Złote i szmaragdowe gody
Na zdjęciu jubilaci w towarzystwie wójta Zbigniewa Szczepańskiego i zastępcy kierownika USC w Chojnicach Bożeny Stopy.
Sto lat wybrzmiało dziś (19.03) w Urzędzie Gminy w Chojnicach dla potrójnych jubilatów. 50-lecie małżeństwa świętowali państwo Gertruda i Zygfryd Janikowscy, a także Genowefa i Bronisław Chmielewscy. Stażem dłuższym o 5 lat od pozostałych jubilatów poszczycić mogli się państwo Jadwiga i Augustyn Thiede.
- To jest sztuka przetrwania, co Wy prezentujecie. Chciałbym w Waszym wieku tak dobrze wyglądać - mówił składając życzenia jubilatom wójt Zbigniew Szczepański. Uznania dla tak pięknych jubileuszy nie kryła zastępca kierownika Urzędu Stanu Cywilnego w Chojnicach Bożena Stopa. - Dzisiaj młodzi bardzo szybko się rozwodzą. Po byle kłótni każdy idzie w swoją stronę - zauważyła urzędniczka. Jubilaci życzenia i medale przyjęli w otoczeniu rodziny.
Genowefa i Bronisław Chmielewscy poznali się wiosną 1963 r. podczas sadzenia lasu w Polnicy. Związek małżeński zawarli w grudniu 1964 r. w Urzędzie Stanu Cywilnego w Człuchowie. Pani Genowefa pracowała przez 3 lata w PGR Kiełpinek. Potem zrezygnowała z pracy zawodowej i zajmowała się domem i dziećmi. Pan Bronisław pracował w Lasach Państwowych i Tartaku w Polnicy, następnie w PGR Kiełpinek oraz ZDZ Ogorzeliny, skąd w 2008 roku przeszedł na emeryturę. Jubilaci lubią spędzać wolny czas "przed telewizorem". Pani Genowefa preferuje filmy, jej mąż sport. Jeśli zdrowie pozwala, spacerują. Małżonkowie wychowali pięcioro dzieci. Doczekali się ośmiu wnuków oraz dwóch wnuczek, a także jednej prawnuczki.
Gertruda i Zygfryd Janikowscy poznali się w lipcu 1964 r. na zabawie w Igłach. Związek małżeński zawarli pięć miesięcy później w Chojnicach. Pan Zygfryd przez ćwierć wieku pracował jako traktorzysta w PGR Igły. Następnie przeszedł na rentę, obecnie jest na emeryturze. Pani Gertruda z kolei przez 15 lat pracowała jako pracownik socjalny - również w PGR Igły. Jubilaci wychowali dwóch synów i córkę. - Czekałam z utęsknieniem na dziewczynkę - wspominała jubilatka. Małżeństwo z 50-letnim stażem cieszy się czwórką wnucząt. Zajmuje się domem i ogrodem. Poza tym państwo Janikowscy lubią zbierać grzyby i spacerować z psem.
Z kolei na zabawie w Drożdzienicy poznali się państwo Jadwiga i Augustyn Thiede. Sakramentalne tak powiedzieli w USC w Kęsowie. Po ślubie mieszkali w domu rodzinnym pani Jadwigi w Krajenkach. Po dziesięciu latach kupili działkę w Lichnowach, na której pobudowali własny dom. Mieszkają w nim do chwili obecnej. Pan Augustyn pracował w Melioracji i PeBeRol-u. Pani Jadwiga zajmowała się domem i wychowaniem czwórki synów. Jak mówią w ich życiu bywały pochmurne i słoneczne dni. - Ważne żeby umieć sobie wybaczać, rozumieć się - powiedziała pani Jadwiga. - Najlepsze po burzy jest godzenie się - dodała jubilatka. Państwo Thiede doczekali się 9 wnucząt i 9 prawnucząt. Czas wolny lubią spędzać w ogródku.
Reklama | Czytaj dalej »
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (1)
- Komentarze Facebook (...)
1 komentarz
a jubilatom zdrowia życzymy.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!