Zagrają dwie drużyny będące w formie

Dziesięć punktów w pięciu ostatnich meczach – Sandecja Nowy Sącz legitymuje się ostatnio takim samym dorobkiem jak Chojniczanka. W sobotę oba zespoły będą starały się podtrzymać korzystną dla siebie passę.

Nowosądeczanie kilka miesięcy wstecz pewnie nie marzyli, że do czwartego  miejsca w tabeli będą tracić jedynie trzy punkty. Po pięciu pierwszych kolejkach Sandecja była „czerwoną latarnią” i wielu wieszczyło jej rychły spadek. Nic bardziej mylnego. W momencie objęcia drużyny przez Ryszarda Kuźmę piłkarze z Nowego Sącza zaczęli punktować, a dodatkowo awansowali do ćwierćfinału Pucharu Polski. Jesienią w pojedynku obu zespołów górą była jednak Chojniczanka, która wygrała 1-0 po golu Macieja Ropiejki.

Reklama | Czytaj dalej »

Gospodarze sobotniego meczu dysponują silną kadrą, będącą mieszaniną zawodników z Polski i zagranicy. Obok bramkarza Marcina Cabaja czy najlepszego strzelca – Adama Mójty są Słowacy – Robert Cicman, Matej Nather i Rudolf Urban, Hiszpan Pablo Gomez i Senegalczyk Mouhamadou Traore. Ostatni z nich – były gracz Zagłębia Lubin i Pogoni Szczecin – zapewnił ostatnio Sandencji zwycięstwo w Niepołomicach. Tydzień wcześniej Sandecja wygrała z Kolejarzem Stróże.

Chojniczanka w okolice Nowego Sącza przyjechała w piątek rano po całonocnej podróży. Nie było więc czasu na rozpamiętywanie ostatniego zwycięskiego meczu z Flotą Świnoujście. Może to i dobrze, bo wszyscy skupieni są już na kolejnym celu. W przypadku korzystnego wyniku w sobotę piłkarze Mariusza Pawlaka zyskają miano niepokonanych w kwietniu.

W środę żółte kartki obejrzało aż pięciu zawodników Chojniczanki. Do Nowego Sącza nie przyjechał tylko jeden z nich – Jakub Mrozik, który w tym sezonie ukarany został ósmy raz. Szansę gry dostatnie więc inny młodzieżowiec – bramkarz Karol Szymański, obrońca Tomasz Wypij lub pomocnik Przemysław Laskowski.

Sędzią sobotniego meczu będzie Michał Zając. Początek o 17:00.

redakcja@mkschojniczanka.pl

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (0)
• Komentarze Facebook (...)