Bez dotacji na schetynówkę
Odległe miejsce miejskiego wniosku – budowy kilku ulic na os. Asnyka na wstępnej liście rankingowej dotacji z budżetu państwa. Miasto budowę będzie musiało sfinansować ze swojego budżetu. Powiat, który zgłosił projekt ul. Strzeleckiej, także pod kreską.
Listę rankingową opublikował wojewoda pomorski. Gmina miejska Chojnice ze swoim wnioskiem jest na odległej, 46. pozycji z projektem budowy ulic na os. Asnyka. - Odwoływanie się nie ma sensu – przyznaje burmistrz. - Przygotowaliśmy projekt rok temu, stosując wszystkie zasady bezpieczeństwa, jakie stosujemy w mieście. Natomiast kryteria wyboru w tym konkursie ukazały się w październiku. Niestety wniosku nie modyfikowaliśmy, bo trzeba by zmienić projekt. Tego nie uczyniliśmy, bo sądziliśmy, że nasz projekt jest tak dobry i spełnia fantastyczne kryteria – tłumaczy Arseniusz Finster.
Reklama | Czytaj dalej »
A. Finster: - Empatycznie bądźmy teraz mieszkańcami os. Asnyka...
Poza zmianą kryteriów, kolejnym czynnikiem mogła być zbyt wysoka cena – szacowana na 7 mln zł. Z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych samorządy mogą dostać maksymalnie 3 mln zł. Miasto Chojnice wyprzedziły na liście sąsiednie Brusy (miejsce 13), miasto (16) i gmina Człuchów (22).
Burmistrz nie zamierza płakać nad rozlanym mlekiem. Wariant zapasowy to podzielenie inwestycji na 2 lata i wzięcie jej tylko na barki samorządu. W przyszłym roku w planie byłaby budowa ul. Prusa, Staszica, Curie Skłodowskiej i części Żeromskiego. - Niestety nie wykonamy tej części najważniejszej w sąsiedztwie pana Stępkowskiego – Finster rozkłada ręce nad fiaskiem negocjacji. Ciągle trwa postępowanie administracyjne z wykupem gruntu. - Bez tego poszerzenie jezdni będzie niemożliwe. Brakująca część Żeromskiego ma być pobudowana w 2017.
Włodarz miasta nie chciałby rezygnować też z planowanej na przyszły rok przebudowy ul. Strzeleckiej. Ta jest w zarządzie powiatu, dlatego chce rozmawiać ze starostą. - Starosta będzie się odwoływał. Ma pewne szanse, jest cztery miejsca pod kreską – mówi Arseniusz Finster. - Uważam, że powinniśmy Strzelecką zrobić. To jest kluczowa ulica w tej chwili w kontekście kanalizacji deszczowej. Musimy zbudować kolektor deszczowy, żeby odebrać wody potem z Morozowa i ze ścieżki rowerowej, którą chcemy budować.
O fiasku schetynówki rozmawiali też radni z miejskiej komisji komunalnej. - Nie ukrywam, że z wielkim niezadowoleniem przyjąłem to, bo łamie wszelkie założenia inwestycyjne – mówił jej szef Antoni Szlanga. Za to radny i szef osiedla Słonecznego Edward Gabryś wykorzystał moment, by złożyć wniosek na budowę ul. Agrestowej. Dokumentacja jest gotowa, a pozwolenie traci ważność w 2017 roku. Trzeba zrobić tylko nawierzchnię, bo infrastruktura podziemna już jest. Jego wniosek poparli radni z komisji.
Wstępna lista rankingowa wniosków na schetynówki 2016
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!