Urodziny ks. Ludomira Warnke
Wiejski Dom Kultury w Silnie zorganizował niezwykłą uroczystość. Tego dnia bowiem przyjechał do nas były proboszcz sołectwa Silno – ksiądz Ludomir Warnke, aby uczestniczyć w przygotowanym przez jego byłych parafian uroczystości z okazji Jego 80-tych urodzin.
W wielkiej konspiracji przed księdzem przygotowywano wszystko przez ponad dwa tygodnie. Kiedy ksiądz, który na co dzień mieszka w Bytowie, otrzymał zaproszenie na obchody swoich urodzin wiedział jedynie, że szykuje się skromna niespodzianka. Tymczasem to co spotkał przerosło jego oczekiwania i nie kryjąc wzruszenia przeżył z zaproszonymi gośćmi swój uroczysty dzień.
Wszystko rozpoczęło się o godz. 16 mszą świętą w kościele pw. Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny w Silnie, która odbyła się w intencji zdrowia jubilata. Tam również wierni przekazali księdzu prezent urodzinowy. Następnie uczestnicy przenieśli się do domu kultury, gdzie odbył się szereg niespodzianek. Ksiądz wysłuchał najpierw wiersza napisanego i przeczytanego przez księdza Kazimierza Matyję. Wiersz był swoistą biografią księdza Ludomira. W odpowiednim momencie wiersza, kiedy pojawia się zwrotka o salwach honorowych, za oknem armaty wystrzeliły w niebo dwie salwy, które przygotował Bogdan Kuffel. Następnie odbył się koncert zespołów funkcjonujących w WDK Silno (Malwy – seniorzy, Ychtis, solistka Julia Szymczyk oraz Bombonierka). Następnie przy śpiewie z życzeniami urodzinowymi na salę wjechał tort z fajerwerkami oraz życzenia, kwiaty i prezenty. Tort był tak duży, że poczęstowani zostali wszyscy uczestnicy.
Na koniec ksiądz uraczył swoich gości dowcipnymi opowieściami i gorąco podziękował za niespodziankę, która dla niego była dużym zaskoczeniem i miłym przeżyciem.
Ostatni etap uroczystości odbył się w kameralnym gronie przyjaciół księdza Ludomira, przy przygotowanej na piętrze domu kultury obiadokolacji. Ksiądz wyjechał późnym wieczorem usatysfakcjonowany i zapowiedział, że jest gotowy spędzić w Silnie swoje urodziny za kolejne 10 lat. Liczymy na to.
Warto wspomnieć, że cała inicjatywa wyszła z domu kultury, ale zorganizowana została wspólnymi siłami z mieszkańcami, którzy przygotowali poczęstunek oraztorty. Bardzo dziękujemy za udział i pomoc w organizacji.
Reklama | Czytaj dalej »
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (21)
- Komentarze Facebook (...)
21 komentarzy
kk skumulował przez wieki ogromne bogactwo materialne, a o swoim rzekomym ,,bogactwie duchowym" zwyczajnie łże.. trogę racjonalizmu i zaczerpnięcia wiedzy z innych źródeł życzę.
Ta jedna złotówka dziennie to ok. 14 mld zł rocznie, a nie 3 mld jak pisze Andrzej Zwoliński. Na jedną „duchowną" głowę to ponad 250.000 zł rocznie. Jest oczywiste, że taka góra pieniędzy nie pozostaje w całości w kraju, ale jest transferowana do Watykanu.
Na tę kwotę składają się wszelkie zwolnienia z podatków, danin, opłat licencyjnych np. telewizyjnych łamiących w dodatku unijną zasadę wolnej konkurencji, nieopodatkowane darowizny na rzecz kościoła o nieograniczonej wysokości (w przeciwieństwie do limitowanych darowizn na rzecz instytucji świeckich) - prawdopodobnie w części to ukrywany dochód darczyńców. Następnie wliczamy takie pozycje jak nauka religii w szkołach i przedszkolach ok.1,5 mld ; biznes cmentarny, chrzty, śluby i pierwsze komunie, zbiórki pieniężne na najróżniejsze cele, bezpłatna praca parafian, pokropki, taca, kolęda, intencje mszalne, unijne dopłaty rolne, dotacje unijne… i wiele innych.
A propos funduszy unijnych, to mam przed sobą listę ponad 3000 aplikacji o granty z Funduszu Inicjatyw Obywatelskich FIO na rok 2011. Największa grupa aplikacji to instytucje kościelne i parakościelne z Caritasami na czele. Swego czasu prof. Balcerowicz w NBP kształcił księży — na koszt podatnika — w zdobywaniu funduszy unijnych. Wiadomo, że fundusze te nie są z gumy i jak dostanie je kościół to nie świeccy.
Co do działalności charytatywnej kościoła, to zarówno Caritas, domy opieki czy sierocińce prowadzone przez zakony czy inne instytucje kościelne są finansowane z naszych podatków. Przy tym tak się składa, że utrzymanie jednego dziecka kosztuje w nich do 6500 zł miesięcznie podczas gdy w sierocińcach świeckich średnio 2500 zł.
Do tych 14 mld zł rocznie trzeba doliczyć nieruchomości przejęte w wyniku działalności Komisji Majątkowej oraz nieruchomości przekazywane przez samorządy za darmo lub prawie za darmo, najczęściej remontowane przedtem również na koszt podatnika. Nieruchomości — głównie gruntowe — przyznane często bezprawnie bywają natychmiast sprzedane po cenach rynkowych z ogromnym zyskiem albo przynoszą dochody z najmu. Wg raportu Seweryna Mosza i jego ekipy kościelny majątek nieruchomy można oszacować na minimum 200 mld zł.
rocznie pól miliarda z budżetu łyka to k..stwo
Kościelne uczelnie wyższe (z wydziałami teologii na uczelniach
państwowych)
221 mln 550 tys. zł
Fundusz Kościelny (dla wszystkich wyznań) 89 mln zł
Dotacje z Unii Europejskiej (średnio rocznie) 121 mln 714 tys. zł
Kapelani szpitalni 3 mln zł
Zabytki kościelne (MKiDN) 26 mln 665 tys. zł
Ordynariat WP 20 mln 530 tys. zł
Kapelani więzienni 2 mln 438 tys. zł
Kapelani Straży Granicznej 842 tys. zł
Kapelani Państ. Straży Pożarnej 745 tys. zł
Kapelani w Policji 441 tys. zł
Kapelani w Biurze Ochrony Rządu 150 tys. zł
Caritas Polska 5 mln 540 tys zł
RAZEM 492 mln 615 tys. zł
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!