Empatia według urzędników
- Napisałem wniosek do dyrektora generalnego urzędu z prośbą o udostępnienie samochodu straży miejskiej, ponieważ chciałem przewieźć mojego prywatnego psa, owczarka niemieckiego, do lecznicy. Napisałem, zapłaciłem za samochód - pochwalił się na jednej z konferencji burmistrz Arseniusz Finster, zarzucając jednocześnie brak empatii dziennikarkom pytającym m.in. o to, czy chojniczanie mogą skorzystać z takiej usługi i w jaki sposób takowa jest wyceniania.
Włodarz miasta zasiadł za kierownicą radiowozu 15 stycznia. br. - Wniosek wpłynął bodajże dzień wcześniej bądź tego samego dnia i został rozpatrzony - sięgał pamięcią komendant straży miejskiej. Za kurs na trasie Truskawkowa - Pocztowa - Truskawkowa burmistrz zapłacił 5,14 zł. - Człowiek podchodzi do mnie i mówi: Pan wykorzystuje samochód służbowy do celów prywatnych. Nie, proszę pana. Wynająłem, zapłaciłem, zrobiłem - przytoczył sytuację z tamtego dnia Arseniusz Finster i jednocześnie zaznaczył, że w podobnej sytuacji obywatele Chojnic mogą również liczyć na przychylność magistratu. - Moi strażnicy nawet bezpłatnie zawiozą ciężko chore zwierze i wielokrotnie to robiliśmy obywatelom tego miasta - mówił burmistrz.
Reklama | Czytaj dalej »
Fragment nagrania z konferencji prasowej w dn. 23 stycznia
Konferencja prasowa
- My w tym zakresie usług nie świadczymy. Chyba, że osoba formalnie z taką prośbą wystąpi i burmistrz ją rozważy i nam poleci. My nie mamy tego w zakresie obowiązków - poinformował komendant straży miejskiej Tadeusz Rudnik, zaznaczając jednocześnie, że starszej osobie ze schorowanym zwierzęciem nie miałby serca odmówić. - Nie licząc telefonu dwa dni temu z podobną prośbą, żaden formalny wniosek od mieszkańców z wyjątkiem burmistrza nie wpłynął - powiedział komendant.
W całej sytuacji nic dziwnego nie widzi. W końcu wielu pracodawców udostępnia swoim pracownikom środki transportu czy też inne rzeczy. - Czym innym jest użyczenie burmistrzowi pojazdu służbowego, którego burmistrz jest też dysponentem. My jesteśmy urzędnikami, tak jak burmistrz, a czym innym jest zawnioskowanie do burmistrza o użyczenie transportu z obsługą. Z kierowcą, klatką, którą dysponujemy do przewozu psów - tłumaczył Rudnik.
Nasz Czytelnik, autor telefonu do straży miejskiej przed dwoma dniami, o dostępności usługi dla wszystkich przekonany nie jest. - Najpierw usłyszałem od pana komendanta, że jeżdżą taksówki i że są inne instytucje, które mogłyby mi pomóc, i że to nie jest zadanie straży. Poinformowano mnie także, że mogę złożyć pisemny wniosek w tej sprawie do burmistrza i jeśli zostanie pozytywnie rozpatrzony transportu mi udzielą. Nie udało mi się dowiedzieć, jaki jest koszt, bo straż nie ustala cen - relacjonował mieszkaniec Chojnic. Ciekawe czy Arseniusz Finster szukał innych możliwości transportu dla swego chorego czworonoga, zanim skorzystał z radiowozu straży miejskiej? W końcu na biednego nie trafiło. Czy też zastosowanie tu znalazła empatia urzędnika do urzędnika?
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (19)
- Komentarze Facebook (...)
19 komentarzy
- nadzór nad organizacją pracy urzędu,
- pełnienie funkcji kierownika urzędu w razie nieobecności burmistrza i zastępców (regulamin organizacyjny urzędu).
Dyrektor jest bardzo dobrze opłacanym urzędnikiem.
W 2011 roku zarobił w UM 164 878 zł, a w 2012 osiągnął 159 266,60 zł.
Miesięcznie wychodzi ponad 13200 zł.
Do tego dochodzi 4200 rocznie z Zakładu Zagospodarowania Odpadów i zlecenia z Krajowego Biura Wyborczego.
Każdy pracownik samorządowy ślubuje wykonywać sumiennie powierzone Mu zadania (Ustawa o pracownikach samorządowych).
Z oświadczenia majątkowego p. dyrektora wynika, że posiada dochody z Kancelarii Radcy Prawnego, w której osiąga dochody 36 480 złotych rocznie.
Sąd wyznacza terminy, którym podporządkowuje się p. dyrektor.
Stąd można wnioskować, że p. dyrektor organizuje sobie pracę w urzędzie pod potrzeby kancelarii radcy prawnego.
W moim odczuciu od pracownika samorządowego należy oczekiwać, aby do takich sytuacji nie dochodziło.
Przecież Sądy i Urząd pracują w tych samych godzinach.
Czy można sobie wyobrazić chirurga (zbieżność przypadkowa) przerywającego operację, bo udaje się do innej pracy, a następnie kończącego rozpoczęte dzieło? Nie, nie można.
Tak samo musi być z wysokim urzędnikiem samorządowym.
Po prostu musi zrezygnować z jednego zajęcia.
Osobiście sugerowałbym rezygnację ze stanowiska w urzędzie.
Inną sprawą jest podejście p. dyrektora do swoich obowiązków.
Do obowiązków pracownika samorządowego należy w szczególności zachowanie uprzejmości i życzliwości w kontaktach z obywatelami (ustawa o pracownikach samorządowych).
Przez 20 lat nie doświadczyłem żadnej życzliwości ze strony p. dyrektora i nic nie wskazuje, by to się miało zmienić.
Całe szczęście, że wspólnota samorządowa może zmienić osobę na stanowisku dyrektora. Czego sobie i mieszkańcom serdecznie życzę
Dodatkowo sąd skorzystał z instytucji nadzwyczajnego złagodzenia kary wobec winnego pomocnictwa. Powołał się przy tym na to, że Julian W. angażuje się w działalność charytatywną, pracuje jako wolontariusz i zajmuje się osobami chorymi.
Praca charytatywna, dobre sobie.... W dodatku Julian W. jest wiadomo synem jakiego prawnika.
Chojniczanie! Straż miejska jest jedną z dwóch najdroższych w województwie pomorskim !!!!!!!!!!!!
Jesteśmy w nie aktywnych rękach strażników miejskich?
Zadania Straży Miejskiej są naprawdę nieskuteczne. Pracownicy Straży Miejskiej zobowiązani są do ochrony spokoju i porządku w miejscach publicznych, kontroli ruchu drogowego, zabezpieczenia miejsca przestępstwa, katastrofy lub wypadku, ochrony obiektów komunalnych i niesienia informacji społeczeństwu o niebezpieczeństwach czy zagrożeniach.
– Do obowiązków straży należy przede wszystkim dbałość o porządek i bezpieczeństwo na terenie miasta.
Porządek szeroko rozumiany, bowiem powinni dopilnować harmonii zarówno w układzie komunikacyjnym, jak i ładzie pod względem czystości, bezpieczeństwa.
Komendant Straży Miejskiej w Chojnicach twierdzi że: – Te zadania, które spoczywają na strażnikach miejskich uważa, że wypełniane są możliwie jak najlepiej.
– Jesteśmy wzywani do najróżniejszych interwencji. Nie ma rozgraniczeń.
Zatem jeśli czujemy jakiekolwiek zagrożenie lub jesteśmy świadkami naruszenia prawa możemy z powodzeniem zgłosić się po pomoc do chojnickiej Straży Miejskiej.
To co powiedział pan Rudnik to nie prawda, weźmy przykład z zajścia włamania do:
- sklepu z gazetami
- apteki na Ul. Bytowskiej
- demolowania słupów od lamp na Ul. Bytowskiej
A tu następnie - Napisanie wniosku przez burmistrza Chojnic do dyrektora generalnego urzędu miasta, Roberta Wajlonisa jako prawej rączki Arseniusza Finstera z prośbą o udostępnienie samochodu straży miejskiej, ponieważ chciał przewieźć swojego prywatnego psa, owczarka niemieckiego, do lecznicy.
Napisał, zapłacił za samochód - pochwalił się na jednej z konferencji burmistrz Arseniusz Finster,
W zasadzie powinien był zadzwonić po weterynarza aby przyjechał na Ul. Truskawkową do prywatnego psa, owczarka niemieckiego , bo weterynarze przyjeżdżają do zwierząt !!!
Straż miejska w liczbach:
Jak podaje pan Tadeusz Rudnik chojnicka straż miejska liczy 27 pracowników. A jest ich już 31!!!
Niejednemu z nas zdarzyło się spotkanie „oko w oko” ze stróżem prawa.
I zwykle jesteśmy zaskoczeni po bliższym kontakcie, bowiem mandat na nieprawidłowe parkowanie bywa irytujący, i to jak! Należy pamiętać, że przepisy są po to, by ich przestrzegać dlatego strażnicy nie powinni wlepiać mandatów na nie prawidłowo oznakowanych miejscach parkingowych.
Co ma tym bardziej w mieście Chojnice miejsce ,czyli wlepiane mandaty są bezprawne.
Oraz używanie SM przez burmistrza jako posłusznych strażników nie na potrzeby mieszkańcom a sobie samemu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Czy owczarek burmistrza ma się lepiej?
Współczuję Arkowi jeżeli weterynarz nie był już w stanie pomóc by poprawić stan zdrowia jego psa.
nieśmiały parafianin
przeciętny mieszkaniec Chojnic
niesmialy.parafianin@mail.ru
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!