Lisowski: “Dobrą grą staram się odpłacić za zaufanie”

Wojciech Lisowski (na zdjęciu z lewej) wszystkie wiosenne mecze rozegrał w pełnym wymiarze czasu i z zawodnika rezerwowego stał się podstawowym piłkarzem Chojniczanki. Wraz z kolegami przygotowuje się do niedzielnego meczu z Miedzią Legnica.

- Za nami pechowo przegrane spotkanie z Widzewem Łódź. Rywalizowaliście na sztucznej murawie, co na pewno promowało gospodarzy, którzy tam trenują. Stąd wzięła się niepewność w grze?

- Tak. Mimo, że trenowaliśmy w tygodniu na Modraku, to w Byczynie od samego początku widać było, że nie jesteśmy z takim boiskiem oswojeni. Widzew poza tym lepiej wszedł w mecz, a my dopiero z biegiem czasu zaczęliśmy grać swoją piłkę.

- Pierwszy raz od meczu z Chrobrym zagrałeś na środku obrony. Jak się czułeś na tej pozycji? Z boku wyglądało to poprawnie zarówno w defensywie, jak i w ofensywie. Często starałeś pomóc się kolegom z przodu.

- Mieliśmy rozpracowany Widzew, wiedzieliśmy jaką grają piłkę. Można było to wykorzystać grając jeden na jeden, na wyprzedzenie. O mojej pozycji zdecydował trener, który był zadowolony z tego jak wcześniej prezentowałem się na tej pozycji. Teraz też dostałem szansę, co starałem się wykorzystać czytając grę. Wówczas można było zapoczątkować nasz kontratak.

- Chyba jesteś zadowolony ze swojej pozycji w zespole. Jesienią głównie wchodziłeś z ławki, a teraz jesteś zawodnikiem pierwszego wyboru i to na różnych pozycjach w defensywie.

- Dobrze przepracowałem okres przygotowawczy. Szkoleniowcy muszą być zadowoleni z mojej postawy i dlatego dają mi szansę. Staram się odpłacić dobrą grą za to zaufanie i nie zawieść.

- Przed nami mecz z Miedzią Legnica. Przewaga psychologiczna jest po stronie gości, którzy ostatnio rozbili Flotę Świnoujście.

- Wiemy, że Miedź jest rozkręcona i wygrywa wysoko mecze jak 6-1 z Widzewem czy 5-0 z Flotą. To może jednak ich zgubić. Ta liga jest tak wyrównana, że jednego dnia wygrywa się 5-0, a później jedzie się na wyjazd i można przegrać w takich samych rozmiarach. Nie można powiedzieć, że faworytem jest Miedź, bo przed tygodniem strzeliła pięć bramek.

redakcja@mkschojniczanka.pl

fotokreacje.com

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (0)
• Komentarze Facebook (...)