Darmowa komunikacja?
Opozycja proponuje, ale burmistrz wątpi, czy chojniczanie chcieliby porzucić samochody na rzecz autobusów. Na próbę rozważa jednak wprowadzenie bezpłatnej linii MZK.
Na listopadowej sesji miasta radni Projektu Chojnicka Samorządność proponowali, by przy okazji referendum dotyczącego likwidacji straży miejskiej zapytać mieszkańców jeszcze o kilka kluczowych kwestii, m.in. bezpłatną komunikację miejską. To nie spotkało się z przychylnością rządzącej większości. Temat wrócił ponownie za sprawą ekologicznego stowarzyszenia „Wspólna Ziemia”, które uważa, że dzięki niemu jest szansa na poprawę jakości powietrza w mieście. Tym bardziej, że miasto zleciło opracowanie dokumentu pn. plan gospodarki niskoemisyjnej, ale takiego rozwiązania w nim zabrakło.
Reklama | Czytaj dalej »
Trzeba być ślepym...
- Trzeba być ślepym, żeby nie widzieć powiązania między darmową komunikacją a spadkiem emisji gazów - zarzuca Radosław Sawicki, prezes stowarzyszenia. - Szumnie mówi się, że Chojnice mają być miastem ogrodem. Póki co są miastem parkingiem... - dodaje. Ekolog narzeka też, że zabrakło konsultacji przy tworzeniu tego strategicznego dokumentu.
Burmistrz odpiera zarzut i wskazuje, że infromacje pojawiały się na stronie miejskiej. - To nie jest dokument, który wyskoczył jak Filip z konopi. Arseniusz Finster nie podziela zdania, że bezpłatna komunikacja będzie remedium na poprawę jakości powietrza w mieście.
Jak komunikacja miejska będzie bezpłatna...
- Być może koledzy myślą, że chojniczanie porzucą samochody osobowe i przesiądą do komunikacji autobusowej.
Dlatego sam przeprowadził szybką ankietę w magistracie wśród 15 urzędników. - Nikt mający samochód osobowy nie zamierza przesiąść się do komunikacji autobusowej w związku z tym, że ona będzie bezpłatna. Za to od swoich adwersarzy burmistrz Finster oczekuje, że zrobią ankietę wśród tysiąca chojniczan, a jej wynikiem będzie co najmniej 700 kierowców, którzy wybiorą autobus.
Mimo wszystko włodarz zapowiada, że jest otwarty na dyskusję i może testowo wprowadzić bezpłatną linię do strefy przemysłowej i takich zakładów jak Mostostal, Polipol czy Zremb.
Jeżeli bezpłatna komunikacja ma wpłynąć na poprawę jakości życia...
Ciekawymi spotrzeżeniami w temacie podzielił się też autor bloga Rower Dotyczy Chojnic
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (28)
- Komentarze Facebook (...)
28 komentarzy
Radek Sowiecki znów ze swoim marksizmem
Pytanko do ów hipokryty:
-Czy spływy kajakowe będziesz również oferował zainteresowanym za darmo?
-Ilu uchodźców przyjmiesz do kwatery w Parszenicy? (za darmo oczywiście)
Jasne, tylko o dziwo często Widzę Sawickiego jak sam sobie popyla po mieście samochodem
Taki przykład, jak przyjeżdża pociąg to teoretycznie powinny jeździć jakieś autobusy. A w praktyce to każdy musi sobie załatwić jakiś transport i sprawia to że jest tyle samochodów, że z braku miejsc parkingowych zastawiają się na parkingu i robi się korek. DLACZEGO NIE JEŹDZI AUTOBUS?
W innych miastach nawet z przedmieścia autobusy jeżdżą co 20-30 minut, a nie tak jak tutaj - że z Charzyków jest co godzinę czy co 3! Nieraz już lepiej na pieszo iść.
I te ceny!!! Przejechanie 5 KM z Charzy do Chojnic liczy się jako "poza miastem" i cena to 4 zł normalny, 2 zł ulg. 50% oraz 2,20 zł ulg. 44%.
Jako student płacę 2 zł, tylko dlaczego jak jeżdżę sobie po Toruniu mogę przejechać 10 km (czyli 2x więcej!!!) za 1,40 zł? Oraz dlaczego w Chojnicach uczniowie muszą płacić 20 gr więcej niż studenci? Obowiązuje zasada dzieci-śmieci czy co?
Nie lepiej obniżyć ceny biletów ???
http://bily.pl/BGFIm
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!