysięcy złotych na miesiąc to sobie kupimy takie panele.
Większość Polaków to mądrzy ludzie, którzy swoje wiedzą i nie są podatni na wciskanie im ciemnoty
Zachęcam do zapoznania się ze sprawozdaniem finansowym "Zielonego Instytutu" i z jedną z definicji słowa "zielony" w SJP: pot. "o człowieku: niedoświadczony lub niemający wiedzy na jakiś temat".
Jak przedstawiono wcześniej, źródła odnawialne realnie nie istnieją, ponieważ są nieopłacalne i stanowią bardzo wysokie ryzyko (niestabilność dostaw). No, ale zielone lobby pożytecznych idiotów działa dalej...
Ciekawe że żaden z nich nie chodził z panelem amorficznym na plecach i akumulatorem w kieszeni.
a Pan Radziu którą ma instalację ?
...... i tyle w temacie
p.s. Jestem bardzo zdemoralizowany i przekupny. Cholerka, żadne lobby węglowe a tym bardziej atomowe nie chce mnie doinwestować
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!