Do kura pal!
Powitanie prezydenta Wojciechowskiego przed chojnickim ratuszem 1924 r. W dolnej części zdjęcia przedstawiciele bractwa
Strzelania o godność króla kurkowego w Chojnicach od istnienia Bractwa począwszy odbywały się zawsze w Zielone Świątki. Czasem rozpoczęto uroczystość w drugie, czasem trzecie święto, ale zawsze w Zielone Świątki.
Ćwiczenia i strzelania o godność króla kurkowego musiały być przerywane, gdy Chojnice nawiedziła zawierucha wojenna, pożary, lub inne klęski, jak zaraźliwe choroby. Nie było strzelania w czasie od 1702 do 1718 r. z powodu rozruchów wojennych od r. 1733 i 1742 do 1747 z powodu wielkiego pożaru miasta, to samo w latach od 1754 do 1762 i od 1768 do 1781, od 1805 do 1814, w r. 1817 i 1908, 1914 – 1920.
Armaty ustawiono w alei obok posiadłości Wolfa w strzelnicy, tam oddano strzały, gdy Bractwo wychodziło z bramy człuchowskiej względnie wchodziło do ogrodu strzelnicy.
Tylko gdy równocześnie strzelano jeszcze o godność króla jubileuszowego lub okręgowego proszono do tej proklamacji starostę. W 1923 r. próbowali niektórzy członkowie tę tradycję przełamać. Następstwem był zatarg z burmistrzem miasta. Zatarg został już w następnym roku zlikwidowany i tradycję przywrócono. Proklamacji dokonuje dalej burmistrz lub jego zastępca.
Na rok 1913 przypadł jubileusz 525 – lecia Bractwa. W międzyczasie w tym samym roku utworzono w Chojnicach podokręg do którego należały Bractwa: Chojnice, Człuchów, Tuchola, Czarne (Hammerstein) Frydląd, Czersk, Kamień, Złotów, Biały Bór, Sępólno, Grunowo, Stegers, Święte (Loosen?).
1914 r. Krótko po tym wybuchła wojna, która wiele braci zabrała do służby wojskowej. Strzelania o godność króla nie odbywały się. Pozostali bracia zbierali się rzadko, przeważnie na początku po to, by wysłać braciom na front pozdrowienie i żywność.
Niemcy, członkowie, nie władający językiem polskim ustąpili z zarządu, w ich miejsce wybrano Polaków. Bractwo rozwinęło szerszą działalność, rozpoczęło ruchliwe życie.
Prezydent dotrzymał słowa…
W tym samym roku witało jeszcze Bractwo na czele innych towarzystw przybyłego do Chojnic generała Józefa Hallera, w roku 1925 wojewodę Wachowiaka, w roku 1933 wojewodę Kirtyklisa.
Zauważyłeś błąd w artykule? Napisz nam o tym
2 komentarze
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!