'Nie mamy problemu z kobietami'
Otwarcie przyznaje Mariusz Brunka, kandydat na stanowisko burmistrza i nowy przewodniczący Projektu Chojnicka Samorządność, który właśnie zastąpił u sterów stowarzyszenia Violettę Kasprzak (szefować można max. przez rok). Kobiety odgrywają w tym towarzystwie ważną rolę, a na listach wyborczych ma pojawić się ich więcej niż przewidują parytety. Nawet 50 %. Kolejną oficjalną kandydatką na radną miejską jest architektka Kornelia Żywicka. Wszystkich 21 kandydatów i kandydatek do rady miejskiej z ramienia stowarzyszenia Brunka zamierza przedstawić w ciągu dwóch tygodni.
- Nie mamy problemu by zgromadzić kobiety – mówi Mariusz Brunka. Płeć piękna na listach ma mieć mocną reprezentację i to nie tylko z uwagi na parytety. Jak podkreśla przewodniczący PChS, kobiety są lepiej wykształcone, a do tego świetnie łączą życie zawodowe z rodzinnym. - Żaden stary kawaler tak dobrze sobie nie radzi, jak kobieta z dwójką dzieci – przyznaje nie bez ironii, bo sam jest stanu wolnego. Na dowód stowarzyszenie przedstawia kolejną kobiecą kandydaturę. Tym razem to architektka Kornelia Żywicka. W radzie ma zająć się problematyką zagospodarowania przestrzennego. - Wizja miasta jest potrzebna. Takiej osoby nie było jeszcze w radzie, która byłaby równorzędnym partnerem dla urzędników odpowiedzialnych za architekturę i zagospodarowanie przestrzenne – argumentuje Brunka. - Będzie to dobre miejsce, by wykorzystać moją wiedzę – podkreśla właścicielka biura projektowego. Pochodzi z Kościerzyny, więc może pozwolić sobie na spojrzenie na naszą miejską przestrzeń z zewnątrz. Zaprojektowała m.in. siedzibę hospicjum dla TPH.
Reklama | Czytaj dalej »
PChS zarejestrował już komitet pod nazwą Komitet Wyborczy Stowarzyszenia Projekt Chojnicka Samorządność. Pod tym szyldem wystawi ludzi w wyborach do rady miejskiej. Natomiast w radzie powiatu dogadali się z innymi partiami. - Byliśmy mocnym rezerwuarem kobiet dla ugrupowań, z którymi doszliśmy do porozumienia. Dlatego, że nasze panie będą startowały z list innych ugrupowań, które może takich dobrych doświadczeń z kobietami nie mają – nie ukrywa prawnik. W mieście kandydat z ramienia PChS będzie w każdym z okręgów. - Ta ordynacja zachęca by się łączyć, a nie dzielić. Porozumieliśmy się z innymi komitetami. Będzie szeroka koalicja – zdradza adwersarz burmistrza Finstera. - Nie należy drugiej stronie ułatwiać – dodaje rozbrajająco. Sama kampania zapowiada się ostro. Patrząc choćby na osobę szefa sztabu PChS Kamila Kaczmarka, który popadł w niełaskę obecnego włodarza miasta. A to właśnie on będzie dogadywał się w sprawie przedwyborczych debat.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (18)
- Komentarze Facebook (...)
18 komentarzy
Fakt,niejestesmy tak silna gospodarka,zeby ten temat poruszyc !
Studenci na zachodzie w trakcie studiow, przechodza szkole szacunku. Taki czlowiek bez studiow tez ma cos do powiedzenia w naszym wolnym kraju. Ale niestety kto ma wladze ten rzadzi. Fatem jest to ze trzeba tez przejsc szkole, jak rzadzic,a to bardzo daleki temat do poruszenia.
Na zachodzie sie mowi,a u nas sie slucha-jelo kury do koguta.
07 - też mnie wkurza wywlekanie na forach czyjegoś prywatnego życia. Mnie nie interesuje kto miał ile żon lub ich nie ma. Ważne, kto jest jakim człowiekiem. A w życiu prywatnym bywa różnie i tego nie powinniśmy tykać.
Więc co z tego że PCHS "nie ma problemu z kobietami" jeśli ludziom przeszkadza, że ładna/brzydka/JAKAKOLWIEK? Ważne są kompetencje!!! Z wyglądu istotne jest tylko to co u mężczyzn - żeby o siebie dbali.
Dopóki w pch są tacy dwaj (wszyscy wiedzą o kim mowa) to pchs nie ma szans z obecnym burmistrzem. Nienawidzę jak ktoś wchodzi konkurentowi w prywatne życie i próbuje w internecie z każdej strony przedstawić przeciwnika (mówiąc delikatnie) w złym świetle.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!