List otwarty PChS
Projekt Chojnicka Samorządność wystosował list otwarty do chojnickich mediów, który jest głosem sprzeciwu wobec polityki niewybrednego oczerniania działaczy społecznych w oczach opinii publicznej. Poniżej treść listu. Do pobrania również w wersji elektronicznej.
"W jednym z chojnickich tygodników, który ukazał się 08.05.2014 po raz kolejny pojawił się artykuł, którego głównym przesłaniem zdaje się być zaszkodzenie działaczce społecznej, szanowanej nauczycielce, utożsamianej z krytyką chojnickich władz i walką z mobbingiem w miejscu pracy.
Reklama | Czytaj dalej »
Bazując wyłącznie na relacjach postronnych osób, bez konsultacji z zainteresowaną, szargając opinię, opierając się wyłącznie na plotkach i wrogich wypowiedziach skonstruowano tekst, który nie ma nic wspólnego z etyką dziennikarską. Informacje te zostały następnie powielone przez kolejne media i rozpowszechnione w całym regionie.
Naganny jest fakt, iż w artykule tym wypowiadali się przedstawiciele władz miasta, naruszając w ten sposób prawa pracownicze i dobra osobiste poszkodowanej nauczycielki. Reprezentanci organu nadzorującego powinni mieć świadomość, że nauczyciel za ewentualne, rzekome wykroczenia pracownicze podlegać może odpowiedzialności dyscyplinarnej uregulowanej w zapisach Ustawy z 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela - art. 75. oraz Ustawy z 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy - art. 108, art. 109, art. 110, art. 111, art. 112, art. 113. W przytoczonych aktach prawnych ustawodawca absolutnie nie dopuszcza informowania mediów o ewentualnym wykroczeniu nauczyciela. Co dalej wyciek takiej informacji do prasy stanowi poważne naruszenie Ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku o ochronie danych.
To nie jest pierwszy i jedyny przykład specyficznego i dyskredytującego traktowania członków naszego stowarzyszenia przez lokalne władze i niektóre media. Wcześniej jednego z naszych kolegów opisano w artykule o domniemanym uszkodzeniu samochodów i prowadzonym przez policję postępowaniu w tej sprawie. Sprawa nie miała odzwierciedlenia w rzeczywistości i została umorzona, jednak dobre imię prezesa jednego z Chojnickich stowarzyszeń zostało zszargane.
Z kolei innej naszej działaczce Burmistrz Miasta na konferencji prasowej zarzucił kłamstwo dotyczące przyznawania dodatków wychowawczych nauczycielom oddziałów przedszkolnych. Ostatecznie okazało się, że prawda leżała po stronie naszej koleżanki. Burmistrz, mimo naszego apelu, nie potrafił przyznać się do błędu i przeprosić za publiczne, fałszywe oskarżenia.
W pogoni za sensacją, a może ze względu na naszą działalność, często krytyczną w stosunku do lokalnej władzy dokonano nieodwracalnych krzywd. Wszystkie wspomniane osoby były wymienione z imienia i nazwiska. Tymczasem, gdy na okładki trafiła sprawa syna jednego z wpływowych miejskich urzędników nie użyto nawet inicjałów - pomimo nieporównywalnej wagi rzekomych czynów. Rabunek jest zbrodnią, tak jak gwałt czy zabójstwo.
Uważamy, że działania niektórych mediów i wybranych przedstawicieli lokalnej władzy znacznie odbiegają od ogólnie przyjętych standardów. W naszym mieście łamane są prawa człowieka i obywatela. Wyrażamy swój zdecydowany sprzeciw, za pomocą którego chcielibyśmy wysłać sygnał, iż poszanowanie godności każdego człowieka, jego dóbr osobistych są nie tylko zagwarantowane ustawowo, ale również świadczą o poziomie demokracji w naszej lokalnej społeczności."
Rzecznik prasowy PChS Przewodnicząca PChS
Radosław Sawicki Violetta Kasprzak
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (63)
- Komentarze Facebook (...)
63 komentarzy
http://www.arslege.pl/orzeczenie/52507/wyrok-naczelnego-sadu-administracyjnego-z-dnia-20-grudnia-2006-r-i-osk-1593-06/
A więc w przypadku skargi na dyrektora podlegającego pod burmistrza jak i na samego burmistrza - to radni miejscy powinni zająć stanowisko. Zapytanie radnego Haliżaka zostało niezgodnie z prawem oddalone przez sekretarza Roberta W. Okazuje się też, że radni miejscy mają mgliste pojęcie o swoich prawach i obowiązkach.
http://chojnice24.pl/artykul/14356/na-sesji-o-konflikcie-w-gimnazjum-nr-1/
Sesja Rady Miejskiej 26.11.2012
Pytanie radnego Haliżaka:
„Nie pytam czy mobbing był, czy nie, jak przebiega proces, bo to nie jest przedmiotem mojego zainteresowania. Chcę spytać, jak ratusz prowadził sprawę. Skoro wpłynęła oficjalna skarga, nadano jej bieg, chciałbym wiedzieć, jak zgodnie z KPA toczy się postępowanie w tej kwestii. Kto stwierdził, że nie było mobbingu. Jak zweryfikowano słowa pani dyrektor, skoro nie dokonano konfrontacji ze względu na chorobę jednej ze stron.”
Odpowiedź Roberta Wajlonisa, który przedstawił Krzysztofowi Haliżakowi wykładnię prawną zaistniałej sytuacji:
„Chciałem zwrócić uwagę panu radnemu, że to nie jest kwestia pozostająca w gestii rady, ani radnego.”
Z treści pisma Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Słupsku:
http://www.chojnice.com/zdjecia/dec.jpg
„Pouczyć należy, że na podstawie art. 229 pkt.3 Kpa w zakresie dotyczącym skargi na działanie organu wykonawczego Gminy Miejskiej Chojnice, tj. Burmistrza Miasta Chojnice właściwym organem jest Rada Miasta Chojnice.”
Czy więc burmistrz, który powinien był skargę Alicji K. przekazać do rozpatrzenia Radzie Miejskiej, ustami radcy prawnego Roberta W. okłamał radnych podczas sesji? Czy brak reakcji na pismo Alicji K. jest lekceważeniem problemu mobbingu w Gimnazjum nr 1 i popieraniem tej patologii?
http://polityka-chojnice.blogspot.com/2014/05/doktorat-arseniusza-finstera-cz-2.html
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!