Nie tylko lody dla ochłody. Zraszacze w centrum Chojnic

Odwiedzający centrum Chojnic mogą liczyć na chwilę ochłody i orzeźwienia. Dziś rano urząd miasta zainstalował na płycie Starego Rynku zraszacz.

Z małego "prysznica" chętnie korzystają dzieci, ale i starsi nie odmawiają sobie tej przyjemności, bo w tak drakoński upał każdy sposób na ochłodę jest na wagę złota.

- Kto chce może sobie podejść i się ochłodzić - zachęca wiceburmistrz Edward Pietrzyk, który z samego rana zajął się sprawą. - Na profesjonalny sprzęt za długo byśmy czekali. Pan Waldemar Spichalski podsunął mi więc pomysł, żebyśmy zakupili węże ogrodowe, które później zostaną wykorzystane do nawadniania w parku Tysiąclecia - informuje urzędnik. W taki sam sposób można się ochłodzić także w miejskim zieleńcu. - Jak będzie potrzeba, możemy stworzyć jeszcze następny punkcik - dodaje wiceburmistrz. Lokalizację wskazać mogą mieszkańcy.

Zraszacze w centrum będą włączone w czasie upałów cały dzień. Dodatkową ulgę ma przynieść polewanie ulic wodą, które zwiększono do dwóch razy dziennie.

Reklama | Czytaj dalej »

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (49)
• Komentarze Facebook (...)

49 komentarzy

• 1
• 2
• 3
• 4

~cd.

Komentarz słabo oceniony przez użytkowników. [rozwiń]

i jeszcze to: super ważne dla ciebie
~do poniżej
Człowieku rozmawiaj na argumenty. Zarzucasz studzikowi problemy emocjonalne, a widać od razu, że ty musisz się leczyć. I to koniecznie.

14 Sierpnia 2015, godzina 09:00

Oceniono 36 razy -30

~dalej trollu - minusuj:)

Komentarz słabo oceniony przez użytkowników. [rozwiń]

gayyka
Fajnie, że są tacy ludzie jak studzik. Większość z nas widzi tylko swoje podwórko, a przecież nikt z nas nie jest samotną wyspą. Pewnie, że zraszacze są fajne i potrzebne przy takiej pogodzie, ale niekoniecznie w zestawie z ptasimi kupami.
~fax
Pan Studziński w wielu sprawach ma rację, co nie podoba się niekompentnym i niedouczonym ratuszowym urzędnikom kurczowo trzymającym się cieplutkich posadek...to właśnie oni i ich rodzinki pod wieloma nickami usiłują oczerniać i deprecjonować Pana Jacka!

14 Sierpnia 2015, godzina 08:59

Oceniono 38 razy -30

~Antyujadacz

Komentarz słabo oceniony przez użytkowników. [rozwiń]

~To ty jesteś UJADACZ a nie "antyujadacz"
bo do każdego się przyp..... i wklejasz czyjeś komentarze! Wiesz co robi pies jak nie ma co robić? Pewnie wiesz, więc rób to samo, albo rozbierz się do naga i pilnuj ubrania! Zrozumiałeś czy powtórzyć?

Oczywiście odpowiedzi utrzymanej w takim tonie się spodziewałem. Szanowni internauci zauważcie, że ten internetowy nienawistnik niczym oprawca w obozie koncentracyjnym daje sobie prawo do rządzenia nami. Do wyzywania nas. Do mówienia nam co mamy robić, jak się zachowywać. Co myśleć, co mówić, co pisać. Jakie mieć zdanie. Jakby mógł to by nas bił. Niepodzielny krul i włatca interneta od 7 boleści.

14 Sierpnia 2015, godzina 08:20

Oceniono 36 razy -30

~odp.

Komentarz słabo oceniony przez użytkowników. [rozwiń]

śmierdzisz koleś, zmień gacie i odejdż w końcu od kompa!

14 Sierpnia 2015, godzina 06:34

Oceniono 40 razy -30

~To ty jesteś UJADACZ a nie "antyujadacz"

bo do każdego się przyp..... i wklejasz czyjeś komentarze! Wiesz co robi pies jak nie ma co robić? Pewnie wiesz, więc rób to samo, albo rozbierz się do naga i pilnuj ubrania! Zrozumiałeś czy powtórzyć?

13 Sierpnia 2015, godzina 22:26

Oceniono 51 razy 33

~Antyujadacz

Komentarz słabo oceniony przez użytkowników. [rozwiń]

Do poniżej:
Wiesz cepie ile ja mam wspólnego z ratuszem? Tyle samo co z astrologią, nikt z ratusza nie jest moim przyjacielem ani przełożonym tylko wkur..... mnie tacy co gó.... robią ale innych potrafią tylko krytykować a najlepiej utopić w łyżce wody, ty też należysz do takich oszołomów nawiedzonych, więc zamknij swój dziób i się ode mnie odpi.....! Dotarło cymbale czy nie?

Jak czytam takie rynsztokowe popłuczyny to tak jakbym zobaczył psie odchody w piaskownicy. Budzą we mnie wstręt i obrzydzenie. Gość krzyczy niczym pijany, agresywny kloszard na ulicy swoje żale, że ktoś go denerwuje. Pijanego kloszarda wcześniej czy później ktoś zwinie z tej ulicy, a ten się tu zasiedział i bluzga w najlepsze.

13 Sierpnia 2015, godzina 22:19

Oceniono 47 razy -27

~odp.

Komentarz słabo oceniony przez użytkowników. [rozwiń]

ratuszowy kupoludzie: syndrom DDA i encefalopatia bokserska to twoja osobista i rodzinna tragedia.. ale warsztaty terapeutyczne przyniosą ci ulgę
https://pl-pl.facebook.com/pages/O%C5%9Brodek-Profilaktyki-Rodzinnej-w-Chojnicach/162817470552107

13 Sierpnia 2015, godzina 19:20

Oceniono 45 razy -29

~Do poniżej:

Wiesz cepie ile ja mam wspólnego z ratuszem? Tyle samo co z astrologią, nikt z ratusza nie jest moim przyjacielem ani przełożonym tylko wkur..... mnie tacy co gó.... robią ale innych potrafią tylko krytykować a najlepiej utopić w łyżce wody, ty też należysz do takich oszołomów nawiedzonych, więc zamknij swój dziób i się ode mnie odpi.....! Dotarło cymbale czy nie?

13 Sierpnia 2015, godzina 17:10

Oceniono 56 razy 28

~pan studziński ma rację, ratuszowe kupoludy jak zwykle NIE!

Komentarz słabo oceniony przez użytkowników. [rozwiń]

ale się natrudziłeś kupoludzie.. tyle rozsądnych wypowiedzi zaminusować za te marne PL płacone przez
naczelnego kuoluda

13 Sierpnia 2015, godzina 16:31

Oceniono 57 razy -35

~A ten dalej swoje o fontannach

Panie może zaczniesz Pan dyskusję o tym jakie niebezpieczeństwa czyhają na kąpiących się w morzu, jeziorach, rzekach i wszelkich innych ciekach wodnych. No ale Pan nie byłbyś sobą gdybyś nie przyczepił się do fontanny i trzymał się jej z uporem jak pijany płotu, oczywiście dlatego, że pomysł ze zraszaczami na rynku wyszedł z ratusza, bo gdyby był pomysłem PChS to byłoby OK i żadne gołębie by Panu nie przeszkadzały, powiem więcej: nie przeszkadzały by Panu nawet stada gawronów lub innych ptaków łażących pomiędzy zraszaczami. Nie ma to jak komuś dokopać!

13 Sierpnia 2015, godzina 16:26

Oceniono 57 razy 39

studzik

Komentarz słabo oceniony przez użytkowników. [rozwiń]

Przesadzam? Nie tylko ja: http://dziecko.trojmiasto.pl/Kapiel-w-fontannie-choc-przyjemna-ma-swoje-minusy-n93316.html

13 Sierpnia 2015, godzina 15:43

Oceniono 64 razy -32

~gong

Jest gorąco, ale żeby taplać się w fontannie? Za to zraszacz jest moim zdaniem nieszkodliwy i nikt trupem nie padnie, gdy w ten sposób się ktoś ochłodzi. Nie popadajmy w paranoję.

11 Sierpnia 2015, godzina 10:39

Oceniono 61 razy 49

~do "do pumeX"

"Przeciwny jest lokowaniu ich na płycie rynku zasranym ptasimi odchodami i odradza taplaniu się w tej mieszance. Mimo zachęty niejakiego burmistrza Pietrzyka, któremu widać brakuje wyobraźni." - jednym wyobraźni, a innym logicznego myślenia i umiejętności czytania ze zrozumieniem, gdyż nikt nie zachęca do TAPLANIA SIĘ. A sam prysznic robi dokładnie tyle co zraszacz czy deszcz, czyli nic.

Co do czepiania się o definicje, ja tam jestem tylko skromnym programistą, a i tak mam większe pojęcie o języku polskim niż przeciętny purysta językowy o matematyce. Co innego zwrócić uwagę (za to dziękuję), a co innego raczyć tekstami "Doucz się, a następnie dyskutuj".

10 Sierpnia 2015, godzina 11:53

Oceniono 60 razy 40

~Do pumeX

Komentarz słabo oceniony przez użytkowników. [rozwiń]

Studzik nie napisał o zagrożeniu epidemiologicznym tylko epidemicznym. Jest to ogromna różnica pojęciowa. Doucz się, a następnie dyskutuj. Nie jest też on przeciwnikiem zraszaczy. Przeciwny jest lokowaniu ich na płycie rynku zasranym ptasimi odchodami i odradza taplaniu się w tej mieszance. Mimo zachęty niejakiego burmistrza Pietrzyka, któremu widać brakuje wyobraźni.

"Epidemiologia – jest to dział medycyny, zajmujący się przyczynami i prawami powstawania oraz szerzenia się wszystkich chorób, w tym zakaźnych i pasożytniczych w populacji ludzkiej".

"Epidemia – wystąpienie na danym obszarze zachorowań na chorobę zakaźną w liczbie wyraźnie większej niż w poprzedzającym okresie lub nagłe wystąpienie chorób zakaźnych wcześniej nie występujących".

10 Sierpnia 2015, godzina 10:46

Oceniono 60 razy -40

~podatnik

Komentarz słabo oceniony przez użytkowników. [rozwiń]

" - Woda w fontannie z pewnością nie nadaje się do mycia rąk czy kąpieli - mówi dyrektor Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kościerzynie Grażyna Greinke:
- Robiliśmy w poprzednich latach badania wody z fontanny i rzeczywiście ona zawierała drobnoustroje chorobotwórcze. Badaliśmy bakterie wskaźnikowe, czyli E.coli, clostridium, ale są wszelkie możliwe inne przecież. Po tej fontannie - to jest płaska powierzchnia - chodzą kotki, psy, mogą być różnego rodzaju pasożyty.
Nawet jeżeli woda, która płynie w obiegu zamkniętym jest chlorowana, nie zapewnia to kąpiącym ochrony przed bakteriami czy pasożytami". (Weekend FM)

Tym bardziej taplać się w wodzie z ptasimi odchodami. Co na to chojnicki sanepid?

10 Sierpnia 2015, godzina 10:30

Oceniono 58 razy -40

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

• 1
• 2
• 3
• 4

Dodaj komentarz

Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!

Zaloguj się lub dodaj komentarz jako gość

Twój podpis

Tutaj nie wpisuj nic

E-mail (nie będzie publikowany)

Zalogowani użytkownicy mogą otrzymywać powiadomienia o nowych komentarzach. Zaloguj się