Marsz Żołnierzy Wyklętych
Latem 2010 r. SAH i Trójmiejska Grupa Rekonstrukcji Historycznej pokusiły się o inscenizację odbicia więźniów UB, którymi byli żołnierze 5 Wileńskiej Brygady AK.
1 marca pierwszy raz w historii Chojnic odbędzie się Marsz Żołnierzy Wyklętych. Tego samego dnia odbędzie się konferencja naukowa w podziemiach kościoła gimnazjalnego. Obchody Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych organizuje Stowarzyszenie Arcana Historii, wspiera je PiS.
Marsz Żołnierzy Wyklętych ruszy o godz. 15 ze Starego Rynku. - Robimy go po to, by dać wkład w budowanie pamięci zbiorowej. Nie chodzi nam o poróżnianie społeczności, a raczej przypominanie takiego najważniejszego według nas akcentu związanego z działalnością żołnierzy wyklętych, tzn. idei niepodległości - wyjaśnia Marcin Wałdoch.
Uczestnicy marszu przejdą następującą trasą: ul. Kościuszki do pl. Niepodległości, gdzie przy pomniku Chrystusa Króla będzie pierwszy przystanek, potem ul. Gdańską w górę do kolejnego przystanku przy cmentarzu ofiar zbrodni hitlerowskich. Marsz zakończy się pod pomnikiem I Batalionu Strzelców przy ul. Świętopełka.
Jak zapowiadają organizatorzy, marsz będzie miał charakter przyjazny i otwarty na różne środowiska. - Będą śpiewane różne piosenki szczególnie z repertuaru Andrzeja Kołakowskiego - zapowiada prezes SAH.
O godz. 16.30 odbędzie się zaś konferencja naukowa w podziemiach kościoła gimnazjalnego. Członkowie stowarzyszenia przybliżą działalność Wileńskiej Brygady Kawalerii Zygmunta Szędzielarza "Łupaszki" na terenie powiatu i ziemi chojnickiej w latach 40.
Do tej chwili ponad 200 osób zadeklarowało udział w marszu w stworzonym na tę okoliczność wydarzeniu na portalu społecznościowym.
Reklama | Czytaj dalej »
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (112)
- Komentarze Facebook (...)
112 komentarzy
A oto przykłady chwały ich oręża:
- Patriotyczny rajd Oddziału Pogotowia Akcji Specjalnej Narodowego Zjednoczenia Wojskowego pod dowództwem kapitana Romualda Rajsa, ps. Bury, utworzonego we wrześniu 1945 roku na bazie drugiego szwadronu rozwiązanej V Brygady Wileńskiej, dowodzonej przez majora Zygmunta Szendzielarza ps. Łupaszka:
- 29.01.1946 r. we wsi Zaleszany pozbawiano życia, przez zastrzelenie i spalenie żywcem, 16 osób oraz usiłowano zabić pozostałych mieszkańców poprzez zamknięcie ich w jednym domu, który został podpalony,
- 29.01.1946 r. wieś Wólka Wygonowska zastrzelono 2 osób,
- 31 stycznia 1946 roku w pobliżu miejscowości Puchały Stare bestialsko zamordowano trzydziestu białoruskich furmanów wynajętych przez polskich patriotów jako konne podwody,
- 2 lutego 1946 r. we wsi Zanie zastrzelono a także spalono żywcem 24 osób,
- 2 lutego 1946 r. we wsi Szpaki zastrzelono lub spalono żywcem 7 osób,
Rajd ten został wyjątkowo oceniony przez IPN w oficjalnym komunikacie pod nazwą „Informacja o ustaleniach końcowych śledztwa S 28/02/Zi w sprawie pozbawienia życia 79 osób – mieszkańców powiatu Bielsk Podlaski, w tym 30 osób tzw. furmanów w lesie koło Puchał Starych, dokonanych w okresie od dnia 29 stycznia 1946 r. do dnia 2 lutego 1946 r.”)
Sprawcy tych mordów to dzisiejsi Żołnierze Wyklęci – bohaterowie III RP !
- 6 czerwca 1945 r. do wsi Wierzchowiny wkroczyły oddziały NSZ ze zgrupowania mjr „Szarego” i wymordowały około 200 osób. Decyzja o akcji zapadłą na odprawie dowódców PAS w dniu 28 maja 1945 r., w której wzięli udział szef PAS KG NZW kpt. Jan Morawiec „Henryk”, szef okręgowego PAS kpt. Zygmunt Wolanin „Zenon”.
Powodem zbrodni były jak zwykle bardzo patriotyczne odczucia bojowników o Prawdziwą, Wolna i Demokratyczną Polskę, bo
Wierzchowiny były wsią o sympatiach lewicowych, a część mieszkańców należała przed wojną do KPZU. Ponadto w czasie okupacji niemieckiej wspierała sowiecką i alowską partyzantkę, a potem zaangażowała się w działalność PPR, niektórzy służyli w MO czy UB. I dlatego wymordowano 200 mieszkańców wsi, wśród których 152 kobiet i dzieci w różnym wieku.
Sprawcy tych mordów to dzisiejsi Żołnierze Wyklęci – bohaterowie III RP !
- Józef Kuraś „Ogień” - W okresie od kwietnia 1945 do lutego 1947 jego bojownicy o wolna i demokratyczną Polskę zabili 430 osób, w tym: 76 funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa, 70 funkcjonariuszy MO, 45 żołnierzy KBW i WP, 28 członków PPR, 27 żołnierzy radzieckich, 53 Żydów, 131 innych cywilnych osób.
Kilka zapisków z osobistego notatnika „Ognia” :
-28 sierpnia 1945 r. zastrzelenie 4 Żydów w Maniowach
- 24 października zastrzelenie B. w Zakopanem za kradzież pieniędzy zabranych na poczcie
- 18 grudnia zastrzelenie handlarza złotem z Warszawy
- 2 lutego 1946 Jana Lacha, członka PPR zastrzelono w Kluszkowcach
- 10 marca wydał rozkaz zabicia mgr Misiaka, pracownika Urzędu Miejskiego w Rabce. Został zastrzelony we własnym mieszkaniu.
- 29 grudnia zastrzelono w Luboniu Wielkim człowieka, który był na wczasach
- 3 maja ograbiono i zastrzelono koło Krościenka 12 osób obojga płci narodowości żydowskiej.
Inne bohaterskie czyny partyzanta „Ognia” :
- Dnia 6 czerwca banda ograbiła w Obidowej dyplomatów angielskich wracających z Zakopanego do Warszawy.
- 23 lipca – „Doniesiono o harcerzu z Ochotnicy. Drużyna szybko-wykonawcza. Powiesili, zerwał się, jeszcze raz” (cytat z notatnika „Ognia”),
- 4 grudnia – „Kontrybucja. Haburowa Katarzyna 500.000 most. Giżycka Maria 500.000 1.XII. zlikwidowano, Łapsze Niżne 150.000. Niedzica 100.000 24.XI. zlikwidowano, Kamin…150.000 24.XI” -( cytaty z notatnika „Ognia”),
- powieszenie w Ostrowsku 10 XII 1945 r. na słupie telegraficznym ciężarnej Katarzyny Kościelnej, z d. Remiasz za to, że wobec sąsiadki nazwała „Ognia” bandytą,
-zgwałcenie Czubiakowej, wezwanej z Waksmundu, matki dwojga dzieci. Odprowadzający „ogniowiec” również ją zgwałcił, po czym zastrzelił.
Sprawcy tych mordów to dzisiejsi Żołnierze Wyklęci – bohaterowie III RP !
A oto kilka tylko przykładów bandyckich napadów rabunkowych w latach pięćdziesiątych:
- 21.09.1951 napad na pasażerów autobusu PKS na przystanku we wsi Wiszowate dokonanych przez trzech bandziorów z grupy Hieronima Mioduszewskiego ps. ,,Deska" weszło do autobusu PKS - zabrali pieniądze konduktorowi i postrzelili jedną z pasażerek
- 15.12.1951 czterech bandziorów z tej samej dokonali napadu rabunkowego na autobus PKS we wsi Łubiany gm. Grabowo, którym przypadkowo podróżowali także funkcjonariusze
MO. Doszło do strzelaniny w której jeden bandyta został zabity, a drugi został ranny. Raniona została także jedna z pasażerek.
07.11.1953 r. napad rabunkowy w okolicach wsi Rogienice gm. Mały Płock pow. Kolno na autobus PKS relacji Kolno – Łomża, w którym pracownicy NBP przewozili znaczna ilość pieniędzy. Napadu dokonała banda (6 osób) Mariana Borysa ps. ,,Czarny"
. W strzelaninie pomiędzy banda a eskortą MO i UB zabitych zostało 6 osób, w tym 1 funkcjonariusz MO, 1 funkcjonariusz UB, 4 pasażerów. Ponadto 8 pasażerów zostało ciężko rannych.
Sprawcy tych napadów, zabójcy niewinnych ludzi, to dzisiejsi Żołnierze Wyklęci – bohaterowie III RP !
Można jeszcze długo pisać i przytaczać dziesiątki przemilczanych dziś faktów dot. potwornych zbrodni na niewinnych ludziach, którzy chcieli tylko normalnie pracować i żyć. Chcieli po prostu być szczęśliwymi. Nie mogli, bo okrutnie zginęli z rąk takich np. bohaterów jak: „Bruzda”, „Marchewka”, „Zega”, „Jastrząb”, „Żelazny”, „Salwa”, „Żefek”, „Rola”, etc. etc.
Zaiste, możemy być bardzo dumni z żołnierzy wyklętych bandytów przeklętych!!!
A oto przykłady chwały ich oręża:
- Patriotyczny rajd Oddziału Pogotowia Akcji Specjalnej Narodowego Zjednoczenia Wojskowego pod dowództwem kapitana Romualda Rajsa, ps. Bury, utworzonego we wrześniu 1945 roku na bazie drugiego szwadronu rozwiązanej V Brygady Wileńskiej, dowodzonej przez majora Zygmunta Szendzielarza ps. Łupaszka:
- 29.01.1946 r. we wsi Zaleszany pozbawiano życia, przez zastrzelenie i spalenie żywcem, 16 osób oraz usiłowano zabić pozostałych mieszkańców poprzez zamknięcie ich w jednym domu, który został podpalony,
- 29.01.1946 r. wieś Wólka Wygonowska zastrzelono 2 osób,
- 31 stycznia 1946 roku w pobliżu miejscowości Puchały Stare bestialsko zamordowano trzydziestu białoruskich furmanów wynajętych przez polskich patriotów jako konne podwody,
- 2 lutego 1946 r. we wsi Zanie zastrzelono a także spalono żywcem 24 osób,
- 2 lutego 1946 r. we wsi Szpaki zastrzelono lub spalono żywcem 7 osób,
Rajd ten został wyjątkowo oceniony przez IPN w oficjalnym komunikacie pod nazwą „Informacja o ustaleniach końcowych śledztwa S 28/02/Zi w sprawie pozbawienia życia 79 osób – mieszkańców powiatu Bielsk Podlaski, w tym 30 osób tzw. furmanów w lesie koło Puchał Starych, dokonanych w okresie od dnia 29 stycznia 1946 r. do dnia 2 lutego 1946 r.”)
Sprawcy tych mordów to dzisiejsi Żołnierze Wyklęci – bohaterowie III RP !
- 6 czerwca 1945 r. do wsi Wierzchowiny wkroczyły oddziały NSZ ze zgrupowania mjr „Szarego” i wymordowały około 200 osób. Decyzja o akcji zapadłą na odprawie dowódców PAS w dniu 28 maja 1945 r., w której wzięli udział szef PAS KG NZW kpt. Jan Morawiec „Henryk”, szef okręgowego PAS kpt. Zygmunt Wolanin „Zenon”.
Powodem zbrodni były jak zwykle bardzo patriotyczne odczucia bojowników o Prawdziwą, Wolna i Demokratyczną Polskę, bo
Wierzchowiny były wsią o sympatiach lewicowych, a część mieszkańców należała przed wojną do KPZU. Ponadto w czasie okupacji niemieckiej wspierała sowiecką i alowską partyzantkę, a potem zaangażowała się w działalność PPR, niektórzy służyli w MO czy UB. I dlatego wymordowano 200 mieszkańców wsi, wśród których 152 kobiet i dzieci w różnym wieku.
Sprawcy tych mordów to dzisiejsi Żołnierze Wyklęci – bohaterowie III RP !
- Józef Kuraś „Ogień” - W okresie od kwietnia 1945 do lutego 1947 jego bojownicy o wolna i demokratyczną Polskę zabili 430 osób, w tym: 76 funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa, 70 funkcjonariuszy MO, 45 żołnierzy KBW i WP, 28 członków PPR, 27 żołnierzy radzieckich, 53 Żydów, 131 innych cywilnych osób.
Kilka zapisków z osobistego notatnika „Ognia” :
-28 sierpnia 1945 r. zastrzelenie 4 Żydów w Maniowach
- 24 października zastrzelenie B. w Zakopanem za kradzież pieniędzy zabranych na poczcie
- 18 grudnia zastrzelenie handlarza złotem z Warszawy
- 2 lutego 1946 Jana Lacha, członka PPR zastrzelono w Kluszkowcach
- 10 marca wydał rozkaz zabicia mgr Misiaka, pracownika Urzędu Miejskiego w Rabce. Został zastrzelony we własnym mieszkaniu.
- 29 grudnia zastrzelono w Luboniu Wielkim człowieka, który był na wczasach
- 3 maja ograbiono i zastrzelono koło Krościenka 12 osób obojga płci narodowości żydowskiej.
Inne bohaterskie czyny partyzanta „Ognia” :
- Dnia 6 czerwca banda ograbiła w Obidowej dyplomatów angielskich wracających z Zakopanego do Warszawy.
- 23 lipca – „Doniesiono o harcerzu z Ochotnicy. Drużyna szybko-wykonawcza. Powiesili, zerwał się, jeszcze raz” (cytat z notatnika „Ognia”),
- 4 grudnia – „Kontrybucja. Haburowa Katarzyna 500.000 most. Giżycka Maria 500.000 1.XII. zlikwidowano, Łapsze Niżne 150.000. Niedzica 100.000 24.XI. zlikwidowano, Kamin…150.000 24.XI” -( cytaty z notatnika „Ognia”),
- powieszenie w Ostrowsku 10 XII 1945 r. na słupie telegraficznym ciężarnej Katarzyny Kościelnej, z d. Remiasz za to, że wobec sąsiadki nazwała „Ognia” bandytą,
-zgwałcenie Czubiakowej, wezwanej z Waksmundu, matki dwojga dzieci. Odprowadzający „ogniowiec” również ją zgwałcił, po czym zastrzelił.
Sprawcy tych mordów to dzisiejsi Żołnierze Wyklęci – bohaterowie III RP !
A oto kilka tylko przykładów bandyckich napadów rabunkowych w latach pięćdziesiątych:
- 21.09.1951 napad na pasażerów autobusu PKS na przystanku we wsi Wiszowate dokonanych przez trzech bandziorów z grupy Hieronima Mioduszewskiego ps. ,,Deska" weszło do autobusu PKS - zabrali pieniądze konduktorowi i postrzelili jedną z pasażerek
- 15.12.1951 czterech bandziorów z tej samej dokonali napadu rabunkowego na autobus PKS we wsi Łubiany gm. Grabowo, którym przypadkowo podróżowali także funkcjonariusze
MO. Doszło do strzelaniny w której jeden bandyta został zabity, a drugi został ranny. Raniona została także jedna z pasażerek.
07.11.1953 r. napad rabunkowy w okolicach wsi Rogienice gm. Mały Płock pow. Kolno na autobus PKS relacji Kolno – Łomża, w którym pracownicy NBP przewozili znaczna ilość pieniędzy. Napadu dokonała banda (6 osób) Mariana Borysa ps. ,,Czarny"
. W strzelaninie pomiędzy banda a eskortą MO i UB zabitych zostało 6 osób, w tym 1 funkcjonariusz MO, 1 funkcjonariusz UB, 4 pasażerów. Ponadto 8 pasażerów zostało ciężko rannych.
Sprawcy tych napadów, zabójcy niewinnych ludzi, to dzisiejsi Żołnierze Wyklęci – bohaterowie III RP !
Można jeszcze długo pisać i przytaczać dziesiątki przemilczanych dziś faktów dot. potwornych zbrodni na niewinnych ludziach, którzy chcieli tylko normalnie pracować i żyć. Chcieli po prostu być szczęśliwymi. Nie mogli, bo okrutnie zginęli z rąk takich np. bohaterów jak: „Bruzda”, „Marchewka”, „Zega”, „Jastrząb”, „Żelazny”, „Salwa”, „Żefek”, „Rola”, etc. etc.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!