Akt oskarżenia przeciwko sprawcom rozboju
Prokuratura w Lęborku skierowała akt oskarżenia do Sądu Okręgowego w Słupsku przeciwko trzem młodym chojniczanom, którzy odpowiedzą za rozboje dokonane w lutym i marcu tego roku w Chojnicach. Dwóch zostało oskarżonych o rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Jeden o współudział. W rozbojach uczestniczył także nieletni, którym zajmie się sąd rodzinny.
W połowie marca policja zatrzymała czterech młodych mężczyzn podejrzewanych o napady na sklepy, do których doszło w lutym i marcu. Posługując się przedmiotem przypominającym broń i nożem zagrozili obsłudze i ukradli kilkaset złotych. Jak informuje prokurator rejonowy z Lęborka Jadwiga Rokicka-Ostapko, dwie osoby odpowiedzą za czyny z art. 280 § 1 kk i 280 § 2 kk. Pierwszy dotyczy rozboju, za co grozi od 2 do 12 lat więzienia. Dodatkowo, jeżeli sprawca posługuje się niebezpiecznym przedmiotem (§ 2), podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat trzech. Wobec Adriana A. i Karola B. sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci aresztu tymczasowego. Wobec Juliana W. zastosowano poręczenie majątkowe (chojnicka prokuratura złożyła w tej sprawie zażalenie, ale zostało ono oddalone). - Przedstawiliśmy mu zarzut z art. 18 § 3 k.k. w związku z art. 280 § 2 kk, czyli udzielenia pomocy w dokonaniu rozboju – informuje prokurator rejonowy i dodaje, że W. za udzielenie pomocy, podobnie jak jego kompanom za dokonanie czynu, grozi taka sama kara. Od trzech lat wzwyż do nawet 15 lat pozbawienia wolności. - To są sprawcy młodociani i sąd może sięgnąć po nadzwyczajne złagodzenie kary – wyjaśnia prokurator Rokicka-Ostapko.
Reklama | Czytaj dalej »
Akt oskarżenia trafił do Sądu Okręgowego w Słupsku. Śledztwo prowadziła lęborska prokuratura, ponieważ chojnicka wyłączyła się ze sprawy. Ojciec jednego z oskarżonych jest bowiem znanym w środowisku prawnikiem. Jego syn nie został skreślony z listy uczniów szkoły przy Nowym Mieście, jak jego dwóch kompanów, którzy przebywają obecnie w areszcie. - Dlaczego z listy skreślono dwóch, a nie trzech uczniów? - zapytanie na sesji rady powiatu złożył Aleksander Mrówczyński. W piśmie do komisji edukacji przy radzie powiatu, dyrektor Zespołu Szkół Paweł Boczek, odpowiedział: - „W powyższej sprawie sąd nie ustosunkował się do trzeciej osoby”. Poinformował tylko o 3-miesięcznym areszcie dla Adriana A. i Karola B. (dziś słupski sąd miał zdecydować o jego przedłużeniu). Akt oskarżenia był gotowy pod koniec maja. Jak informuje prokurator z Lęborka, zawiadomienie o tym fakcie wówczas zostało wysłane do szkoły. - Jeszcze oficjalnie nic nie dotarło do nas, oprócz wcześniejszego pisma o areszcie dwóch uczniów – odpowiada dyrektor Paweł Boczek. - O trzecim nie wiemy nic. Ani oficjalnie, ani plotkarsko, że tak powiem – przyznaje dyrektor. - Dopiero gdy wpłynie oficjalne pismo, rada pedagogiczna je przeanalizuje. Są specjalne procedury – dodaje.
Sprostowanie na podstawie wyjaśnień A. Mrówczyńskiego
Omylnie podaliśmy, że zapytanie o skreślenie uczniów nastąpiło podczas sesji rady powiatu. Faktycznie klub PiS złożył wniosek podczas obrad komisji edukacji. W jego imieniu Aleksander Mrówczyński wnioskował, by zaprosić na komisję dyrektora Pawła Boczka, by osobiście odpowiedział na dwa pytania: - Dlaczego uczniowie zostali skreśleni, a nie zawieszeni? Dlaczego dwóch, a nie trzech? Powyższy wniosek został odrzucony. W jego miejsce wicestarosta Przemysław Biesek-Talewski zaproponował, by te same pytania do dyrektora złożyć na piśmie.
art. 280
§ 1. Kto kradnie, używając przemocy wobec osoby lub grożąc natychmiastowym jej użyciem albo doprowadzając człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności,
podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
§ 2. Jeżeli sprawca rozboju posługuje się bronią palną, nożem lub innym podobnie niebezpiecznym przedmiotem lub środkiem obezwładniającym albo działa w inny sposób bezpośrednio zagrażający życiu lub wspólnie z inną osobą, która posługuje się taką bronią, przedmiotem, środkiem lub sposobem,
podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.Art. 18.
§ 3
Odpowiada za pomocnictwo, kto w zamiarze, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego, swoim zachowaniem ułatwia jego popełnienie, w szczególności dostarczając narzędzie, środek przewozu, udzielając rady lub informacji; odpowiada za pomocnictwo także ten, kto wbrew prawnemu, szczególnemu obowiązkowi niedopuszczenia do popełnienia czynu zabronionego swoim zaniechaniem ułatwia innej osobie jego popełnienie.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (55)
- Komentarze Facebook (...)
55 komentarzy
Oraz cytowany art. 18.
Tylko mi nie piszcie, że to znajomy czy coś w tym stylu, bo to nie prawda nie ma to dla mnie kto to jest takie mam zdanie odnośnie karania młodych ludzi za czyny popełnione pierwszy raz co nie oznacza,że kary ma nie być.Wręcz odwrotnie powinna być surowa i dotkliwa lecz nie powinna przekreślać całego życia młodego człowieka. Dalej uważam,że głównym celem kary jest nauka a nie bezmyślne zamykanie z doświadczonymi przestępcami!!!!
tak surowo karać rozumiem,że za 1-wszy raz.. To kara,która go zniszczy zamiast czegoś nauiczyć!!!.
A wyrzucanie ze szkoły bez wyroku sądu to dla mnie po prostu skandal!!!!!
Młodych ludzi należy głównie uczyć, głupotę może zrobić każdy , ale czy z tego powodu ma mieć przekreślone całe życie. To nieludzkie.
Myślę, że lepszym rozwiązaniem była by kara pod nadzorem np. w hospicjum , domach starców i tego podobnymi jednostrami. Bo kara jest po to aby czegoś nauczyć czyż nie????Z pewnością czegoś by się nauczyli nie obciążając kosztami społeczeństwo. A tak to właściwie mi ich żal ,że mają przekreślone całe życie - to nieludzkie.To jest moje prywatne zdanie
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!