Granty w dwóch rozdaniach

Po wielkich kłopotach ze znalezieniem chętnych do pracy, od poniedziałku w ratuszu ruszają posiedzenia komisji opiniujących wnioski grantowe. W tym roku środki do organizacji pozarządowych trafią w dwóch turach. Łącznie do podziału jest ponad 613 tys. zł.

- Mieliśmy wielkie problemy z chętnymi do pracy w komisji - poinformował wiceburmistrz Edward Pietrzyk, który sam wykonał kilka telefonów w tej sprawie. Ludzie zaangażowani w pracę komisji w latach poprzednich przyznali, że ta potem odbija im się czkawką. - A po co mi kolejne inwektywy? Ja to robię społecznie za darmo, a potem wysłuchuję takich czy innych epitetów - usłyszał od swych rozmówców wiceburmistrz, który sam pałeczkę nad pracami komisji przekazał Zbigniewowi Buławie. - Też będę w składzie komisji, ale nie zawsze w sposób ciągły będę uczestniczyć - tłumaczył Pietrzyk. Kto zatem podjął się niewdzięcznej roli podziału publicznych pieniędzy? - Lista członków zostanie zamieszczona w poniedziałek na stronie urzędu - usłyszeliśmy od kierownika referatu kultury i sportu.

I w tym roku krytycznych głosów w sprawie grantów zapewne nie zabraknie. Choćby dlatego, że na kulturę i sport przeznaczono połowę zeszłorocznej kwoty, tj. kolejno 43 i 154 tys. zł. Ostrym cięciem potraktowano także wypoczynek dzieci i młodzieży. W latach 2013-2014 na ten cel przeznaczono 8 tys. zł, w tym tylko 2,5 tys. zł. Taka sama kwota zostanie przeznaczona na rzecz integracji kultury europejskiej oraz rozwijania kontaktów i współpracy między społeczeństwami. Największa pula, czyli 390 tys. zł, trafi do organizacji zajmujących się ochroną i promocją zdrowia. Niezmiennie 20 tys. zł miasto przeznacza na przeciwdziałanie uzależnieniom i patologiom społecznym, 1,5 tys. zł na ekologię.
Ze względu na brak wystarczającej puli środków w budżecie na cały rok, granty zostaną przyznane w dwóch turach. Pierwsza obejmie okres do 30 czerwca. - W dużej autopoprawce do budżetu spora część pieniędzy się znajdzie. Nie zamierzam czekać do wakacji z drugim posiedzeniem komisji. Jeżeli tylko pieniądze pojawią się w budżecie, będę dążył do tego, żeby zrobić to dużo szybciej. A więc marzec, kwiecień, żeby nie czekać do ostatniego momentu - zapowiada wiceburmistrz.

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (9)
• Komentarze Facebook (...)