Pierwsza dekada ŚDS
Dyrektor ŚDS Mariola Majewska odbiera kwiaty i życzenia z rąk szefującej chojnickim MOPS-em Elżbiety Szczepańskiej.
Kiedy powstawał, trzeba było ludzi namawiać, żeby do niego przyszli. Teraz, aby dostać się na zajęcia do Środowiskowego Domu Samopomocy, należy wpisać się na listę oczekujących. Wczoraj (1.12) placówka hucznie obchodziła 10-lecie istnienia.
- Uczestnicy tego domu stworzyli państwo, które ma raz w roku wybory i plany całoroczne. To taka zielona wyspa w centrum miasta, a słońcem na tej wyspie jest jej szefowa Mariola Majewska - mówiła ciepło prowadząca spotkanie Izabela Odejewska. Twarz dziewczyny, która podczas pierwszej wizyty otworzyła jej drzwi i smak kawy, którą jej wtedy podano, pamięta do dziś.
Sentyment do budynku przy ul. Gdańskiej 18 ma także Arseniusz Finster. - Stworzony przez ludzi i dla ludzi. Dla mnie jest szczególnym domem, bo tam chodziłem do przedszkola - opowiadał włodarz miasta, który 10 lat temu przekazując budynek dla MOPS przyczynił się do powstania ŚDS. Brygida Mechlin i Ewa Szczypior - to dwie kolejne osoby, które chodziły wokół sprawy. - Dziękuję za okazane mi zaufanie. Robię wszystko, żeby go nie zawieść - mówiła Mariola Majewska, która od samego początku prowadzi ŚDS. Dyrektor MOPS Elżbieta Szczepańska przypomniała, że gdy powstawał dom dla osób z zaburzeniami psychicznymi w Chojnicach, ludzi trzeba było namawiać, żeby do niego przyszli. Dzisiaj, aby dostać się na zajęcia do Środowiskowego Domu Samopomocy, należy wpisać się na długą listę oczekujących.
A ten w ostatnim roku wzbogacił się o dodatkowy budynek, z którego wspólnie korzystają podopieczni ŚDS i Dziennego Domu Pobytu. Od wielu lat na porządku dziennym jest tutaj trening samoobsługi i budżetowy, a także zajęcia m.in w pracowni stolarskiej czy witrażu. Nadmiar energii uczestnicy gubią na boisku, gdzie pod okiem Aleksandra Knittera trenują piłkę nożną. Drużyna ŚDS, nazywana perełką domu, ma nawet swoją grupę czirliderek. - Drużyna pod wodzą Olka sławi nas na całą Polskę. W tym roku zorganizowaliśmy po raz siódmy turniej "Strzelam gole" - przypomniała dyrektorka domu.
Reklama | Czytaj dalej »
Na chwilę obecną w placówce przebywa 38 uczestników, a kolejne 9 uczęszcza na spotkania klubowe. Dwanaścioro spośród nich jest w domu od samego początku. To też oni wczoraj zdmuchnęli symboliczne światełka dziesięciolecia. Przygodę 1 grudnia 2004 roku z ŚDS rozpoczęli: Tomasz Janikowski, Sabina Jaskólska, Marek Jeżewski, Aldona Karcz, Robert Kamowski, Maria Kowalska, Ewa Kucmann, Teresa Kuhn, Marek Lazer, Stanisław Szamotulski, Krystyna Spichalska, Leszek Wieczorek.
W trakcie wczorajszej uroczystości podane zostały wyniki czwartkowej ligi cartingowej. Mistrzem kierownicy został Tomasz Krasojewicz. Tuż za nim na podium stał Łukasz Szynwelski. Trzecie miejsce wywalczył Paweł Szczęsny. Oprócz tortu na uczestników jubileuszu czekały tańce, hulańce i swawole.
A jakie plany na kolejne 10 lat funkcjonowania ma dyrekcja? - W dalszym ciągu będziemy tworzyć wspaniałą atmosferę i poszerzać ofertę terapeutyczną - zdradziła Mariola Majewska.
Z pamiątkowymi dyplomami, pucharami i medalami na podium ligi cartingowej stanęli:
Tomasz Krasojewicz (I m-ce), Łukasz Szynwelski (II m-ce), Paweł Szczęsny (III m-ce).
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (27)
- Komentarze Facebook (...)
27 komentarzy
Henryk 8 Tudor DVD na NK - to wlasnie Ja,
thanks for confidence - dziekuje za zaufanie
pozdr...
No i widzi pan, jakie tu
falsz, zaklamanie i zydokomuna wszedzie panuja?
jak wiec mozemy zyc w takim kraju, w ktorym
kazdy zostawia sobie tylko to "co jemu pasuje",
bardzo ciekawe i zabawne to jest, ze komentarze tak
wartosciowe i szczere (i juz nie tylko moje)
TAK SZYBCIUTKO ZNIKAJA ?
Nie dziwi to pana???
Pozdr...
Sorry za... szczerosc i pozdr...
Enter...
Asperger...
postow, zachowal sie... the only one ???
Czyzby falsz i zaklamanie panowaly juz wszedzie ???
Cóż, mialem racje:
SZCZEROSC to jest w dzisiejszych czasach towar BEZCENNY !!!
Terapeuci i Kierownictwo sa bardzo w porzadku, w tym
pan Karol vel. Posejdon z PRACOWNI STOLARSKIEJ, czego
niestety nie moge juz powiedziec o uczestnikach,
przez ktorych juz od 1-go dnia bylem traktowany jako
INTRUZ vel. OSOBA DRUGIEJ KATEGORII, bo gdy tylko tam
przyszedlem, to pierwsze slowa, przewaznie byly takie:
TEN ZNOWU TU PRZYLAZL.
jesli nie chcecie sie roczarowac, omijajcie to miejsce z daleka,
najlepszym w Chojnicach Osrodkiem jest:
OPUS przy ul. Gdanskiej 15B,
Enter...
ten w srodku na fotce, czyli Tomek vel. Stachurski, to
moj najlepszy kumpel, on jakos byl w stanie mnie zaakceptowac,
i nawet... odwiedzilem jego u chacie,
VERY BEST FRIEND !!!
Sam czlowieka zaczepi na ulicy i zapyta o zdrowie i siema, jak leci,
zeby kazdy taki byl, bierzcie z Tomka przyklad i schlusss...
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!