tytuł powinien otrzymac ktos, kto zmieni nazwę miasteczka chojnice na PINOKIOCITY
tylu nagminnych kłamstw serwowanych przez władzunię mieszkańcom w majestacie prawa w żadnym roku nie było..

O jakim tekście piszesz? Pani Eichler napisała ich wiele!

Fantastyczny tekst p. Marii Eichler w "Gazecie Pomorskiej" przed wyborami, dla mnie to doskonałość roku, klasa sama w sobie.

~ homosapiens, a teraz druga strona medalu o, jak piszesz Panu W., w odniesieniu do Twoich argumentów.

O tym, że pałam rzekomą nienawiścią i mam ciasny umysł z pewnością świadczy na przykład organizacja spotkań międzyreligijnych 14 lutego przy chojnickiej bazylice, gdzie we wspólnych modlitwach uczestniczyli Żydzi, Prawosławni i Katolicy. A może świadczy o tym prowadzenie redakcji "Słowa Młodych" i wydanie w nim kilkuset artykułów młodych adeptów nauki (w tym panu Zientkowskiemu)? No nie wiem, być może inicjatywy - jak rozdawanie flag Polski, czy też inicjowanie powołania stowarzyszeń takich jak PChS czy Arcana Historii, lub też inscenizacje i prelekcje oraz organizacja spotkań z nauką w ciągu ostatnich lat to są przejawy nienawiści i ciasnoty umysłu? Nie jestem pewien. Może udział w protestach społecznych i niezgoda na łupienie społeczeństwa, to jest nienawiść i ciasnota umysłu?

W sprawie Żołnierzy Radzieckich mam stanowisko jasno określone, podobnie jak wobec sowietofilstwa, które kłania się czerwonej gwieździe. Czym innym jest ogólnie, humanistycznie, pojęty szacunek dla zmarłych, a czym innym jest hołdowanie symbolom totalitarnym. Występuję przeciwko hołdowaniu symbolom totalitarnym, co uskutecznia co roku burmistrz.

Nie mam nic wspólnego z jakimkolwiek "śledztwem" dotyczącym zameldowania kogokolwiek. Nie była to moja inicjatywa. Jednak pochwalam to działanie, ponieważ nie może byc tak, że prawo jest stosowane wybiórczo - dotyka jednych, omija drugich.

Sprawa Placu Piastowskiego - do dnia dzisiejszego w tej sprawie nie zostałem przez nikogo nawet przesłuchany. Mam nadzieję, że sprawa będzie w pełni wyjaśniona na drodze sądowej. Ewentualną konkluzję sądu przedstawię w pełni opinii publicznej. Warto przy tym zaznaczyć, ze media jak i władza chojnicka chciała przy tej okazji zrobić ze mnie kryminalistę i chuligana (przed wyborami) zarzucając mi wraz z policją SKAKANIE po samochoda i NISZCZENIE mienia, czego nie potwierdziło nawet dochodzenie policyjne. Niestety, ani policja ani "Czas Chojnic" nie odwołały swoich insynuacji i oskarżeń o kryminalny charakter czynu. Wiadomo im wolno niszczyć ludzi, ludziom nie wolno się odzywać. Oczywiście ta sprawa będzie wyjaśniona i będę, tak jak powiedziałem dla "Czasu Chojnic" dochodził swoich praw. Na wszystko przyjdzie czas.

Sprawa doktoratu. Moją rozprawę pisałem kilka lat. Wykonałem badania w Polsce i zagranicą między innymi na takich uczelniach jak London School of Economics and Politics czy też w Institute of Commonwealth przy University of London. Naprawdę nie jestem pewien, czy można mi coś w tej materii zarzucać. Zastanawiające w tym kontekście jest natomiast działanie Arseniusza Finstera dwa dni przed wyborami ogłaszającego, że żadnej pracy doktorskiej nie ma, bo on się dowiedział Chojniczanie, w tym kontekście niech dla was mój przypadek będzie ostrzegawczy. Dopóki się nie obronicie nie mówicie o tym nawet znajomym, bo chojnicki układ będzie dążył do zniszczenia was, tym bardziej jeśli spróbujecie podnieść w jakiejś sprawie głos publicznie. Nie boję się żadnych wpływów i kontaktów, żadnych nacisków. Jak powiedziałem przed wyborami, jestem przygotowany na walkę z tą chojnicką matnią.

Sukcesy PChS-u i p. Brunki. Tak, nadal uważam, że opozycja dobrze się sprawiła zyskując ok. 30 % głosów chojniczan. Wynik Pana Brunki, był wynikiem kilku czynników, sam Mariusz Brunka sprawdził się w czasie kampanii choćby w tym sensie, ze nie popełnił żadnego faux pas, których wiele popełnił Arseniusz Finster. Lider opozycji zebrał ponad 30% głosów - i taki był realny plan, czego dowód można znaleźć na blogu. Konsolidacja środowisk trwa i wygrana w wyborach jest w naszym zasięgu. Od samego początku powstania PChSu, chodziło mi przynajmniej o to, aby powstała trwała siła polityczna dążąca do budowy otwartego społeczeństwa obywatelskiego. I jesteśmy na dobrej drodze.

Świetne sformułowanie - "siewca roku". Bardzo to tak męsko wyszło. Robicie ze mnie macho? Ojcem jestem to prawda, mam wspaniałego synka

Do lektury postu "Odwrócone zwycięstwo" zapraszam jeszcze raz: http://polityka-chojnice.blogspot.com/2014/11/odwrocone-zwyciestwo.html

Szczególnie przy tej okazji, po raz kolejny, dziękuję moim wyborcom. Pamiętam o Waszych głosach! Dlatego działamy dalej! Show must go on! jak mawiają za kałużą. Moją realną wadą może być to, że ja naprawdę kocham Chojnice i jest to uczucie, które mnie wiele kosztuje.

Do autora poniższego wpisu: poproszę o więcej. You've made my day!

Doskonałość roku, dokonanie roku - fantastyczny wynik wyboru p.Brunki na burmistrza Chojnic. Dwa lata temu gdyby ktoś powiedział mi, że uzyska tak świetną lokatę, nie uwierzyłbym. A jednak. Brawo p.Mariuszu.

Coraz większa ilość jarząbków wokół, może coś się ugra dla siebie. Jest pięknie!!!

dokonanie roku-pensja prezesa miasteczka powiatowego wyższa od prezydenta 38 mln narodu... by ludziom żyło się lepiej

bolesna jest prawda widziana z innej strony niż twój opierdziany stołek??? niektórych wkurza hipokryzja niekompetentnych urzędników i żałosnych dyrektorów..jak to jest, że jedni muszą latami pracować na umowach śmieciowych, a znajomi i rodzinka od razu znajdzie zatrudnienie nawet bez odpowiednich kwalifikacji?

obsadzanie stanowisk różnego rodzaju..... to godne dokonań roku