Asystent nauczyciela. Novum w gminnych placówkach
Ma być złotym środkiem na liczniejsze oddziały w szkołach podstawowych. Dzieciom zapewni opiekę i bezpieczeństwo, a szkolnej kasie oszczędności.
W szkołach podstawowych liczba dzieci w oddziale nie może przekroczyć 25. - Jeśli mamy 26-27 uczniów, dyrektor musi podjąć decyzję czy klasę dzieli na dwie, czy też zatrudnia asystenta nauczyciela - tłumaczy szefowa gminnej oświaty Bernadeta Zimnicka. W Pawłowie i Charzykowach za zgodą organu prowadzącego postanowili postawić na nowość, czyli asystenta. - Koszt asystenta jest zdecydowanie niższy niż kolejnego oddziału - mówi urzędniczka. Asystenta zatrudnia się na podstawie kodeksu pracy, a nie karty nauczyciela, na konkretny okres, tj. od września do czerwca. W przybliżeniu etat będzie wynosił 19 h tygodniowo. Osoba starająca się o to stanowisko musi posiadać kwalifikacje z zakresu pedagogiki wczesnoszkolnej. Może być emerytem.
- Asystent nie może wchodzić w kompetencje nauczyciela - zaznacza Zimnicka.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (10)
- Komentarze Facebook (...)
10 komentarzy
Choroby wieku podeszłego to inaczej tzw. choroby starcze. To naturalne, że ciało i organizm człowieka w ciągu całego życia podlegają różnorodnym przemianom. Wraz z postępującym czasem pojawiają się przede wszystkim niedomagania w funkcjonowaniu poszczególnych jego narządów. Na dolegliwości i choroby wieku podeszłego wpływ mają m.in. niezdrowy tryb życia, nieodpowiednia dieta, ale także czynniki ryzyka wynikające np. z predyspozycji genetycznych. Z jakimi chorobami seniorzy zmagają się najczęściej?
Spis treści
Nadciśnienie tętnicze i choroby krążenia
Osteoporoza i zaćma
Zaburzenia pamięci i choroba Alzheimera
Rak prostaty
Teraz tem, kto powiedział, że asystent może być emerytem - jak Ci nie wstyd????
A co z 20% dodatkiem do stażu, bo emeryci mają tyle przepracowane, więc jakie oszczędności? 20% z krajowej, czyli z 1680zł to 332zł więcej , czyli jest to pensja MŁODEGO nauczyciela zaraz po studiach, nauczonego nowego podejścia do dzieci, a nie jak emerytowani nauczyciele – często liniał na dupę i precz do kąta. Już nie wspomnę o wieku - zgarbionej babci chodzącej po klasie miedzy dzieciakami, na litość boską!!!!
Jakie bezpieczeństwo? Osoby na emeryturze nie zawsze maja już tak sprawny refleks, aby wszystko ogarnąć, zwłaszcza z maluchami. KTO TO WYMYŚLIŁ??????
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!