Z Miedzią za 3 punkty
Piłkarze Chojniczanki odnieśli trzecie ligowe zwycięstwo z rzędu. Żółto-biało-czerwoni pokonali Miedź Legnica 1:0 po bramce Pawła Zawistowskiego w ostatniej minucie spotkania.
Mecz rozpoczął się bardzo spokojnie i groźnych sytuacji było jak na lekarstwo. Większość akcji była rozbijana zarówno przez jedną i jak drugą defensywę, które tego dnia prezentowały się bardzo solidnie. Brakowało za to strzałów na bramkę. Najgroźniejszą sytuację w tej części gry przeprowadziła Miedź, jednak autorem strzału był zawodnik Chojniczanki, który niefortunnie przeciął zagranie “Miedzianki” i dzięki świetnej interwencji Damiana Podleśnego nie było 0:1 dla drużyny gości.
Reklama | Czytaj dalej »
Druga połowa to już odmieniona Chojniczanka, która zaczęła wypracowywać sobie lepsze sytuacje. Żółto-biało-czerwoni szukali także strzałów z dystansu. Takim przykładem był świetny strzał Patryka Mikity z 56. minuty meczu. Mało brakowało a byłoby 1:0 dla podopiecznych Mariusza Pawlaka, jednak piłka odbiła się od poprzeczki. W 68 minucie meczu zakotłowało się w polu karnym Chojniczanki. Przez moment wydawało się, że tylko formalnością będzie wepchnięcie piłki do siatki, jednak na bardzo odważne wyjście zdecydował się golkiper gospodarzy i tym samym zażegnał niebezpieczeństwo. Chwilę później szybka odpowiedź Chojniczanki i Łukasz Kosakiewicz w polu karnym znalazł się sam na sam z Dawidem Smugiem. Skrzydłowy Chojniczanki nie trafił czysto w piłkę i spokojnie interweniował Smug. W końcówce spotkania do wrzutki Marcina Garucha wyskoczył Tadas Labukas, ale kolejną dobrą interwencją popisał się Podleśny.
Kluczowy moment meczu toczył się w doliczonym czasie gry. Mocny strzał z dystansu Przemysława Pietruszki na rzut rożny sparował bramkarz Miedzi. Dośrodkowanie z rzutu rożnego na drugi słupek zostało zaadresowane do Pawła Zawistowskiego i kapitan Chojniczanki zapewnił zwycięstwo gospodarzom. Była to trzecia z rzędu ligowa wygrana z czego druga na własnym stadionie.
Mariusz Pawlak - Wiedzieliśmy, że czeka nas trudne spotkanie tym bardziej, że graliśmy w tygodniu ciężki mecz z Legią Warszawa. Cieszymy się z trzech punktów. Zgodzę się z trenerem Tarasiewiczem co do pierwszej połowy. To Miedź miała lepsze sytuacje. W drugiej połowie, zwłaszcza w końcówce, to nam bardziej zleżało na bramce. Czasem tak się zdarza, że nagle zdobywa się bramkę po bardzo dobrej piłce na dalszy słupek. Cieszymy się z tego zwycięstwa.
Ryszard Tarasiewicz - Tak jak zdobywaliśmy gole w ostatnich sekundach meczów, tak i traciliśmy bramki. To jest już nasz trzeci mecz, gdy w doliczonym czasie tracimy gola. Głównym momentem w meczu, który mógł przesądzić o naszym zwycięstwie, było pierwsze 20 minut spotkania. Mieliśmy kilka dogodnych sytuacji, które powinniśmy lepiej zakończyć i zdobyć bramkę. Następnie, poza jednym uderzeniem gospodarzy w poprzeczkę, broniliśmy się dobrze. Wydawało się, że mecz będzie nierozstrzygnięty. Moment nieuwagi w końcowych minutach, gdy kryjemy indywidualnie, kończy się stratą bramki. Tak bywa. Mam pretensje, bo powinniśmy się troszkę szybciej zorganizować.
18. KOLEJKA I LIGA: CHOJNICZANKA CHOJNICE – MIEDŹ LEGNICA 1:0 (0:0)
1:0 – Paweł Zawistowski (90′)
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!