Gorąco w Bramie Pomorza
W podmiejskiej galerii w Lipienicach doszło dzisiaj (29.04) do przepychanek, a nawet użycia gazu. Jak informuje nasz Czytelnik, firma ochroniarska pilnująca obiektu nie pozwala wywieźć towaru pracownikom z likwidowanego marketu spożywczego.
- Oni się przepychają o towar. Pracownicy próbują wywieźć go z marketu, aby się nie popsuł, ale ochrona galerii na to nie pozwala. Na pewno użyto tam gazu, w powietrzu jeszcze go czuć – mówił nerwowo pan Paweł, który zadzwonił do naszej redakcji. Z innych źródeł dowiedzieliśmy się, że do kontroli drogowej zatrzymano samochody dostawcze i taksówki bagażowe, w które miały być załadowane towary z marketu.
Reklama | Czytaj dalej »
Chojnicka policja o zdarzeniach w podmiejskiej galerii wypowiada się ostrożnie. - Dyżurny policji w Chojnicach został poinformowany telefonicznie o nieporozumieniach pomiędzy pracownikami ochrony. Na miejsce skierowano policjantów, którzy ustalili, że jeden z pracowników ochrony użył gazu w stosunku do drugiego. W związku z tym wezwano karetkę pogotowia. Nasze zadanie polegało na przywróceniu ładu i porządku w tym miejscu. Policjanci legitymują wszystkich uczestników zdarzenia, sprawdzają ich tożsamość. Będziemy sprawdzać wszystkie okoliczności związane z tym zdarzeniem - mówi rzecznik prasowy KPP Chojnice Magdalena Stolp.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (22)
- Komentarze Facebook (...)


USD
DKK
EUR
TRY
CHF
NOK
GBP
SEK



Związki i pracodawcy domagają się...
Hołownia: 6 sierpnia odbiorę od...
Nowy sondaż prezydencki
22 komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!