30 tysięcy na inicjatywę lokalną
Do 31 marca urzędnicy w gminie czekali na pomysły mieszkańców i stowarzyszeń. Gdzie i na co trafią pieniądze, będzie wiadomo w ciągu kilku tygodni.
Kto i co może zgłosić, zapisano w uchwale rady gminy. - Jest punktacja, kryteria. To nie jest jakieś widzimisię – podkreśla zastępca wójta Piotr Stanke. Dla przykładu punktowany jest wkład własny – finansowy lub praca społeczna. Łącznie wszystkie propozycje z terenu gminy Chojnice opiewają na prawie 100 tysięcy, które dofinansować miałby samorząd. Co mieszkańcy chcieliby zrobić w swoim najbliższym sąsiedztwie? Lichnowianie chcą zagospodarować plażę. We wniosku zapisali koszt ponad 30 tys. zł, a od gminy wnioskują o połowę tej kwoty. W Krojantach marzy się siłownia pod chmurką, także za ponad 30 tys. zł (wnioskowane 21,5 tys. zł). Wiatę rekreacyjną chcą postawić mieszkańcy Powałek (wniosek na 24,6 tys. zł, całk. koszt 31 tys. zł), a w Kłodawie zbudować drogę z polbruku w pobliżu ładnie zagospodarowanego stawu (24 tys. zł, 35 tys. zł). Mniejsze wymagania finansowe mają w Zbeninach, bo chcą od gminy niecałe 2 tys. zł na usypanie wzniesienia do zjazdu na sankach oraz 3 tys. zł na częściowe ogrodzenie boiska, na które z upodobaniem zaglądają... dziki. W Klosnowie ponad 10 tys. zł wystarczyłoby na doposażenie istniejącego placu zabaw.
Reklama | Czytaj dalej »
Do dyspozycji jest tylko 1/3 wnioskowanego dofinansowania. Czy w urzędzie też będą dzielić na trzy? - Rozdrabnianie tego nie służy, lepiej zrobić coś konkretnego – uważa Stanke, ale ostateczną decyzję podejmie wójt Zbigniew Szczepański po otrzymaniu punktacji od komisji. Będą w niej urzędnicy – na pewno Beata Burda, szefowa wydziału programów rozwojowych w urzędzie i któryś z radnych.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (1)
- Komentarze Facebook (...)
1 komentarz
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!