Chojnice na czterech stronach

Ostatnio dyskusja o promocji Chojnic w kontekście reklamowych bannerów trwała na sesji. Dobrą formą promocji według burmistrza są wzmianki o naszym mieście w różnych wydawnictwach czy prasie. Chojnice jako miasto zadbane znalazło się na kartach publikacji „Wspólna przestrzeń – wspólne dobro” wydanej przez Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju.

„Odnowa i rewaloryzacja zespołu staromiejskiego w Chojnicach” to jedno z 28 przedsięwzięć, które ministerstwo uznało za dobry przykład działań na rzecz poprawy jakości przestrzeni. - Mamy Chojnice aż na czterech stronach z takimi miastami jak Kraków, Warszawa i wieloma innymi cenionymi w Polsce. Są tu teksty, które nas chwalą. Ale też jest tekst, który krytykuje – informuje Arseniusz Finster. Na plus zasłużyło "odmienione stare miasto, które od razu stało się wizytówką Chojnic. To dowód, że warto działać zdecydowanie i kompleksowo”. Autorzy opracowania mniej łaskawym okiem patrzą na małą architekturę, która „niepotrzebnie usiłuje naśladować dawne formy”, a lepsze ich zdaniem byłyby nowoczesne formy dopasowane do otoczenia. „Z większym wyczuciem można też było potraktować blok przy rynku. Razi kontrast między autentyczną, historyczną zabudową a tanimi, styropianowymi atrapami dawnych fasad w krzykliwych barwach i tu lepsza jakościowo byłaby współczesna forma.”

Reklama | Czytaj dalej »

W publikacji oprócz Chojnic pokazano m.in. Centrum Handlowe Manufaktura w Łodzi, Zintegrowany Węzeł przesiadkowy przy stadionie we Wrocławiu, 19. Dzielnicę w Warszawie, Małopolski Ogród Sztuki w Krakowie, Centrum Nauki Kopernik w Warszawie oraz Starówkę w Elblągu. Wydanie publikacji "Wspólna przestrzeń - wspólne dobro" wspomogły środki unijne.

Skan stron z Chojnicami

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (6)
• Komentarze Facebook (...)

6 komentarzy

• 1

~Wybieram Dobaja

Marcin Dobaj występuje przeciw wyprzedaży majątku komunalnego przynoszącego miastu zyski, podaje sposoby na obniżenie opłat śmieciowych, za najważniejsze uważa tworzenie miejsc pracy, aby młodzi nie musieli wyjeżdżać z Chojnic, domaga się ograniczenia biurokracji i likwidacji zbędnych etatów. Nareszcie jest człowiek, który myśli o wyrzuceniu ze stołka wszechmogącego dyrektora..

23 Kwietnia 2014, godzina 12:43

Oceniono 5 razy 5

~fan Dobaja

bo tu się wspiera starych pierdzieli z rynku, a nie młodych przedsiębiorców

23 Kwietnia 2014, godzina 12:14

Oceniono 7 razy 5

~niezdecydowana

Twoja refleksja obudziła we mnie chęć działania. Ale widzę, że prezentowanie poglądów odmiennych od tych, które próbują narzucić władze - są i tak na cenzurowanym. A więc po co mam się angażować,?

23 Kwietnia 2014, godzina 08:33

Oceniono 7 razy 7

~trochę z innej beczki

Wiem, że estetyka jest ważna, a zadbane miasto to ładna wizytówka. Jednakże, gdy czyta się, że nasze miasto jest na czterech stronach z takimi miastami jak Kraków, Warszawa...nie sposób odnieść się do innej ważnej dla nas mieszkańców sprawy - braku miejsc pracy. Moje dziecko przez 2 lata szukało tutaj zatrudnienia i nic. A w jednym z tych miast po 2 tygodniach znalazła pracę w kierunku zgodnym z wykształceniem. Co nam po ładnym i zadbanym rynku, skoro jesteśmy biedni a o znalezieniu tutaj pracy można mówić w kategorii cudu? Jak nic z tym nie zrobicie, to młodzi stąd uciekną (to już się dzieje, nie widzicie tego?) na zawsze a ten ładny ryneczek będą podziwiać tylko emeryci i renciści. Ktoś kiedyś tu napisał, że to miasto powoli umiera - to prawda. I nikt nic z tym nie robi.

23 Kwietnia 2014, godzina 07:56

Oceniono 8 razy 8

~Buba

Jeżeli władze miasta nie podejmą natychmiastowych i zdecydowanych kroków w walce z "dachowymi obesrańcami", chociażby poprzez zakaz dokarmiania zagrożony karą grzywny - wkrótce może się okazać, że miasto zasłynie w całej Polsce zabarwioną guano na biało płytą Starego Rynku, a odwiedzający Chojnice będą zabierać do domów na pamiątkę gołębie pióra w zębach, włosach i częściach garderoby. Z tego będziemy słynęli. Pierwsze efekty już widać, jeśli się patrzy pod nogi...

22 Kwietnia 2014, godzina 20:57

Oceniono 8 razy 4

Voojt

Można i pochlebnie, ale można i tak:
"Polityka" w numerze 46, 13.11 - 19.11.2013

Mistrzostwo nieudolności w postarzaniu modernizmu osiągnięto na rynku w Chojnicach.To już nawet nie pastisz to groteska

źródło:
http://polityka-chojnice.blogspot.com/2013/12/polityka-o-chojnicach.html
Ja akurat uważam, że Chojnice tracą swój średniowieczny charakter w zastraszającym tempie. Wszędzie króluje klinkier, a jeszcze władze chcą zasłonić widoki na miasto poprzez nastawianie bannerów reklamowych zwanych ordynarnie "witaczami"

18 Kwietnia 2014, godzina 17:27

Oceniono 18 razy 8

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

• 1

Dodaj komentarz

Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!

Zaloguj się lub dodaj komentarz jako gość

Twój podpis

Tutaj nie wpisuj nic

E-mail (nie będzie publikowany)

Zalogowani użytkownicy mogą otrzymywać powiadomienia o nowych komentarzach. Zaloguj się