Święty zamiast tura. Aktualizacja
Zdaniem Zbigniewa Opasa to św. Jan Chrzciciel powinien znaleźć się w herbie Chojnic. Mieszkaniec miasta napisał w tej sprawie do burmistrza. Arseniusza Finstera cieszy aktywność chojniczanina, ale potrzeby zmiany nie widzi.
W piśmie adresowanym do burmistrza Zbigniew Opas wnosi o podjęcie działań w sprawie zmiany herbu miasta Chojnice. Zdaniem chojniczanina, krowa w herbie, na co wskazywałby złoty pierścień w nozdrzach, pasuje jak wół do karety. "Konia z rzędem temu, kto wytłumaczy, co wspólnego mają Chojnice z turem" - pisze Opas. Co innego św. Jan Chrzciciel, od 2002 roku patron miasta. "Brakuje tylko tej przysłowiowej kropki nad "i", by św. Jan Chrzciciel widniał w herbie Chojnic" - podnosi mieszkaniec. Zmiana herbu to niejedyny postulat Zbigniewa Opasa. "Na Starym Rynku zamiast kramów z piwem powinna stanąć figura św. Jana Chrzciciela jako patrona miasta i jego godło. Miasto stać na porządną figurę, bo krowa ze złomu chluby nie przynosi" - uważa chojniczanin.
Burmistrz Arseniusz Finster odpowiedzi zainteresowanemu udzielił już następnego dnia, pisząc, że nie czuje się w obowiązku by zmieniać blisko 800-letnią tradycję używania herbu miasta. "Nie stawiam także Panu przeszkód by w ramach inicjatywy obywatelskiej, w sposób prawem przypisanym, wystąpić do Rady Miejskiej o wybudowanie pomnika św. Jana Chrzciciela zabezpieczając jednocześnie środki na ten cel, których nie ma w budżecie miasta Chojnice" - odpowiada Finster i dodaje, że z proponowaną inicjatywą nie zamierza występować do rady miejskiej.
Reklama | Czytaj dalej »
Władze miasta zalegalizowały powszechnie używany herb w 1937 r. Wtedy to Ministerstwo Spraw Wewnętrznych po zasięgnięciu opinii Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego uznało, iż herbem Chojnic jest: „W polu srebrnym czarna głowa tura ze złotymi rogami i złotym pierścieniem w nozdrzach, między rogami czerwona róża na zielonej łodydze, łodyga z dwoma zielonymi listkami". Do formy herbu powrócono w 1990 roku z potrzeby ujednolicenia rysunku głowy tura i wyraźnego określenia barw, traktowanych zbyt dowolnie. W uchwalonym w 1991 roku statucie miasta rada miejska przyjęła bez zmian opis herbu według ustalenia z 1937 roku i zatwierdziła kształt graficzny opracowany przez Kazimierza Lemańczyka do powszechnego zastosowania. Uznania magistratu nie zyskał projekt wykonany w 1975 r. przez Franciszka Pabicha na uroczystość obchodów 700-lecia miasta. Poniżej prezentujemy dwa herby, z lewej autorstwa F. Pabicha (dzięki uprzejmości pp. Szmyt) i funkcjonujący K. Lemańczyka.
Aktualizacja 18.06.2015 r.
Swoimi uwagami na temat herbu podzielił się z nami pan Benon Szmyt. - Rozchodzi się o to, że w heraldyce róża inaczej wygląda. Teść (Franciszek Pabich - przypis red.) wykonał herb zgodnie z heraldyką. Jeżeli jest róża w herbie, to nie można z niej robić pelargonii - mówi pan Benon nawiązując do herbu autorstwa K. Lemańczyka. Szmyt wskazuje jednocześnie, że w Chojnicach herb z różą znajduje się na Pomniku poległych i pomordowanych nauczycieli (ul. 31 Stycznia).
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (24)
- Komentarze Facebook (...)
24 komentarzy
1.Miłośnik koncertów organowych organizowanych w kościele. Na ten cel przeznacza granty miejskie:
http://www.miastochojnice.pl/files/4850.pdf
2.Bogobojny obywatel uczestniczący aktywnie w ceremoniach kościelnych : http://chojnice24.pl/artykul/20179/niesli-krzyz-ulicami-miasta/
3.Filantrop , chcący (swego czasu) przekazać publiczne pieniądze na zakup organów do kościoła : http://chojnice24.pl/artykul/16820/na-wklad-wlasny-a-nie-na-organy/
Takie oddanie KK a tu taka emocjonalna, kategoryczna odmowa panu Opasowi. Przecież Jan Chrzciciel jest świętym, a tur może się kojarzyć ze złotym cielcem. Pogańskim Bałwanem. Myślę, że burmistrz powinien przemyśleć swoje stanowisko
-basen
-palec (środkowy)
-kupa
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!