Z mojej perspektywy Staszek Skaja chce uniemożliwić powstanie czerskiej filii wydziału komunikacji zapewne pod wpływem próśb byłego już burmistrza Czerska, który jest korupcyjnym kolesiem starosty, i który po przegranych wyborach został po znajomości zatrudniony przez Staszka w starostwie. Po prostu te wszystkie utrudnienia to forma zemsty byłego burmistrza Czerska, który chociaż w ten sposób chce się zemścić za przegrane wybory na nowej pani burmistrz. Jest to zemsta poprzez uniemożliwianie jej wprowadzenia logicznych usprawnień systemu administracji samorządowej.

Podobna sytuacja była w czasie konkursu na dyrektora wydziału oświaty w starostwie rok temu, gdy na prośbę skorumpowanego kolesia Arka starosta Staszek zrobił wszystko aby tylko uniemożliwić otrzymanie pozycji dyrektora pani Alicji Kreft, która prawdopodobnie spośród kandydatów była najbardziej kompetentną osobą na stanowisko dyrektora wydziału oświaty. Lecz ponieważ skorumpowany burmistrz Arek chciał się zemścić na pani Alicji za oficjalne oskarżenie socjopatki Gosi Henszke (korupcyjnej partnerki i prawdopodobnie byłej kochanki burmistrza) o mobbing i korupcyjne zarządzanie szkołą. A przecież Staszek Skaja musi aktywnie wykazać się korupcyjną lojalnością wobec innych członków korupcyjnej mafii i kliki istniejącej w Chojnicach i okolicy.

nieśmiały parafianin
przeciętny mieszkaniec Chojnic
niesmialy.parafianin@mail.ru

Pani Fierek wygrała wybory i wywaliła ze stołka faworyta pana Skaji to teraz trzeba jej robić pod górkę. Nie jestem z Czerska ale kibicuję tej pani.

Warto byłoby zrobić coś dla petentów, by nie musieli czekać w takich długich kolejkach.

Ja bylem odebrać dowód rej. i okazało się że padł system no i cipa.Urzędnicy już chyba zrezygnowali z długopisów,albo nie umieją pisać.Na parkingu zero miejsca,zatem na płatny parking i dalej z buta.Ciekawe co w tym czasie pracownicy pana Skaji robili?Bo ja straciłem dzień urlopu i nikt się tym nie przejął.