Gaduły o talentach wielu
W Szkole Przysposabiającej do Pracy Wielkanoc czuć już było od miesiąca. Uczniowie pod okiem nauczycielek przygotowywali świąteczne wypieki i dekoracje. Było gwarno i wesoło, a do tego pachniało ciastkami.
W dniu, w którym zawitaliśmy do szkoły ponadgimnazjalnej działającej przy Zespole Szkół Specjalnych w Chojnicach, praca wrzała w czterech pracowniach. Pod okiem Iwony Marciniak siedmioosobowa grupa robiła sałatkę warzywną. - Sałatka musi łączyć w sobie wszystkie smaki. Musi być słodka, kwaśna i ostra. Do tradycyjnych składników dodajemy por, czy sok z cytryny. Jabłka mieszamy z ogórkiem kiszonym, by nie straciły koloru - zdradza nauczycielka. O dłonie i paznokcie w tej grupie płeć piękna może być spokojna. Wojtek, nazywany przez kolegów pieszczotliwie "zmywarką", garnie się do niewdzięcznego zajęcia po każdej pracy. Jest też Kasia, prawa ręka pani Iwony. - Ta dziewczyna jest niesamowicie pracowita, przyłapanie jej na nicnierobieniu graniczy z cudem - charakteryzuje instruktorka.
Reklama | Czytaj dalej »
W kuchni, na niewielkiej przestrzeni uwijały się głównie dziewczyny. Panowie zajęli miejsca przy piekarniku. Z zegarkiem w ręku pilnowali, by kruche ciastka były wyjęte na czas. - Prawie wszystko już przerobiliśmy. Od zup po dania główne, ciasta, sałatki, desery czy surówki - wymienia opiekunka pracowni Bożena Kanabaja. Z nią uczniowie doskonalą także umiejętności krawieckie w Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego.
O to, by na iście świątecznym stole znalazły się nie tylko pyszne dania, ale i piękne dekoracje zadbały Halina Łepek i Lucyna Mucha. Pisanki malowane farbami, ale i dekorowane cekinami, kartki wielkanocne i kurczaki starannie wykonywali uczniowie w dwóch pracowniach. - Świetnie pracują manualnie, uwielbiają tańczyć, a do tego niezłe z nich gaduły. A jak szydełkują! - mówi o młodzieży jedna z nauczycielek. - Dużo rozmawiamy, o tym co się dzieje w szkole. Z serialami też jestem na bieżąco, choć ich nie oglądam - dodaje z uśmiechem Halina Łepek. Siedmioro wychowanków PDP kończy w tym roku naukę. Co będą potem robić? Nad czym muszą u siebie pracować? A może zorganizować bal na pożegnanie? To najgorętsze tematy ostatnich dni. Gdy wszyscy zasiedli przy stole, doszedł do nich jeszcze jeden - 20. urodziny Kasi.
Dla dyrektor Zespołu Szkół Specjalnych Barbary Biesek obserwowanie 21 uczniów szkoły PDP jest prawdziwą przyjemnością. - Niektórzy są z nami od początku, to znaczy od szkoły podstawowej. Teraz to już dorośli ludzie. Szczególnie to widać przy organizacji szkolnych imprez. Nie rozmawiamy już z dziećmi, a osobami dorosłymi - przyznaje dyrektor. - Z ciężkim sercem pożegnamy tę siódemkę absolwentów - dodaje Biesek.
W szkole PDP uczniowie z niepełnosprawnością w stopniu umiarkowanym przygotowywani są do życiowych ról. - Tak naprawdę uczymy ich podstaw, tego jak mają sobie radzić w codziennym życiu - mówi Iwona Marciniak. Ponad połowę zajęć w szkole stanowią te przysposabiające do pracy, jak np. pracownia stolarska, krawiecka, papieroplastyka i zdobienie, gotowanie, tkactwo czy ogrodnictwo. Poza tym odświeżana jest wiedza z języka polskiego, matematyki, czy historii.
Szkoła działa dzięki subwencji z MEN. Naukę w niej można kontynuować maksymalnie do 24 roku życia.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (2)
- Komentarze Facebook (...)
2 komentarze
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!