Redzimski i Mrówczyński komentują wynik wyborów
Ostatnie dwa tygodnie były czasem ostrej mobilizacji dla kandydatów na fotel prezydenta. Mobilizowali się także lokalni działacze Platformy Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości. Ci pierwsi z wpiętymi w klapę kotylionami z nazwiskiem swojego kandydata agitowali na mieście i nie tylko. Drudzy mieli to szczęście, że ich kandydat odwiedził Chojnice, gdzie czekało na niego wielu wyborców, nie tylko z miasta. Leszek Redzimski i Aleksander Mrówczyński komentują wynik drugiej tury wyborów prezydenckich.
Aleksander Mrówczyński, pełniący obowiązki szefa Prawa i Sprawiedliwości w powiecie, wierzył w zwycięstwo Andrzeja Dudy, więc wczorajszy wynik nie był dla niego żadnym zaskoczeniem.
Reklama | Czytaj dalej »
- Zdecydowany czas na zmiany. Gratuluję Polsce takiego wyniku. Jestem dumny, że Polacy osiągnęli taki wynik – mówi z dumą członek PiS. Dziękuje wszystkim członkom i sympatykom PiS, bez których nie byłoby tego wyniku i podkreśla, że tych ciągle przybywa. Duda wygrał w Brusach i Czersku, w gminie i mieście Chojnice przegrał z rywalem. Przed działaczami jeszcze sporo pracy. Wybory jesienią, więc wakacji nie będzie. – Na pewno nie spoczywamy na laurach. Myśmy w planie pracy powiedzieli: najpierw wybory prezydenckie, potem wybory parlamentarne. 8 czerwca spotykamy się na podsumowanie tego, co było i dalej do pracy. Wakacji nie będziemy mieli, absolutnie.
Komentarz Aleksandra Mrówczyńskiego
Szefowi powiatowych struktur PO Leszkowi Redzimskiemu pozostaje pogratulować prezydentowi elektowi i jego sztabowi „bardzo skutecznie i profesjonalnie zrobionej, konsekwentnie prowadzonej kampanii”. Z drugiej strony uważa, że złożone przez niego obietnice to „ekonomiczne mrzonki”, a jako prezydent, który chce być prezydentem wszystkich Polaków, musi odciąć się od „swojego matecznika”. - Czyli od prezesa Kaczyńskiego, wiceprezesa Macierewicza i innych z PiS-u, bo inaczej nie będzie to wiarygodne jako budowanie zgody w narodzie - uważa członek PO.
Już niedługo PO startuje z kampanią do parlamentu, a Redzimski, który był już posłem, liczy na repetę. Przed całą Platformą teraz ciężka praca. - Jeśli chodzi o wybory do parlamentu, to taki strzał trochę był nam potrzebny. Byliśmy troszkę, jak ja to nazywam, jak rozleniwione koty i dłuższe bycie przy władzy troszeczkę usypia. Potrzebna jest mobilizacja i sądzę, że teraz właśnie będziemy ostro się mobilizować, by na jesień, w październiku najprawdopodobniej, pokazać, że jesteśmy silni, zwarci i gotowi i mamy pomysły, jak poprowadzić Polskę, także u boku prezydenta Andrzeja Dudy – komentuje szef lokalnej Platformy.
Komentarz Leszka Redzimskiego
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (34)
- Komentarze Facebook (...)
34 komentarzy
Jak wygra PIS to wyp.......li wszystkich radnych i będzie rządzić sam z kościołem!!!!
Spójrzmy na nasze podwórko.
"Jotdwatrzy " wskazał w którymś z komentarzy na to, że skracając myśl=jak wybraliśmy tak mamy. Owszem, ale np. Skaja w swoich kampaniach przedwyborczych nie wspomniał, że, aby utrzymać się na stołku zwiększy skład zarządu kosztem np.zwolnień w oświacie.Może obraził się na wyborców i działa jak ranny dzik. Nie wiadomo co jeszcze wykombinuje by pozostawić w pracy tylko tych 311 oddanych. Może jego żona wskazuje kogo ma lubić, a kogo nie...któż to wie? Czy Skaja nie powinien wziąć kilku lekcji z zarządzania u burmistrza Finstera, który gdy zapowiadał oszczędności, to zaczł od swojego urzędu zwalniając jednego w-ce burmistrza, a prywatyzację przedszkoli poprzedził kilkunasto miesięczną akcją przedstawiając różne analizy wskazujące zalety takiego rozwiązania? Wiem, że nie wszystko mu wychodzi, ale stosuje na co dzień wiedzę z zarządzania i daleko mu chociażby z tego powodu do zachowań rannego dzika.
Na liście min. właściciel jednego z chojnickich portali internetowych. Wszystko jasne. Czy to z powodu takich uzależnień portal CH24 (pomorską rozumiem...niestety) nie interesuje się tematem zwolnień w oświacie? Wyrzucają ludzi na bruk...a tu szszaaaa, poza RW i chwała im.
Może więc portal zainteresuje informacja, że w czasie gdy do wielu rodzin dotarła nagła informacja o zwolnieu z roboty, to chojnickie elity, w tym starosta radzili jak zapobiegać bezrobociu. Robili to podobno w Dolinie Charloty-jednym z najdroższych hoteli-SPA na pomorzu ZA PIENIĄDZE PODATNIKÓW, czyli NASZE. Skandal, tym większy, że nie były to pierwsze takie "obrady". Ile to nas kosztuje, ilu znalazło dzięki nim pracę, czy nasze, okoiczne hotele lub CEW nie są dość dobre do obradowania (balowania)?
Czy obecnośc na tych imprezach związkowców min. szefa regionalnej solidarności ma legitymować społeczny charakter przedsięwzięcia? Może temat zainteresuje nieza;eżnych radnych, dziennikarzy czy bezkompromisowego Mariusza J.? Gdyby nie wybory przezydenckie jestem pewien, że TVN24 miałby pytania do starosty, ale co się odwlecze......
Czy Leszek Redzimski, w końcu dyrektor szkoły i radny powiatowy z kilkutysięcznym poparciem zainteresuje się tematem? Może chociaż dowiemy się kto pomaga bezrobotnym, czy wypady do SPA są organizowane przez szefa RUP-pana Adamowicza?
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!