'Pieniądze łatwe, ale odpowiedzialne w wydawaniu'
Chojnice znalazły się wśród 20 miast województwa pomorskiego aspirujących po środki z Urzędu Marszałkowskiego na tzw. rewitalizację. Diagnoza obszarów zdegradowanych wskazała, że tą powinno zostać objęte osiedle Śródmieście i Dworcowa. Razem stanowią 20 procent miasta, jak wymaga projekt.
Rewitalizacja w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego 2014-2020 zakłada poprawę wszystkich aspektów życia mieszkańców obszaru zdegradowanego, a zatem rewitalizację twardą (budownictwo), rozwój usług społecznych i aktywizację społeczno-zawodową. Najtrudniejszym elementem jest system społeczny. - Chodzi o to, aby dać ludziom wędkę, ale nie rybę - tłumaczył członek zespołu badawczego Adam Brzycki podczas niedawnego spotkania w ratuszu.
Jak to zrobić w Śródmieściu i na Dworcowej? Kłopot zaczyna się już na początku. Na tych terenach trudno znaleźć obiekt, który mógłby zostać poddany rewitalizacji i skupić wokół siebie sprzężone działania. Zdaniem Arseniusza Finstera na sąsiednim osiedlu, które w badaniach zajęło trzecie miejsce, doskonale nadawałby się do tego biurowiec Mostostalu. - Można by tam zrobić mieszkania socjalne - mówił włodarz. - Ekspertyza jednoznacznie określiła, że wymaga szalonych nakładów finansowych. Nie wiem czy warto by w ten zdegradowany budynek wkładać - odwodził od pomysłu radny Stanisław Kowalik. Andrzej Gąsiorowski zauważył, że jeśli nie zaktywizuje się społeczeństwa, to żaden projekt nie ma szans. - Przykładem nikłego zaangażowania chojniczan są ostatnie wybory do rad osiedlowych - wskazał radny i przewodniczący osiedla nr 9. Problemem może okazać się też liczba beneficjentów chętnych do udziału w projekcie. - Tych jest jak na lekarstwo - mówił Gąsiorowski.
Środki z RPO burmistrz nazwał łatwymi w pozyskaniu, ale odpowiedzialnymi w wydawaniu, wszakże powstałe projekty muszą potem same się utrzymać. Przewodnicząca Projektu Chojnicka Samorządność Kornelia Żywicka radziła by myśleć już o konkretnych pomysłach, które byłyby swoistymi buforami. - Jest sporo osób z pomysłami. Dajmy im szanse - wtórowała jej szefowa "Gemini" Katarzyna Karpus. Zainteresowani działaniem siły połączą już wkrótce. Nad konkretnymi pomysłami wspólnie z radnymi pochylą się na komisjach.
Badania na temat obszarów zdegradowanych w mieście Chojnice zostały przeprowadzone na bazie szczegółowych wytycznych z Urzędu Marszałkowskiego. Uwzględniono w nich m.in. liczbę osób korzystających z zasiłków pomocy społecznej, liczbę przestępstw, ilość osób bezrobotnych czy niepełnosprawnych.
W ramach RPO do podziału w woj. pomorskim jest 240 mln zł na aktywizację społeczno-zawodową, 100 na tzw. rewitalizację twardą (budownictwo), 80 na rozwój usług społecznych. Dzięki takim programom Unia Europejska na swoim terenie chce ograniczyć ubóstwo o 20 milionów osób, w Polsce o 2 miliony.
Reklama | Czytaj dalej »
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (17)
- Komentarze Facebook (...)
17 komentarzy
będzie może kolejne muzeum ? Może jakiś obiekt zrewitalizować,
Mieszkańcy nawet nie zdaja sobie sprawy jakim zaściankiem są Chojnice, to już nie jest miasto ...
To na pewno nie jest pan Finster
Często widzimy jak są wyburzane stare wieżowce choć dobre BO TO przedraża.
Lepiej przyjąć jakiś tańszy projekt i oszczędną budowę niż tracić wielkie pieniądze na adaptację, tak mi się wydaje.
bo przy kiepskim prawie podatkowym dla przedsiębiorców i braku popytu ( poprzez bezrobocie) robi się totalna bieda!!! Proszę policzyć ile w skali miasta jest wolnych lokali na samym odcinku od początku Piłsudskiego do dworca jest ok 16-18 wolnych lokali - o czymś to świadczy i TYM NALEŻY SIĘ W PIERWSZEJ KOLEJNOŚCI ZAJĄĆ!!!!!!!!!!!!!!!!Liczę na zrozumienie tematu przez włodarzy, bo nie potrzebujemy pięknych chodników i ulic, parków wyzłoconych, po których będą poruszać się tylko biedacy - bo to nie ma sensu!!!!
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!