Wojna Charliego Wilsona
„Wojna Charliego Wilsona" to oparta na faktach historia amerykańskiego kongresmana, który zaangażował się w pomoc afgańskim Mudżahedinom.
Charlie Wilson- kongresmen z Teksasu należał do ludzi, którzy wiedzą jak korzystać z życia.
To rozrywkowy, towarzyski facet, którego trudno jest nie lubić. Jego definicja dobrej zabawy jest urocza w swojej prostocie: szampan, dziewuszki, czasem po cichu trochę białego proszku do nosa. Tak właśnie upływa radosne życie demokratycznego kongresmana z Teksasu. Czasem, dochodzą jeszcze żmudne głosowania, ale od czego się ma sztab seksownych sekretarek i asystentek. Kariera polityczna zapewne toczyła by się tym torem, bo Wilson miał cudowny dar do reelekcji, gdyby nie Afganistan, agent CIA, pewna seksowna milionerka i ci cholerni sowieci.
Reklama | Czytaj dalej »
Kongresmen z Teksasu, wspierany przez swoją bogatą przyjaciółkę, zagorzałą antykomunistkę Joanne Herring (Julia Roberts) oraz Gusta Avrakotosa (Philip Seymour Hoffman) zawiązuję amerykańsko-izraelsko-egipsko-pakistańsko-saudyjskie porozumienie, którego celem jest finansowa, militarna i szkoleniowa pomoc afgańskim Mudżahedinom. Wszystko robione jest po cichu, aby radzieckie wojska nie miały podstaw i dowodów, aby stwierdzić, że USA brało choćby pośredni udział w wojnie. Warto dodać, że Charlie Wilson dzięki swoim staraniom zwiększył budżet na wojnę w Afganistanie z początkowego 5 mln USD do bagatela 1 mld USD!
Ta „wielka trójka” urasta do roli naszych Czterech Pancernych, którzy w pojedynkę wygrali wojnę. Trochę to naiwne, bo gdzie jest sztab fachowców, cała amerykańska machina decyzyjna i prezydent, który zawsze ma ostatnie zdanie? Przesłanie filmu mówiące, że trzy osoby są w stanie poruszyć niebo i ziemię po to by wydrzeć z amerykańskiego budżetu miliony na dozbrojenie afgańskich rebeliantów, jest w gruncie rzeczy ostrzeżeniem. Bo ci wojownicy szkoleni za miliony „zielonych”, pokąsali rękę, która ich karmiła, a stało się to 11 września.
„Wojna Charliego Wilsona", w założeniu reżysera Mikea Nicholsa, miał być hymnem pochwalnym na temat amerykańskiej demokracji i ukazaniem siły jednostki. Niestety odbija się czkawką po tym jak widzimy krótkowzroczność amerykańskiej polityki. Po tym jak jesteśmy świadkami, że komisja senacka, która zatwierdziła 1 mld dolarów na zbrojenia, wzbrania się nad przyznaniem 1mln na odbudowę szkół w Afganistanie.
Reżyseria: Mike Nicholas
Scenariusz: Aaron Sorkin
Obsada: Tom Hanks, Julia Roberts, Philip Seymour Hoffman
Film do recenzji udostępniła wypożyczalnia Video OKO mieszcząca się przy ulicy Młodzieżowej 35 (Blaszak).
Otwarta w godzinach:
-pon-pt 12.00 - 20.00
-sobota 12.00 - 21.00
-niedziela i święta 13.00 - 19.00
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!