Jednoczą siły by wesprzeć naukę
Organizacja wykładów otwartych dla mieszkańców, konferencji, pikników naukowych, a także pozyskiwanie środków zewnętrznych na realizację działań związanych z nauką. To zadania, jakim poświęca się dr Przemysław Zientkowski, od trzech miesięcy pełnomocnik burmistrza ds. rozwoju i współpracy naukowej.
- Chcemy współpracować z Lipskiem. Skorzystać z archiwum w Lipsku, gdzie spoczywa wiele dokumentów dotyczących Chojnic. Chcemy reaktywować stypendium Marcina Fuhrmana, wysłać chojniczanina na jeden semestr nauki do Lipska - rozwija Przemysław Zientkowski, który nawiązał już kontakty z lokalnymi, krajowymi i europejskimi uczelniami. Przywrócony do życia został już konkurs na najlepszą pracę dyplomową związaną z naszym miastem. Pełnomocnikowi burmistrza marzy się także przekształcenie biblioteki publicznej w publiczną bibliotekę naukową, czy zmniejszenie kosztów publikacji tj. "Zeszyty Chojnickie", "Kwartalnik Chojnicki", związanych z Chojnicami. - Dla mnie idea "Kwartalnika Chojnickiego" to jest strzał w dziesiątkę. Jestem pełen uznania wobec redaktorów, albowiem dla mnie ta publikacja jest lepsza niż niejedna monografia, która za dziesięć, piętnaście lat będzie pisana pod konkretne zamówienie - przyznaje doktor.
By wszystkie te pomysły wdrożyć w życie, potrzebny jest spory zastrzyk gotówki, a także współpraca przedstawicieli szkolnictwa wyższego i pracodawców. Ci z inicjatywy Zientkowskiego spotkali się w minionym tygodniu. - Przybyli wszyscy zaproszeni goście. (...) Raz do roku, raz na pół roku, będziemy się spotykać w dużym zespole, a tak praca w mniejszych grupach - mówi burmistrz Arseniusz Finster. Z samej Unii do podziału jest 4,7 mld euro.
Reklama | Czytaj dalej »
Ogłoszenie o konursie na najlepszą pracę dyplomową
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (29)
- Komentarze Facebook (...)
29 komentarzy
Nie podawaj pan w pełni nie prawidłowych danych jestem osobą pracującą w mieście Chojnice .
Jako wolny mieszkaniec miasta Chojnice tu mieszkający mam prawo stać po stronie racji, prawdy oraz wolności obywateli.
A w szerszym znaczeniu być aktywnym człowiekiem, którego głównym celem jest oddziaływanie na sprawiedliwy całokształt życia społeczeństwa.
A teraz chojniczanie w sprawach odszkodowań zapłacą haracze za błąd urzędującego burmistrza Arseniusza Finstera właścicielką przedszkoli
. W mojej ocenie konieczne jest przyjęcie regulacji mówiących o odpowiedzialności urzędników za ich działanie lub zaniechanie.
Chodzi o urzędników, których decyzje wpływają na możliwość wykonywania działalności gospodarczej.
Problemów z tym związanych w żadnym stopniu nie rozwiązuje ustawa z 2011 r. o odpowiedzialności majątkowej funkcjonariuszy publicznych za rażące naruszenie prawa.
Z punktu widzenia pewności prowadzenia działalności gospodarczej, możliwości jej rozwoju oraz- co za tym idzie- dokonywania inwestycji bezwzględnie konieczne jest zapewnienie przedsiębiorcom poczucia bezpieczeństwa.
Trzeba też stworzyć odpowiednie procedury i wytyczne dla urzędników.
Muszą oni wiedzieć, gdzie są granice ich działania.
I muszą mieć pełną świadomość, że ich przekroczenie będzie się wiązać z nieuchronną i odpowiednio wysoką karą.
Teraz tak nie jest.
Przepisy powinny gwarantować możliwości bezzwłocznego uzyskania odszkodowania w uzasadnionych przypadkach.
Warto rozważyć wprowadzenie administracyjnej procedury odszkodowawczej (np. trwającej maksymalnie jeden miesiąc) oraz uproszczonego trybu procesowego w zakresie odpowiedzialności urzędników i organów administracji.
A dokładnie prywatyzując z braku doświadczenia Chojnickie publiczne przedszkola raczej wtedy to był burmistrzowi potrzebny pełnomocnik w sprawach prywatyzacji.
U burmistrza Chojnic Arseniusza Finstera prywatne są zawsze lepsze niż publiczne, a mianowicie przedszkola.
To teraz niech mnie posłucha!!!!!!!!!!!!!
Prywatne zawsze lepsze od publicznego. To lekcja płynąca z gorzkich doświadczeń realnego socjalizmu.
Czyżby? Zacznijmy od tego, że w większości przypadków te dwa typy własności trudno ze sobą nawet porównać.
Publiczne przedszkola mają bowiem do wykonania inne zadania niż ich prywatne odpwiedniki.
Prywatne przedszkola mogą elastycznie dopasowywać się do popytu, jednym ruchem likwidując nierentowne placówki.
Przedszkola publiczne , robić tego nie powinny choć urzędnicy to czynią z burmistrzem Chojnic Arseniuszem Finsterem na czele.
Bo racja istnienia przedszkoli publicznych jest zapewnienie mobilności mieszkańcom.
Dlatego przedszkola państwowe jako przedszkola publiczne, świadczą usługi publiczne z zasady będą mniej dochodowe (lub wręcz deficytowe).
To właśnie cena , jaka ponosi wspólnota polityczna za to ,że chce takie usługi świadczyć.
Dlatego stawianie obok siebie instytucji prywatnych i publicznych bądź z publicznych przekształcanie na prywatne jest jak wyścig , w którym jeden z uczestników ma unieść na plecach sąsiada, wuja i sędziwych, a drugi z biegaczy jest tego ciężaru pozbawiony, wiec nawet jeśli wpadnie na metę pierwszy, to niewiele nam to powie o faktycznej kondycji obu atletów.
Dużo sensowniej jest porównywać firmę będąc klasyczną prywatną własnością z alternatywnymi modelami takimi jak spółdzielczość lub własność pracownicza.
I tu nie brakuje już dowodów,że dogmat o absolutnej wyższości tej pierwszej jest po prosty nieprawdziwy.
Bo długo okresowe wyniki nie pokazały żadnych różnic pomiędzy ich kondycją ekonomiczną (sprawność, skłonność do inwestycji) a prywatną konkurencją.
Bo dla efektywności gospodarczej przedszkoli publicznych czy prywatnych decydujące jest otoczenie konkurencji między sobą, w którym on działa , a nie forma własności.
W środowisku wysoko konkurencyjnym mogą równie dobrze funkcjonować o bardzo różnych formach własności.
Grupowa, pracownicza, publiczna. Niekoniecznie prywatna.
rzeczywiście jest argument, żeby studiować historię naszego miasta (i jeździć na stypendium do Lipska), z którego następnie należy wyjechać, bo za 1260 zł rodziny nie utrzymasz, no chyba że się jest ideowcem.
Nie zapomnijcie konkursowych prac przez antyplagiat przepuścić! Albowiem są tacy, co korzystają z cudzego dorobku i mówią, że to ich dorobek naukowy.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!