Nowości książkowe

Jennifer Lee Carrell jest autorką brawurowo napisanego thrillera historycznego „Szyfr Szekspira”. Akcja toczy się współcześnie i w czasach elżbietańskich, osnuta wokół tajemnic związanych z życiem Williama Szekspira. Jego sztuki znane są na całym świecie, istnieje jednak pogląd, głoszony przez część naukowców, że Szekspir nie jest autorem dzieł, które sygnował swoim nazwiskiem.

Młoda uczona Kate jest bliska zdobycia ostatecznego dowodu - bezcennego rękopisu. Otrzymała wskazówkę od przyjaciółki Rose gdzie go odnaleźć.

Opowieść zaczyna się od wielkiego pożaru szekspirowskiego teatru Globe w 1613 roku, blisko cztery wieki później ten sam londyński teatr ktoś podpala znów i z tego samego powodu. Chodzi o rękopis zaginionej sztuki, która niegdyś wywołała miłosny skandal na królewskim dworze, a dziś może udowodnić, że Szekspir naprawdę napisał swoje dzieła.

Reklama | Czytaj dalej »

Rose- dawna wykładowczyni, a obecnie przyjaciółka, przybywa do Londynu aby podzielić się z Kate odkryciem jakiego dokonała. Niestety ginie w tajemniczych okolicznościach, a w ręce Kate wpada jedynie karta biblioteczna z nie do końca jasną wskazówką. Od tej pory młoda uczona podąża tropem sekretu, powierzonego jej przez zamordowaną koleżankę, przemierza niezwykłe miejsca w Europie i Ameryce, od starych bibliotek po... jaskinie na pustyni! Ściga ją tajemniczy zabójca, eliminując po drodze kolejnych wtajemniczonych oraz FBI przekonane, że sprawcą wszystkich zbrodni jest Kate.

„Szyfr Szekspira” to sprawnie napisany kryminał, thriller historyczny. Porównań do książek Dana Browna nie da się uniknąć, jednak w zestawieniu z innymi naśladowcami twórczości autora „Kod Leonarda da Vinci”, Jennifer Carrell wypada bardziej przekonująco. Autorka „Szyfru Szekspira”, doktor literatury, ma w swojej biografii pracę naukową o sztukach Szekspira wystawianych na Dzikim Zachodzie. W swoim debiucie książkowym konstruuje zagadkę balansując na cienkiej granicy między prawdopodobieństwem i zmyśleniem, wykorzystując ogromną wiedzę historyczną, a przede wszystkim smakowite anegdoty. 

Książka stylistycznie usytuowana pomiędzy przygodami Indiany Jonesa, a historycznym kryminałem rodem z „Imię Róży”, jest w stanie przysporzyć czytelnikom wielu emocjonujących chwil. Rozrywka gwarantowana, na średnio wysokim poziomie, ale co tam- nie samym Szekspirem człowiek żyje. 

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (0)
• Komentarze Facebook (...)