dobrze mowisz XXL bo to ciezko kierunek wlaczyc jak sie zjezdza z ronda!!!przeciez to tyle pracy kosztuje wlaczyc kierunek!!!!!!!!SZANUJMY SIE a bedzie sie nam jezdzilo sto razy lepiej!!!!!pozdrawiam

Z rond trzeba umieć korzystać i szanować innych uczestników. W Chojnicach nagminne jest niesygnalizowanie zjazdu z ronda!!!. Sami kierowcy spowalniają płynność pojazdów na rondzie.Taka ciężko włączyć kierunkowskaz?. Szanujmy się!!!

Problemem tego skrzyżowania są kierowcy którzy wjeżdżają na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Uniemożliwiają tym samym bezpieczne opuszczenie ronda pozostałym czekającym kierowcom.
Przydałaby się prewencyjna obecność Policji przez parę dni. Często z pasa Kościerska widzę przelatujące samochody jadące od strony kościoła w momencie w którym mam zielone, a skrzyżowanie nie zdążyło się jeszcze opróżnić. Zielone strzałki dobrze działają, bzdurą jest mówienie o zatrzymywaniu się przy opuszczaniu skrzyżowania - tam jest sygnał czerwony dla pieszych.

~drogowiec - Coraz częściej spotykam się z nieustąpieniem pierwszeństwa pieszemu, który chce przejść na pasach. Do ~ drogowca Od kiedy takie jest prawo o ruchu drogowym? Raz błędy ort.(pierszeństwa),drugie nie znajomość Twoja i pieszych powodują wypadki myślą że mają pierwszeństwo bo chcą przejść na pasach a ja mam ustąpić pierwszeństwa im,na razie prawo o ruchu drogowym nie przewiduje tego.Po co są wysepki -po to by pieszy się mógł zatrzymać,tam nie ma pasów.Widziałeś kiedyś,aby pieszy stał na wysepce i oczekiwał na zielone światło?

Do elektryk.
Zgadzam się. Do tego równomierna luminacja w pasie drogowym i problem z widocznością by zniknął. Ale fachowcy urzędnicy myślą że jak postawią jedna lampę co 100 m świecącą wszędzie, czyli typową kulę, to załatwi problem. Właśnie taka sytuacja powoduje zmianę luminację, zanieczyszczenie światłem, oraz jest przyczyną złej adaptacji wzroku. O wypadek wtedy nie trudno. Także szanowni urzędnicy macie pole do popisu.

Żeby na chojnickich drogach było bezpieczniej dla pieszych i był większy komfort dla kierujących trzeba wymienić oświetlenie bo to co jest w tej chwili to relikt przeszłości nie spełniający żadnych wymagań. Dlatego ostatnio była seria potrąceń na przejściach wieczorową porą. Obecne punkty świetlne coś oświetlają ale jakość strumienia świetlnego jest na bardzo niskim poziomie. Punkty te generują więcej zanieczyszczenia światłem niż powinny marnując tym samym sporo energii. Wystarczy spojrzeć w kierunku lampy i już od razu mamy efekt olśnienia - lampa bije po oczach. Będę powtarzał że wszelkie okrągłe, wypukłe klosze, oprawy ustawione nierównolegle do poziomu nie powinny mieć racji bytu. Wskaźnik ULOR=0,0% inaczej mamy zanieczyszczenie światłem no i marnujemy energię za która wszyscy podatnicy płacą. Wszędzie powinno być ciemno a ulica i chodniki oświetlone wysokiej jakości strumieniem świetlnym . W takich warunkach mamy dobrą widoczność i co najważniejsze jesteśmy w stanie zauważyć pieszego. Także wszelkie oprawy typu kula np Al. Brzozowa czy wypukłe klosze pod kątem np. ul. Gdańska, Kościerska to półśrodki które oślepiają kierowców i generują zanieczyszczenie światłem. W samochodach światła mijania ustawia się tak aby nie oślepiały nadjeżdżających z przeciwka. Taki sam efekt może być jeżeli zastosuje się prawidłowe oprawy na punktach świetlnych a nie przestarzały technologicznie 30 letni szmelc.

że nie rozumiem pomysłodawców nowych chojnickich skrzyżowań bo prędzej czy później będą one ponowie przerabiane by ostatecznie stać się rondami.Rondo to płynność ruchu,szybsza komunikacja,mniejsze zużycie paliwa,znacznie mniej kolizji,mniejsze koszty utrzymania itd.
Jurek forsuj swój pomysł, dobry pomysł.Pozdrawiam

że u Chińczyków jest wiele rond nawet z kilkunastoma zjazdami bez jakichkolwiek wysepek oznakowań itd. Wjeżdżającemu na rondo Chinczykowi wystarcza znak "ustąp pierwszeństwa będącym na rondzie" Tam nie ma wypadków.

ale co zrobić teraz z pieniędzmi na rondo?Przecież na rondzie muszą zarobić projektanci,drogowcy itd.Utrzymanie ronda i zieleni na nim też musi kosztować.Jesli to przejdzie, proponuję nazwać rondo imieniem Jurka Erdmana.

Co do koscierskiej to wiecej uwgi kierowcy,sam jezdze ale jak widze zolte to staje a nie jak coniektorzy nawet na czerwony wjezdzaja a potem sie dziwia ze wypadki sa.Czasami z rodzina na spacer chodze i nie raz na pasach bym zostal przejechany przez debi... ktorzy wjezdzaja na poznym zoltym gdyby nie czujnosc sadze ze juz dawno w szpitalu bym wyladowal.Wiecej uwagi i ostroznosci a nie beda dalej budowac rond a w zamian pieniazki pujda na oswietlenie.

A mi bardzo się podobaja ronda , pownny być wszędzie - prawie zadnych kolizji i ruch płynny. Wydatek jest ale bezpieczeństwo nie ma ceny . Ronda muszą byc i również uważam że w Chojnicach jest bardzo ciemno

To prawda rodzina gdy zjeżdża się do Chojnic strasznie narzeka jak tu ciemno , zmieńcie oświetlenie . Ale nie tylko główne ulice , na osiedlach jest tak ciemno że strach chodzić wieczorami