Solidarność w wydaniu chojnickim
31 sierpnia w chojnickiej Wszechnicy odbyła się promocja książki "O chojnickim karnawale Solidarności". Publikację Marcina Wałdocha komentowano jako długo oczekiwaną i wypełniającą lukę na rynku wydawniczym.
Trzecia już publikacja firmowana nazwiskiem chojnickiego politologa, doktoranta Uniwersytetu Gdańskiego ujrzała światło dzienne. Po "Chojnice 1939" i tłumaczeniu "Opowieści rzeźnika" przyszedł czas na pozycję traktującą o mniej odległym okresie w historii miasta. "O chojnickim karnawale Solidarności" opisuje okres 1980-1981. Czas poprzedzający narodziny Marcina Wałdocha. Fakt, że opisuje te wydarzenia osoba młodsza, ma świadczyć o obiektywności w opisie lokalnej historii Solidarności.
Reklama | Czytaj dalej »
- Dobrze, że po 35 latach ten problem Solidarności został w taki sposób przedstawiony - komentował dr hab. prof. UMK Jacek Knopek.
- Chciałem przede wszystkim zestawić obraz chojnickiej Solidarności z ogólnym obrazem w kraju - opowiadał Wałdoch. - W Chojnicach jednostkowe przypadki się zdarzały, ale nie było tradycji oporu. Fala industrializacji przyniosła zmiany. Robotnicy przynieśli ze sobą pogląd o konieczności oporu wobec władzy.
Prezes Stowarzyszenia Arcana Historii ukazuje, że represje występowały tak na szczeblu lokalnym, jak i krajowym. Książka zawiera też opis samej Solidarności. Na szczeblu lokalnym dotyka sytuacji pracowników takich zakładów jak Mostostal, Zremb, Polsport czy PKP. Swoimi wspomnieniami podczas promocji książki dzielili się m.in. pracownicy energetyki czy kolei. Wśród zabierających głos był Zbigniew Reszkowski.
- Jako jeden z członków prezydium to wszystko robiłem. Mógłbym dużo powiedzieć. Razem z autorem udzielamy się w Arcanach Historii. Tam próbujemy wszystko pokazać. Chciałbym zachęcić Marcina do dalszej pracy - komentował Reszkowski.
O samej książce Marcin Wałdoch mówi, że być może przybliży niektórym historie dotyczące ich bliskich. Podczas przygotowania materiału najtrudniejszym było dla niego dotarcie do świadków, ich prywatnych archiwów.
Tytuł książki inspirowany jest twórczością Jacka Kaczmarskiego, nawiązuje do utworu Wojna postu z karnawałem. Podczas promocji można było usłyszeć dwa utwory z repertuaru Kaczmarskiego, Mury i Nasza klasa, w wykonaniu trzech gitarzystek i wokalistek z zespołu Szeptem: Sandry Antkiewicz, Bernadety Kak i Hanny Butkiewicz.
Lekturę książki może wzbogacić materiał dźwiękowy, zamieszczony na stronie karnawalsolidarnosci.pl. Na tej stronie można również zamówić egzemplarz książki. Dostępna jest również w sklepie z pamiątkami na chojnickim rynku.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (16)
- Komentarze Facebook (...)
16 komentarzy
bohaterowie wałdocha nigdy dobrowolnie nie ujawnią prawdy ile kasy od państwa wyciągnęli i wyciągają za tzw. bohaterstwo, bo są to nie małe sumy i zapewne niejednego przeciętnego Kowalskiego szlak trafi jak dowie się jakie to są kwoty.
Niech ci wszyscy twoi bohaterowie ujawnią ile podostawali i dostają kasy za tzw. swoje czyny bohaterskie. ( nie są to małe kwoty )
m.w. trzeba było wynająć salę w kinoteatrze
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!