Zagrali dla Leosia
W sobotę 29 marca w Gimnazjum nr 1 odbył się XIV Regionalny Turniej Szachowy pod hasłem „Bawmy się razem – pomóżmy Leonardowi”. Głównym celem organizatorów – Uczniowskiego Klubu Sportowego „Ósemka” i świetlicy Gimnazjum nr 1, oprócz rywalizacji sportowej, były działania charytatywne na rzecz niepełnosprawnego trzylatka Leosia Brzezińskiego.
W imię hasła „Bawmy się razem” – sprawiając frajdę najmłodszym zawodnikom turnieju, pojedynki z nimi rozegrali: poseł VI kadencji i przewodniczący chojnickiej PO Leszek Redzimski – Michał Kozłowski (0 : 1), przewodnicząca PChS Wioletta Kasprzak – Artur Borzych (remis), dziennikarz Jerzy Erdman – Adam Borzych (1 : 0), członek PChS Kamil Kaczmarek – Adam Kwiatkowski (0 : 1) oraz tata Leosia Sebastian Brzeziński – Oliwier Łagodzki (remis). Cała piątka, pomimo różnego stopnia opanowania arkanów gry szachowej, nie obawiała się przegranych w konfrontacji z młodziutkimi adeptami „Królewskiej Gry”.
Wielogodzinne zmagania przy szachownicach (turniej został rozegrany systemem szwajcarskim na dystansie 9 rund, po 10 min. na partię dla zawodnika) pozwoliły wyłonić najlepszych szachistów. Do zawodów przystąpiło 30 zawodników, mieszkańców regionów pomorskiego i kujawsko-pomorskiego. Uczestnicy rywalizowali w obrębie jednej grupy, natomiast nagrody przydzielono w 6 kategoriach.
Miłą niespodziankę sprawili chojniczanie reprezentujący „Ósemkę” plasując się w czołówce turnieju oraz w czołówkach poszczególnych kategorii wieku. Organizatorów cieszyła także liczna obecność najmłodszych szachistów liczących od 5 do 18 lat.
A oto rezultaty zawodów:
Klasyfikacja generalna turnieju:
1. Jan Kiedrowicz - UKS 8 Chojnice - 8 pkt.
2. Jan Myzyk - UKS 8 Chojnice - 7,5 pkt.
3. Waldemar Czapiewski - UKS 8 Chojnice - 6,5 pkt.
4. Piotr Januszewski - UKS 8 Chojnice - 6 pkt.
Klasyfikacja juniorów do lat 18:
1. Marek Kwiatkowski - AKSz Hetman Politechnika Koszalińska Koszalin - 6,5 pkt.
2. Jakub Janta Lipinski - Bytów - 5 pkt.
3. Krzysztof Warsiński - UKS 8 Chojnice - 4 pkt.
4. Mateusz Dobbek - UKS 8 Chojnice - 4 pkt.
Klasyfikacja seniorów do 1800:
1. Grażyna Turzyńska - UKS 8 Chojnice - 5,5 pkt.
2. Marek Janta Lipinski - Bytów - 5 pkt.
3. Damian Binger - MLKS Krajna Sępólno Kr. - 5 pkt.
4. Grzegorz Miszewski - Chojnice - 5 pkt.
Klasyfikacja juniorów do lat 12:
1. Filip Maćkowiak - UKS MDK Gdynia - 5 pkt.
2. Kajetan Żygadło - UKS Fala Świekatowo - 4 pkt.
3. Dawid Warsiński - UKS 8 Chojnice - 4 pkt.
4. Paweł Szatkowski - UKS Fala Świekatowo - 4 pkt.
Klasyfikacja juniorów do lat 8:
1. Michał Kozłowski - UKS Fala Świekatowo - 4 pkt.
2. Adam Borzych - UKS 8 Chojnice - 3 pkt.
3. Adam Kwiatkowski - AKSz Hetman Politechnika Koszalińska Koszalin - 3 pkt.
4. Artur Borzych - UKS 8 Chojnice - 2,5 pkt.
Klasyfikacja juniorek do lat 18:
1. Czapiewska Aleksandra - Klawkowo - 2,5 pkt.
Puchary i medale oraz nagrody rzeczowe zostały częściowo zakupione dzięki grantom z Urzędu Miejskiego w Chojnicach. Zawody poprowadził sędzia główny Paweł Paluszkiewicz. Nad całością czuwał komitet organizacyjny: Grażyna Turzyńska, Waldemar Czapiewski, Dawid Megger i Marzenna Osowicka. Logistyczną oprawę imprezy zapewniły uczennice Gimnazjum nr 1: Paulina Homernik, Karina Dorosz, Karolina Kobus z III G oraz Magdalena Kobus z I F.
Decyzją Zarządu UKS 8 kwota wpisowego na turniej – 335,00 zł zostanie przekazana na leczenie i rehabilitację małego Leosia Brzezińskiego.
Turniej został zorganizowany przez Świetlicę Gimnazjum nr 1 oraz Uczniowski Klub Sportowy „Ósemka” Chojnice.
Reklama | Czytaj dalej »
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (7)
- Komentarze Facebook (...)
7 komentarzy
Marek Janta Lipinski
Polskie ostatnio podzielił punkt widzenia naszego najlepszego tenisisty Jerzyka Janowicza !
Tutaj mamy o wiele mniejszy problem, ale jakże podobny.
Po minusach widać że ,, szachistę " by zlinczowano. Jednak muszę stanąć w jego obronie ponieważ w pewnych sprawach ma rację. TY sędzio jednak w tym co napisałeś robisz dobrą minę do złej gry !
Byłem w Chojnicach i grałem w tym turnieju, mimo iż jestem słabym szachistą jeżdżę na turnieje szachowe i sprawia mi to radość. Nigdy nie kalkuluje czy to się opłaca zagrać czy nie, większość szachistów także nie bierze tego pod uwagę bo szachy to jest sport specyficzny.
PO 1 - w ostatniej rundzie rzeczywiście doszło do takiej sytuacji jak pisze ,, szachista ".
Siedziałem obok Ciebie nie mieliśmy jeszcze rozpoczętej gry na szachownicy, ani TY z boku mnie gdy podeszła pani Grażyna zgłosić Ci wynik . Powiedziałeś wtedy cytuje ,, jest to najszybsza partia która została rozegrana na tym turnieju, ja nie zacząłem a Wy macie koniec "
Mam Pytanie co w tej sytuacji powinien zrobić sędzia ???
Wiesz o tym że przepisy w szachach się zmieniły co do remisów prawda? ( nie jestem sędzią, ale trudno ugrać remis mając nawet przewagę w końcówce )
Wiesz doskonale że bywają przyjacielskie remisy i to nie tylko w Chojnicach tak jest , gdzie indziej także. Czy tak powinna wyglądać rywalizacja ??? Już w drodze do domu zauważyłem że najbardziej pokrzywdzonym zawodnikiem byłem ja. Dlaczego? Ponieważ gdyby zakładając że nie było remisu, kolega z Koszalina ( junior który był najlepszy z ran. 1800 ) nie dostaje tej nagrody, to zgadnij kto by ją dostał ??? ( nieważne )
PO 2 - ,, szachista " ma także racje nie zawsze senior do 1800 był nagradzany w Chojnicach, był nim po prostu nagradzany najlepszy zawodnik do 1800.
PO 3 - Każdy szachista wie że szachy w naszym kraju kuleją, w Chojnicach także i nie ma co się oszukiwać że lepsi gdzieś tam grali. Wiesz doskonale że teraz w Chojnicach ostatnio rozgrywane są dwa turnieje do roku, a nie jak kiedyś co drugi miesiąc. A frekwencja bywa coraz mniejsza chyba sam przyznasz.
PO - 4 także musisz przyznać że zawody w Chojnicach nie rozpoczęły się jeszcze o wyznaczonej godzinie tylko zawsze z poślizgiem . Od 11 lat gram u Was wiec......................hm.
P. S. Co do maksymy zgadzam się z Tobą !!! ale ???
Jest jeszcze jedna maksyma fair play . O tym musi pamiętać zawodnik a także sędzia !!!
z Twoje postu można domniemać że zależy Ci na dobru dyscypliny sportu jaką są szachy, a nie zastanowiłeś się, że więcej szkodzisz wszystkim graczom tej dyscypliny niż osobom, do których masz jakieś żale personalne?
Co do frekwencji to decyzja o rozegraniu turnieju była na zasadzie czy ma się rozegrać czy nie, gdyż nie było innych wolnych terminów, a w tym samym czasie odbywały się inne duże imprezy jak choćby Mistrzostwa Polski juniorów czy Mistrzostwa KPZSzach w blitzu w Szubinie czy też turnieje w Jastrzębiej Górze czy w Szczecinku. Do tego dochodzą imprezy, które są w niedzielę i wiele osób wybiera jedno albo drugie np. liga KPZSzach w szachach klasycznych. Decyduje często również odległość. Znajdujemy się na skraju kilku województw i większość szachistów ma do nas po prostu daleko, jeżeli mówimy o "silnych" zawodnikach z rankingami powyżej 2200. Poza tym dla nich nagroda 150zł nie jest atrakcją.
Co do pomówień o uzgadnianie wyników to mam nadzieję, że ich autor ma dowody na swoje twierdzenia... Sam fakt przyjęcia remisu o niczym nie świadczy. Dla zwycięzcy turnieju nie miało znaczenia czy wygra czy zremisuje, a też mógł być po prostu zmęczony turniejem. Co do zawodniczki nawet szybki remis nie zapewniał wygrania kategorii do 1800 - mogli ją wyprzedzić inni zawodnicy. Tak więc teoria o uzgadnianiu wyników nie bardzo się sprawdza.
W kwestii regulaminu to myślę, że każda osoba umiejąca czytać ze zrozumieniem mogła z komunikatu wyczytać zasady przydziału nagród. Można było również pytać się o powyższe na odprawie technicznej. Łączone były wyróżnienia w postaci pucharów, bo jak można dać dyplom dla najlepszej kobiety nie najlepszej czy najlepszemu do 1800, który nim nie jest. Od długiego czasu rozdzielamy klasyfikacje i każdy wybiera w jakiej grupie chce grać i z kim rywalizować, żeby właśnie uniknąć kombinowania z nagrodami. Każdy mógł wybrać daną kategorię.
Również na ww. odprawie technicznej nikt nie kwestionował startu sędziego w turnieju, który pozwolił sobie na udział zgodnie z formułom "Bawmy się razem", gdyż liczba zawodników była nieparzysta.
Nie wiem w jaki sposób przełożyło się to na sprawność przeprowadzenia turnieju, gdyż do wszelkich reklamacji wstawałem na swoim czasie i jak miało to na coś wpływ to na poziom mojej gry.
Opóźnień w przeprowadzeniu turnieju praktycznie nie było, poza jednym zdarzeniem z zacięciem się drukarki, ale to już niestety złośliwość rzeczy martwych, a nie wina Organizatora.
Co do kwestii finansowania to niestety ale do turniejów raczej dokładamy. Finansowanie z miasta jest na niskim poziomie co przekłada się na frekwencję. Gdyby turnieje były bezpłatne to nie koniecznie frekwencja była wyższa, nagroda rzędu 150zł I i 80 II, 60 III osobom z Bydgoszczy czy Gdańska nie starczają na pokrycie kosztów podróży poza zwycięzcą. Kluby w województwie też borykają się z problemami finansowymi. Wystawiony przez "szachistę" post wysuwa twierdzenia oddalone od realiów.
Zorganizujesz lepszą imprezę, chcesz działać? Zapraszamy do współpracy. Narzekać każdy potrafi.
Z szachowym pozdrowieniem
PS. życzę wziąć sobie do serca maksymę, która powinna przyświecać wszystkim szachistom "gens una sumus"
Ci dobrzy już sobie odpuścili dawno, a po tym turnieju na pewno już Ci średnio grający także sobie odpuszczą występy w Chojnicach.
Powody są takie jak w innych sportach czyli: Nieczysta gra, uzgadnianie wyników miedzy zawodnikami przed partią, ( dotyczy to zawodników z klubu ósemki Chojnice ) niejasny regulamin przyznawania nagród, duże opóźnienia rozpoczynające zawody oraz złe sędziowanie ( sędzia który gra nie może zarazem dobrze sędziować )
Pani Prezes zapomniała także nadmienić że była też 7 kategoria czyli wśród seniorek.
W ostatniej partii zawodnik z tytułem mistrza międzynarodowego koleżance z klubu daje w prezencie remis tylko po to by mogła dostać dwie nagrody !!!( sędzia nie włączył jeszcze zegara przy swojej szachownicy a już musiał zapisać wynik )ŻENADA po prostu !!!
Junior wygrywa klasyfikacje do 1800 ale nie dostaje nagrody bo odebrał nagrodę jako junior, Pani seniorka dostała nagrodę jako najlepsza seniorka ( jedna kobieta w turnieju ) ale także dostała drugą nagrodę !!! dlaczego ??? Bo tak uznano że lepiej,niech są nagradzani chojniczanie niż przyjezdni.
Pani Prezes oraz organizatorzy można szopki sobie robić takie jak robicie już od dłuższego czasu ale wtedy niech ten turniej będzie bezpłatny, nie róbcie wielkiego medialnego szumu ze robicie to by komuś pomóc . Robicie to z myślą o tym by Chojniczanie wypadli jak najlepiej i zebrali jak najwięcej nagród.
Pozdrawiam i jestem przekonany że za parę lat Chojniccy szachiści będą sobie grali w turniejach ale miedzy sobą . Wtedy nikt nie będzie miał żadnych powodów do narzekań.
P.S.
Czyżby burmistrz wiedział co robi ??? Że TAK SŁABO DOTUJE TEN KLUB ?
Pani Marzeno na Pani szachownicy poprzedni była wygrana z burmistrzem ale teraz Pani przegrała i to z kretesem !!!
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!