'To nie rezerwat Indian'
- W Polsce Rezerwaty Biosfery nie są prawnymi formami ochrony przyrody. To nie rezerwat Indian ogrodzony, niedostępny. Istotą całego programu jest człowiek funkcjonujący w środowisku - mówił w trakcie wtorkowej prelekcji dyrektor Zaborskiego Parku Krajobrazowego Mariusz Grzempa. Wykład w miejskiej Czytelni odbył się z okazji 5-lecia Rezerwatu Biosfery Bory Tucholskie.
Trudno powiedzieć, aby we wtorkowy wieczór (9.06) Czytelnia pękała w szwach. Nieliczni, którzy przybyli na prelekcję z okazji 5. rocznicy utworzenia Rezerwatu Biosfery Bory Tucholskie zawiedzeni jednak nie wyszli. Oprócz najciekawszych informacji w pigułce otrzymali pięknie wydane foldery o w/w obszarze.
Bory Tucholskie położone na terenie dwóch województw: pomorskiego i kujawsko-pomorskiego dołączyły w poczet Rezerwatów Biosfery filiowanych marką UNESCO w 2010 roku. - To był sukces wielu środowisk, przyrodników i samorządowców ponad podziałami. Pamiętam jak w 2009 roku pani Grażyny Wera-Malatyńska z LGD Sandry Brdy wspólnie z Janem Gliszczyńskim jeździli od wójta do wójta i prosili o wsparcie inicjatywy. Te listy poparcia miały bardzo duże znaczenie w oczach komitetu Narodowego UNESCO - wspominał Mariusz Grzempa z ZPK.
Na całym świecie jest 631 Rezerwatów Biosfery w 119 krajach. W Polsce takich obiektów jest 10, Bory Tucholskie są największym z nich, zajmują 319 524 ha. - W naszym kraju Rezerwaty Biosfery są oparte o parki narodowe, wyjątkiem jest Jezioro Łuknajno - mówił dyrektor parku. Rezerwaty pełnią 3 funkcje: ochronną, rozwojową (poprzez sprzyjanie formom rozwoju gospodarczego i ludzkiego), wspierania logistycznego (np. edukacja ekologiczna).
Światowe Rezerwaty Biosfery są poddawane okresowym przeglądom co 10 lat. Zbierając 3 negatywne opinie obszar może zostać wykreślony z Międzynarodowego Programu "Człowiek i Biosfera".
- Czy w świadomości naszych mieszkańców rezerwat jest marką? Bo mam wrażenie, że zrobiliśmy dużo za mało w tej gestii - mówiła Justyna Rząska z Gminnego Ośrodka Kultury w Chojnicach. Dyrektor ZKP przyznał, że faktycznie nie do końca potrafimy sprzedać to co mamy. Problemu z promocją swoich obszarów nie mają za to nasi zachodni sąsiedzi. Każdy z ich rezerwatów ma hasło, które przyciąga niczym magnes np. Rezerwat Biosfery UNESCO Bliesgau - kraina orchidei i savoir vivre.
Reklama | Czytaj dalej »
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)


USD
DKK
EUR
TRY
CHF
NOK
GBP
SEK



Związki i pracodawcy domagają się...
Hołownia: 6 sierpnia odbiorę od...
Nowy sondaż prezydencki
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!