Wtorek, 05 Listopada 2024 | Imieniny: Balladyny, Elżbiety, Sławomira chojnice24 na komórkę
Strona głównaChojnice
Rozmiar tekstu: A A
Tekst mz, fot. (aw)

Uciec z wielkiego miasta... do Chojnic

Arseniusz Finster z Gazetą Wyborczą podczas konferencji prasowej.

Arseniusz Finster z Gazetą Wyborczą podczas konferencji prasowej.

W cyklu reporterskim Gazety Wyborczej „Uciec z wielkiego miasta” znalazły się Chojnice. Reportaże z Chojnic, 3,5-tysięcznego Strumienia (woj. śląskie) i Uniejowa (woj. łódzkie), ponad 7-tysięcznej gminy miejsko-wiejskiej, znalazły się w wydaniu ogólnopolskiej gazety dzień przed Bożym Ciałem.

Różne publikacje nieodmiennie zauważają i doceniają władze miasta, ciesząc się z darmowej promocji. - Chojnice, Uniejów i Strumień zostały wybrane jako przykład małych miast, które się rozwijają i mogą konkurować w jakości życia z większymi aglomeracjami. To bardzo miłe dla nas sformułowanie – cieszy się burmistrz Arseniusz Finster. Jeszcze bardziej zapewne napawa radością ocena cytowanego przez gazetę właściciela piekarni Tadeusza Guentzla, który mówi: „To naprawdę prężne miasto. W ciągu 15 lat zmieniło się w cacko, z którego mieszkańcy mogą być dumni, a turyści – ciekawi”. Włodarz miasta piastujący funkcję od 1998 roku wyliczył, że od 2000 roku zainwestowano 380 mln zł.

Reklama | Czytaj dalej »

Piękna starówka, miejska marina, na ulicach czysto i bezpiecznie, Bory Tucholskie pod nosem” - tak w pigułce dziennikarze opisują nasze miasteczko. Polecają je w trzecim i ostatnim odcinku reporterskiej wyprawy na prowincję. - Ta publikacja nic nie kosztowała – podkreśla burmistrz Chojnic. Część poświęconą naszemu miastu zatytułowano „Chojnice lepiej niż w Niemczech”. Czystość i porządek na ulicach przywołały reporterom właśnie niemieckie miasteczka, spośród których partnerskie kontakty łączą nas z Emsdetten. Co jeszcze zapisano Chojnicom na plus? Najlepiej zorganizowaną przestrzeń publiczną (nagroda urbanistów sprzed kilku lat), starannie odrestaurowaną starówkę, odnowiony stadion i park Tysiąclecia czy port jachtowy. „Nieduże nasze miasto, człowiek nie utonie w tłumie. Nie ma obaw, że w nocy ktoś zaczepi. Lujozy nie ma, nikt nie bałagani, wszyscy dbamy jak o swoje. A jednocześnie mnóstwo przyjezdnych, w sezonie na ulicach międzynarodowe tłumy” - charakteryzuje 91-letni Guentzel.

Cały tekst dostępny jest na stronach internetowych Gazety Wyborczej

Zauważyłeś błąd w artykule? Napisz nam o tym

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

29 komentarzy

~Wyborca
Pan Marcin ukazuje co do tematów konkretne oraz trafne spostrzeżenia żeby takich gości było jeszcze więcej na trudne czasy
24 Czerwca 2014, godzina 14:11
Oceniono 20 razy 4
~Marcin Dobaj

Mogli byśmy się dopiero w tym momencie móc z czego cieszyć gdyby wybierana władza w naszym kochanym mieście nie wprowadzała prawa korzystnego sama dla siebie. A dla większości obywateli również zmiany typowo korzystne wprowadzała i decyzje, poglądy obywateli brała pod uwagę. Biorąc pod uwagę w szczególności wysokie bezrobocie które wraz z mijającym okresem 10 lat nie uległ poprawie z koro zakładów pracy brak.
24 Czerwca 2014, godzina 13:22
Oceniono 29 razy 7
~Kesada


Pomnik mu się nie należy na rynku to już absolutna przesada.
24 Czerwca 2014, godzina 13:01
Oceniono 21 razy 3
~Dogłębna analiza
Piękna starówka

Od frontu. Oby tylko Ci turyści tłumnie odwiedzający Chojnice nie zbłądzili do jednej z bocznych uliczek, bo moga przypadkiem zobaczyć tę piekną starówkę od mniej pieknej strony. Na szczególna uwagę zadługuje kamienica przy ul. Podgórnej, bedąca w zarządzie miasta, w której od lat wykonywane są tylko najpilniejsze remonty, a która przeznaczona jest do wyburzenia.
miejska marina

Marina znajduje się na terenie gminy wiejskiej. Miasto dołożyło pieniądze, ale Charzykowy to jeszcze nie Chojnice, choc niektórzy bardzo by pewnie tego chcieli.
na ulicach czysto i bezpiecznie

Szczególnie czysta jest płyta rynku w Chojnicach. Na podium zaraz za nią są osiedla, na tkórych próżno szukać śmietników przy chodnikach, a kontenery zamykane są na klucz, dzieki czemu opakowania po cukierkach, lodach i czipsach lądują na trawnikach. Potłuczone butelki to plaga. Zaniedbane place zabaw. Buduje się je, a potem już nikt o nie nie dba. Proszę się przespacerować za Park Wodny. A o "bezpieczeństwie" mogą zaświadczyć ekspedientki sklepów spożywczych oraz mieszkańcy osiedli, w pobliżu których znajdują się sklepy nocne.
To wszystko składa się na diagnozę, że artykuł zostal podyktowany przez telefon, albo reporter spędził w tej okolicy 1 godzinę.
Skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle? Czy burmistrz naprawdę mysli, że ktoś, kto tu mieszka skwituje ten artykuł czymś więcej niż śmiechem? Bajka przednia, można czytać dzieciom na dobranoc.
24 Czerwca 2014, godzina 12:56
Oceniono 20 razy 8
~Marcin Dobaj

25 lat chojnickiej wolności to stracona szansa dla większości chojniczan w mieście Chojnice. Naprawdę nie mamy się po co chwalić jak i czym chwalić.
Bo po 25 latach jesteśmy rynkiem zbytu , miastem zadłużonym ,bez swoich banków i przemysłu a co najgorsze bez realnej perspektywy rozwoju. A tym samym borykamy się z bezrobociem i emigracją za chlebem oraz niżem demograficznym.
Jedynym plusem jest więc to że można swobodnie podróżować lecz to również ma negatywną stronę -
emigracja młodych ludzi.
24 Czerwca 2014, godzina 12:43
Oceniono 31 razy 5
~chojniczanin
Gazeta Wyborcza będzie opluwała wszystkich i wszystko kto tylko jest przeciw bandzie i gangsterom Platformiastym . Platforma Obywatelska i Gazeta Wyborcza to układ . Brat przyrodni naczelnego GW Stefan Michnik był stalinowskim mordercą i zbrodniarzem . Jako sędzia skazał na śmierć ponad 60 polskich wybitnych dowódców i patriotów . Tego bydlaka ofiary leżą na łączce na tym samym cmentarzu co Jaruzelski . Będąc panem Finsterem nie wziął bym nawet do ręki tego szmatławca GW i nie ma się czym chwalić ......Żródło Wikipedia
24 Czerwca 2014, godzina 12:35
Oceniono 23 razy 1
~Marcin Dobaj

To niech Gazeta Wyborcza ukaże zaniedbany kanał Modejki mieszczący się od Urzędu Skarbowego po Ul. Zielona aż do Ul. Strzeleckiej. A zadbane miasto w centralnej części to iskierka z ogniwa potrzeb kochanych mieszkańców . Bo dla mieszkańców ważna jest praca ważne są mieszkania oraz gwarancja pracy i dochodu na okres wychowania kochanych dzieci.
24 Czerwca 2014, godzina 12:30
Oceniono 27 razy 7
~Ciąg dalszy historii o Edenie
"Chojniczanie świadomie rezygnują z pracy, aby więcej czasu spędzić na świeżym powietrzu, wspólnie ze znanym wszystkim dyrektorem, który jest gotów o każdej porze dnia i nocy nieść pomoc bliźnim. "Zarobki to sprawa drugorzędna", wyznaje nam jeden z Chojniczan, "można przecież swój dochód przeznaczyć na rozwój parku, obfitującego w naturalnie nawożoną żywność". Chojniczanie krzewią tradycje największych zielarzy, żywią się korą drzew, mchem i paprociami, a deficyt aminokwasów uzupełniają spożywając zawsze uśmiechnięte ryby."
24 Czerwca 2014, godzina 12:23
Oceniono 17 razy 5
~gość
lans i gówniana kampania w wykonaniu gównianego facecika..
24 Czerwca 2014, godzina 12:13
Oceniono 17 razy 3
~Marcin Dobaj
Za czerwonych to było o wiele lepiej !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! niż za dzisiejszych włodarzy .
24 Czerwca 2014, godzina 12:09
Oceniono 24 razy 4
~zero
Nie ma to jak analizy z Wyborczej Do tego jeszcze pochwały w "Na Żywo", albo innej kolorowance i burmistrz ma już pełne podstawy do zadowolenia. Chojnice stały się i stają się miastem trzeciej kategorii w tempie ekspresowym. Najniższe zarobki, ogromne bezrobocie, niski poziom kształcenia, brak połączeń z aglomeracją trójmiejską, brak miejsce pracy i generalnie panujące układy i kolesiostwo - czyli też to co promuje Gazeta Wybiórcza.

Kolejny etap zaczarowywania rzeczywistości w wykonaniu Finstera.
24 Czerwca 2014, godzina 12:04
Oceniono 18 razy 4
~...na pewno wystartuje na kolejną kadencję i na pewno będzie burmistrzem...
...na pewno wystartuje na kolejną kadencję i na pewno będzie burmistrzem...
...na pewno wystartuje na kolejną kadencję i na pewno będzie burmistrzem,... podkreśla Jackowski...,źródło: http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20091231/INNEMIASTA04/915487297, 2014.06.23.,...AGI
24 Czerwca 2014, godzina 11:48
Oceniono 17 razy -7
~...doczekamy jeszcze tego, że Finster będzie miał pomnik z brązu na rynku...
...doczekamy jeszcze tego, że Finster będzie miał pomnik z brązu na rynku...
...Ale doczekamy jeszcze tego, że Finster będzie miał pomnik z brązu na rynku - podkreśla Jackowski...,źródło: http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20091231/INNEMIASTA04/915487297, 2014.06.23.,...AGI
24 Czerwca 2014, godzina 11:46
Oceniono 15 razy -7
~Prognoza gospodarcza dla pomorza...AREK...
...Pomorze za 20 lat? Powiat wejherowski wyprzedzi Gdynię, Trójmiasto zacznie rozszerzać się w Siedmiomiasto, a między powiatami przemieści się kilkaset tysięcy osób.
Bierzemy dane o liczbie mieszkańców i porównujemy je z prognozą Głównego Urzędu Staty-stycznego mówiącą o sytuacji w 2035 r. Tak powstaje obraz Pomorza przyszłości, które traci tyl-ko nieznaczną liczbę mieszkańców, ale wewnątrz przechodzi prawdziwą rewolucję. Czy progno-za się spełni? Zapewne nie w pełni, lecz niezaprzeczalnie wskazuje na trendy.


Miasta przyszłości

Przyszłość należy do powiatów przyległych do Trójmiasta - szczególnie gdańskiego i wejherow-skiego, które zyskają po ponad 20 procent ludności i będą jedynymi miejscami na Pomorzu, w których w porównaniu z rokiem 2014 przybędzie dzieci i młodzieży. Rozrosną się przedmieścia, na znaczeniu zyskiwać będą centra tych powiatów: Pruszcz Gdański oraz tak zwane Małe Trój-miasto Kaszubskie, czyli Wejherowo, Reda i Rumia. Więcej mieszkańców oznacza wyższe wpły-wy z podatków dla samorządów i korzyści dla lokalnej gospodarki, będzie wyższy popyt na towa-ry i usługi, miejscowe firmy mają zapewniony stały dopływ nowych klientów.

Całość stanowić będzie coraz bardziej integrujące się Siedmiomiasto, z którym łączyć się będzie ósmy ośrodek - Kartuzy.

Dwustutysięczny powiat wejherowski zyska 42 tys. nowych mieszkańców i stanie się drugim po Gdańsku największym samorządem Pomorza, spychając Gdynię na trzecią pozycję.

- Myślę, że na wzrost wpływa kilka czynników, oprócz nasilającej się tendencji do migracji ludno-ści znaczenie ma nasze atrakcyjne położenie blisko morza, dobra dostępność komunikacyjna i połączenie z Trójmiastem - mówi Jan Domański, wicestarosta wejherowski.

Na terenie samorządu przybędzie blisko 600 mieszkańców w wieku do 17 lat oraz aż 22 tysiące powyżej 65. roku życia.

- Młodych nie przybędzie wielu, więc pozostaje nam raczej udoskonalać istniejące szkoły niż budować nowe. Pojawi się też nowa grupa starszych, jakby wyrosło nam takie miasto jak Reda, tylko z emerytami. Trzeba pomyśleć, jakie atrakcje dla nich, a raczej dla nas, przygotować - doda-je wicestarosta. - Może parki rozrywki, kasyna - żartuje.

Najszybciej rosnący powiat może wykorzystać prognozę, aby uzasadnić inwestycje krajowe i re-gionalne na swoim terenie. W sezonie letnim pokonanie trasy między Wejherowem, Redą i Ru-mią utrudniają tysiące samochodów z turystami.

- Do roku 2025 wybudują nam Trasę Kaszubską, ale prawdziwym rozwiązaniem problemu byłby OPAT, czyli Obwodnica Północna, której budowy rząd się nie podjął - dodaje Jan Domański.

Niedaleko za liderami znajdzie się powiat kartuski z 15 procentami prognozowanego wzrostu i pucki z 10 procentami. W konkurencji Kartuz z Kościerzyną zdecydowanie wygrywać będzie to pierwsze miasto.

Powiat kartuski rozwija się nierównomiernie, rosną głównie gminy pod Gdańskiem, jak Żukowo czy Banino.

- Wszystko się tu rozwija, usługi, sklepy. Jest prawie jak w mieście, a ceny ziemi są niższe. Po-datki za dom płacimy takie jak za mieszkanie w mieście, ale komfort życia jest wyższy. Poprawia się też komunikacja, a będzie jeszcze wygodniej, bo otworzyli szkołę - mówi Anna, mieszkanka Banina.

Pozostała część powiatu odczuwa jedynie nieznaczne korzyści. - Może dlatego badania opinii publicznej wskazują na duże niezadowolenie z sytuacji społeczno-gospodarczej wśród miesz-kańców - zastanawia się Wojciech Drewka, redaktor portalu Expresskaszubski.pl. - To może się zmienić, ponieważ w dalszej perspektywie do Kartuz ma dojeżdżać kolej metropolitalna.



Powiat trwa i "trwa mać"

Powiat sztumski ma stracić blisko 6 tysięcy mieszkańców. Nominalnie to niewiele, ale dla malut-kiego samorządu oznacza ubytek aż 13 procent ludności. Z prognozy wyłania się czarny obraz wyludniającego się miejsca, w którym zostają głównie osoby starsze. Grupa w wieku 0-17 lat skurczy się o jedną trzecią. Już dziś miejscowe szkoły borykają się z niedoborami uczniów, to zjawisko jeszcze bardziej się nasili.

- Ja bym powiedział, że powiat trwa i "trwa mać", a statystyka jest jak kostium bikini: pokazuje dużo, choć nie wszystko - komentuje dane Wojciech Cymerys (PSL), starosta sztumski. - Rze-czywiście nie jesteśmy w łatwej sytuacji, mamy wysokie bezrobocie i nie odziedziczyliśmy po latach PRL zakładów pracy takich jak celuloza w Kwidzynie czy rafineria i porty w Gdańsku. Ale w tym naszym kraju za wielkim miastem też są ludzie i chcą żyć. Jeszcze dużo się może u nas zmienić - zapowiada. - A może wrócą do nas młodzi, którzy wyjechali do pracy w Niemczech czy Anglii?

Starosta za przykład stawia sobie zaprzyjaźniony powiat Rotenburg leżący między Hamburgiem i Bremą. - To są także tereny rolnicze i nieźle sobie radzą, bo stamtąd ludzie dojeżdżają w 40 mi-nut do pracy w miastach. My też chcemy być miejscem atrakcyjnym do osiedlania. Ratunkiem dla nas jest poprawa dostępności komunikacyjnej, budujemy kolejne schetynówki - zaznacza.

Problem w tym, że Sztum nie ma dogodnego połączenia kolejowego z Trójmiastem, a drogowe wiedzie przez Malbork i dalej Tczew lub Nowy Dwór Gdański. Podróż samochodem zajmuje oko-ło godziny, do Gdańska trzeba pokonać 70 kilometrów.

Z naszej analizy wynika, że odległość od Trójmiasta ma kluczowe znaczenie dla przyszłości po-wiatów. Są wyjątki, ale generalnie im dalej od metropolii, tym tereny mają wyludnić się bardziej. W grupie najbardziej wyludniających się miejsc (strata ponad 10 proc. ludności) są powiaty: sztum-ski, słupski, człuchowski i bytowski.

Wyjątek to odległy powiat chojnicki, który ma utracić jedynie garstkę mieszkańców i ma szansę na rozwój.

Kolejnym wyjątkiem, tym razem kontrującym tezę, że im bliżej metropolii, tym ludniej, jest powiat nowodworski - choć leży blisko Gdańska i jest świetnie połączony z centrum regionu zmoderni-zowaną drogą krajową, to też ma stracić jedną dziesiątą ludności. Dlaczego? Mieszczanie raczej nie osiedlają się na Żuławach, przyczyną mogą być depresyjne tereny, brak atrakcyjnych ofert inwestycyjnych i zaniedbana infrastruktura. Trudno też o impuls rozwojowy od wewnątrz, ponie-waż miejscowi od wielu lat należą do grupy o najwyższym w regionie bezrobociu i nie są łatwi do zaktywizowania.

Słupsk traci, południe się broni

Tylko niewielkie spadki, mniejsze od średniej, mają zanotować powiaty: tczewski, starogardzki i kwidzyński, a to dla nich dobra perspektywa.

Gorzej sytuacja ma wyglądać w Słupsku będącym do roku 1999 r. miastem wojewódzkim. Miasto i przyległy powiat słupski zamieszkuje w sumie 190 tys. osób, a za 20 lat ma ubyć 20 tysięcy mieszkańców.

- Przyczyna jest taka, że młodzi ludzie wyjeżdżają do dobrych uczelni w metropolii, a nieco za-możniejsi osiedlają się pod miastem. Trend można jeszcze powstrzymać, to w dużym stopniu zależy od samorządów. Na pewno potrzeba nam bardziej atrakcyjnej oferty na miejscu, jeśli cho-dzi o studia wyższe - mówi poseł Zbigniew Konwiński.

Sopot z najgorszą prognozą

Konwiński ma rację, na trendy można wpływać. Pytanie tylko, w jakim stopniu. Liczący 37 tys. mieszkańców Sopot, najbogatsze z naszych miast, ma stracić aż jedną czwartą ludności. Dlacze-go, skoro trudno znaleźć osobę, która nie chciałaby zamieszkać w kurorcie? Powodem są wyso-kie ceny nieruchomości i kupowanie mieszkań w celu inwestycyjnym lub jako letnie apartamenty przez osoby z innych miast.

- Wysokie ceny nieruchomości są ceną naszego sukcesu, a inna sprawa, że sporo osób się u nas nie melduje, chociaż gorąco do tego zachęcamy - mówi Jacek Karnowski, prezydent Sopotu.

Przekonuje, że przyszłość Sopotu nie będzie tak czarna, jak rysuje ją prognoza. - W tym roku oddajemy 50 mieszkań, żeby przyciągać młodych ludzi do miasta. I zamierzamy rozwijać program budownictwa komunalnego - dodaje prezydent.

Gdańsk - Gdynia

Największą liczbę mieszkańców mają stracić Gdańsk i Gdynia - to odpowiednio 30 i 18 tysięcy (6 i 7 procent).

Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz (PO) uważa jednak, że negatywne zmiany demograficzne w mniejszym stopniu będą bezpośrednio dotykały stolicę regionu. - Duże miasta oferujące wy-kształcenie na wysokim poziomie oraz ciekawą pracę będą ściągały młodych, zaradnych, ambit-nych ludzi z całego regionu. Ale to bardzo niebezpieczne dla tych mniejszych ośrodków. Na przykład dla Słupska, Nowego Dworu czy Sztumu. Tutaj pewnym środkiem zaradczym może być rozwój komunikacji zbiorowej - na przykład kolei metropolitalnej, która pozwoli tym ludziom pra-cować w Gdańsku, a mieszkać dalej u siebie - mówi Paweł Adamowicz.

Prezydent uważa, że mniejsze znacznie od dostępności komunikacyjnej ma ulokowanie np. fa-bryki w mniejszej miejscowości. - Młody, dobrze zarabiający człowiek ma potrzebę zagospodaro-wania czasu po pracy, a mogą ją zapewnić tylko duże miasta z większą ofertą rozrywkową czy kulturalną - dodaje.

Wiadomo już, że nie sprawdziła się prognoza sprzed kilku lat dotycząca wyludniania Gdańska. Ale nawet jeśli teraz historia się powtórzy, to i tak będziemy mieli do czynienia ze starzejącym się społeczeństwem. - Te tendencje dają się zauważyć już dziś. I w Gdańsku, i w metropolii. "Starze-ją się" stare dzielnice Gdańska: Śródmieście, Wrzeszcz, Oliwa. A to dość zasadniczo zmienia charakter dzielnicy - komentuje Adamowicz. - W takich dzielnicach nie potrzeba na przykład tylu szkół, placów zabaw i przedszkoli. A z kolei ich niedobór wyraźnie widać w tych częściach miasta, gdzie powstają nowe mieszkania, a więc w tych, które ściągają młodych ludzi z rozwojowymi ro-dzinami. Najprostszym rozwiązaniem jest więc zmiana funkcji tych nieruchomości, które służyły dotychczasowym zapotrzebowaniem. Chodzi na przykład o wygaszanie szkół w starzejących się dzielnicach. I przekierowanie ich funkcji na zaspokajanie potrzeb seniorów. Celowo użyłem słowa "wygaszanie", a nie "likwidacja", bo takie procesy, jak uczy doświadczenie, są cykliczne. Za kilka-naście lat "starzeć się" zaczną dzielnice Gdańska-Południe, a do Wrzeszcza czy Oliwy będą na-pływać młodzi ludzie z małymi dziećmi. I trzeba będzie ponownie przeorientować funkcje dzielnic - dodaje prezydent. - Ale to wszystko nie jest takie proste. Bo, proszę zauważyć, te "starzejące się" dzielnice już ściągają młodych mieszkańców. Tam też się wiele buduje. I młodzi ludzie też chętnie tam mieszkają, bo jest infrastruktura, bo to centrum, a nie obrzeża, bo dojazd do pracy krótszy. I tak dalej.



Czy tak będzie na pewno?

Kluczowe znaczenie dla migracji ludności będą miały nowe drogi - na przykład obwodnica metro-politalna - oraz kolej metropolitalna. Obraz z prognoz mogą zaburzyć także duże inwestycje, jak planowana przez Grupę Lotos budowa fabryki petrochemicznej, dzięki której w Gdańsku ma po-wstać kilka tysięcy miejsc pracy.

A jeśli rząd zdecyduje się na budowę elektrowni jądrowej w Choczewie lub Żarnowcu, to gminy z powiatów wejherowskiego i puckiego zyskają gospodarczo, chociaż takie sąsiedztwo niesie także zagrożenia - nie brakuje opinii, że inwestycja może hamować napływ nowych mieszkańców w okolicach.

W roku 2006 opisywaliśmy w "Wyborczej" wizję uczestników konferencji "Robotnicy 2020", na której przyszłością rynku pracy zajęli się specjaliści z Narodowego Banku Polskiego, Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową i gdańskiego Instytutu Demokratycznego.

Eksperci przewidywali, że za kilka lat Polska stanie się krajem wielonarodowym, a przybysze - głównie z Afryki i Azji - zaczną w 2020 r. wykonywać prace nieatrakcyjne dla Polaków i konkuro-wać z nami na rynku pracy. Dr Krystyna Kmiecik-Baran prognozowała, że miejsce polskich leka-rzy, którzy emigrują na Zachód, zajmą Ukraińcy.

Widać, że te przewidywania były nieco na wyrost.

- Starzenie się społeczeństwa jest faktem, niemniej do prognoz podchodzimy ostrożnie, ponie-waż te sprzed sześciu lat okazały się nie do końca trafione - mówi Mieczysław Struk (PO), mar-szałek województwa. - Widać jednak, że układ sił w regionie się zmienia i jest to wyzwanie dla polityków i ekonomistów. W polityce zatrudnienia utyskujemy, że wciąż zbyt mało ludzi pracuje, i chcielibyśmy zwiększać ten wskaźnik, a tu za kilkanaście lat pojawią się problemy, jak wypełnić przestrzenie na naszych uczelniach, ponieważ w roku 2030 może to być nawet 20 procent stu-dentów mniej.

Jaką receptę mają władze regionu dla miejscowości, które będą się wyludniały? - Stawiamy na zwiększanie mobilności mieszkańców i rozwój miejskich obszarów funkcjonalnych także poza Trójmiastem. Musimy skrócić dystans do miast poprzez sprawny transport publiczny, bo siła tkwi w swobodnym przemieszczaniu się - ocenia Mieczysław Struk. - Wyzwanie stoi też przed służbą zdrowia, musimy podnieść jakość usług medycznych i zapewnić opiekę nad osobami starszymi, nie zaniedbując też spraw młodszych, takich jak choćby wychowanie przedszkolne.


Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75248,16176622,Rosnie_nam_Siedmiomiasto__Ale_za_to_inne_miejsca_na.html#ixzz35TuCL5wG
http://wyborcza.pl/1,75248,16176622,Rosnie_nam_Siedmiomiasto__Ale_za_to_inne_miejsca_na.html, 2014.06.23.,...AREK
24 Czerwca 2014, godzina 11:41
Oceniono 11 razy -3

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Dodaj komentarz

Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!

Zaloguj się lub dodaj komentarz jako gość

Zalogowani użytkownicy mogą otrzymywać powiadomienia o nowych komentarzach. Zaloguj się

Zaloguj się

Kursy walut

Aktualne kursy w kantorze PROMES
Kupno Sprzedaż Kupno Sprzedaż
USD USD 3.970 4.050 DKKDKK 0.526 0.546
EUREUR 4.320 4.400 TRYTRY 0.118 0.133
CHFCHF 4.600 4.680 NOKNOK 0.304 0.325
GBPGBP 5.140 5.220 SEKSEK 0.335 0.357
Aktualizacja: 2024-11-05 09:16
Kursy walut dostarcza Kantor Promes.
Kursy dla transakcji powyżej 4000 PLN
Kupno Sprzedaż Kupno Sprzedaż
USD USD 3.997 4.046 DKKDKK 0.527 0.545
EUREUR 4.347 4.389 TRYTRY 0.119 0.132
CHFCHF 4.610 4.660 NOKNOK 0.305 0.324
GBPGBP 5.157 5.202 SEKSEK 0.336 0.356
Aktualizacja: 2024-11-05 09:16
Kursy walut dostarcza Kantor Promes.

Sondaże Chojnice24 archiwum »

Czy obecnie prowadzone w Chojnicach inwestycje drogowe są dla Ciebie uciążliwe?



Ceny paliw2024-11-04

E95 E98 ON LPG
BP 5.99 zł 6.74 zł 6.36 zł 3.14 zł
Circle K 5.94 zł - 6.31 zł 3.1 zł
Mol Chojnice 5.99 zł - 6.36 zł 3.14 zł
MZK 5.82 zł 6.49 zł 6.2 zł 3.05 zł
Orlen 5.99 zł 6.8 zł 6.36 zł 3.14 zł
PKS 5.82 zł - 6.2 zł 3.05 zł

Drogi Użytkowniku,

przedstawiamy podstawowe informacje dotyczące przetwarzania danych osobowych podczas korzystania z naszego portalu. Zamykając ten komunikat (poprzez kliknięcie "X", przysiku "Przejdź do serwisu") zgadzasz się na opisane niżej działania.

Wykorzystanie danych

Masz pełne prawo zgłosić podmiotowi przetwarzającemu Twoje dane osobowe żądanie dostępu do tych informacji, ich poprawienia, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania.

Zakres i cele przetwarzania Twoich danych oraz szczegółowe informacje o Twoich prawach opisane zostały w Polityce prywatności oraz Regulaminie portalu, z którymi możesz zaponać się w każdej chwili.

Pliki cookies

Stosujemy pliki cookies i inne podobne technologie w celu:

Zakres wykorzystania plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki. Nie wprowdzając zmian zgadzasz się na zapisywanie plików cookies w pamięci Twojego urządzenia.

Szczegółowe informacje nt. sposobu wykorzystania plików cookies znajdziesz w Regulaminie portalu.

Przejdź do serwisu Zamknij