Finster musi odejść Cztery kadencje to o dwie za dużo!

Winda - dobra rzecz, ale jak niepełnosprawny ma dojechać do niej? Wjazd
jest tylko od strony ulicy Swarożyca po tej zniszczonej nawierzchni,
ostro pod górę.
Od strony wzgórza ewangelickiego są same bariery architektoniczne w
postaci schodów. Duże schody bliżej Świętopełka (to na pewno dla
niepełnosprawnego abstrakcja) no i moje ulubione schody bliżej ulicy
Gdańskiej. Dlaczego moje ulubione schody? Bo całkiem niedawno tz. po
happeningu Radka Sawickiego je wyremontowano (a wyglądały tak:
http://ifotos.pl/zobacz/schody-do_enpnxxq.JPG/), ale zapomniano o drobnym (ale jak ważnym) udogodnieniu w
postaci podjazdu! Co więcej na ulicy Gdańskiej przy schodach na wzgórze
ewangelickie jest postawiona informacja dla niepełnosprawnych odnośnie
podjazdu dla nich, który się znajduje ileś metrów dalej. Szok! Wzgórze
ewangelickie jest niezbyt przyjemnym miejscem spacerów. Nie ma tam
praktycznie żadnej małej architektury poza ławkami, za to jest spora
ilość ptaków i ich guana. Wątpliwe żeby niepełnosprawni chcieli tam
spacerować, co najwyżej zapalić świeczkę przy obelisku upamiętniającym
stary cmentarz. No, ale jest dojście do CHDK, tyle że dla pełnosprawnych.
Winda, albo inne ułatwienie powinno być (podjazd?) to niezaprzeczalne,
ale dlaczego nie pomyślano o całej reszcie? Pewno dlatego, że winda jest
medialna, że jest rok wyborczy, że trzeba być w roku wyborczym
empatycznym i dbać o elektorat. Szkoda, że rzucana nam kiełbasa trąci
krótkowzrocznością :/

Nareszcie ktoś pomyślał. Kiedyś widziałam jak rodzina chłopaka na wózku go po prostu wniosła na rękach, żeby mógł obejrzeć film. Oby ta winda faktycznie działała, a nie była tylko na pokaz.