red. - 2016-03-05 13:09:19
Dokonania Roku 2015
Zwyciężczyni w kategorii sport Irmina Mrózek Gliszczynska.
12. już gala Dokonań Roku odbyła się w piątkowy wieczór w Chojnickim Centrum Kultury. W pięciu z ośmiu kategorii kapituła wyłoniła laureatów. Wszyscy nominowani zostali zaś zwycięzcami w dziedzinie gospodarka, filantrop i osobowość roku. Dwugodzinną galę urozmaicili śpiewacy operowi serwując publiczności kaszubskie utwory. Nie obyło się także bez żartów prowadzącego Mariusz Palucha.
- Dwa miesiące przyglądaliśmy się waszym dokonaniom i prezentacjom - przyznał na wstępie Roman Guzelak, prezes Promocji Regionu Chojnickiego, który prowadził galę wspólnie z Mariuszem Paluchem. - Jesteśmy jak groszek z marchewką - stwierdził prezes Centrum Parku, który tego wieczoru raczył publiczność mniej lub bardziej trafionymi żartami.
W pierwszej kategorii - kultura zwyciężyła Monika Michalewicz i jej tancerki z Chojnickiego Centrum Kultury. Nominowanymi w tej kategorii byli: Stowarzyszenie "Swory", Chojnickie Studio Rapsodyczne, tancerka Julia Polakowska, fotoreporter Daniel Frymark, Aleksandra Kiedrowicz (zwyciężczyni "Mam Talent"), Maciej Jarczyński (twórca filmów krótkometrażowych), Julia Kamińska (piosenka).
W nauce i edukacji zwyciężył Zespół Szkół w Chojnicach za 2. miejsce w Europie i i 7. na świecie w konkursie Odyseja Umysłu. - Marzymy, tworzymy, myślimy - taka jest idea Odysei. Nie doszlibyśmy tak daleko, gdyby nie ludzie, którzy nam pomagają - mówiła nauczycielka Joanna Glaza, jednocześnie ubolewając, że nie zabrała ze sobą na galę wszystkich odyseuszy. O laur w nauce walczyli także: Artur Wielewski - I miejsce w Lidze Zadaniowej z Fizyki, Krzysztof Gradowski (autor książki "Pomorska emigracja do Brazylii"), Stowarzyszenie "Swory" (za projekt "Jak to rękodzieło w Sworach nie zaginęło"), Marcin Synak ("Jan Paweł Łukowicz. Portret myśliwego") oraz Medyczno - Społeczny Zespół Szkół Policealnych w Chojnicach - 1. miejsce w kraju w teście masażystów.
O miano imprezy roku pretendowały: Taneczna Fiesta, zawody konne w Kwiekach, Marbruk Triathlon Charzykowy, Święto Raka Szlachetnego i jarmark Czym Chata Bogata, III Zlot Samochodów Zabytkowych, Motul Rallyland Cup. Zwyciężył charzykowski thriatlon. - Na tegoroczną edycję zgłosiło się już tysiąc sportowców - przyznał Marcin Kwiatkowski z Marbruku.
Zwycięzcą w kat. inicjatywa społeczna został Klub Motocyklowy Aurochs za imprezę Motoserce i zbiórkę krwi. - Nie o laury chodzi, ale o to żeby pomagać innym - mówił Włodzimierz Wolski. Motocyklista zdradził, że tegoroczna odsłona imprezy będzie bogatsza o pokazy kaskaderskie i motocyklowe. Nominowani w tej kategorii: Stowarzyszenie Akolada - projekt "Olaboga, pisze bloga!", Powiatowa Bursa dla Młodzieży - zbiórka maskotek i elektroodpadów, Samorządne Centrum Młodzieżowe, Dworek Polski, Stowarzyszenie Miłośników Gryfa Pomorskiego "CiS" Męcikała za zbiórkę żywności dla kombatantów na Kresach, Chojnickie Morsy, Kaszuby, Komitet z Konarzyn na rzecz budowy pomnika, Sabat Szefowych.
Ciasno na na scenie zrobiło się, gdy weszli na nią nominowani w kategorii sport: Boxing Team Chojnice, Red Devils, Irmina Mrózek Gliszczynska (ChkŻ), Drużyna Środowiskowego Domu Samopomocy, biegaczka Ewelina Gostomczyk (MKS Chojniczanka), Ministranci i lektorzy z Parafii Matki Bożej Fatimskiej - piłka nożna, Chojnicki Klub Żeglarski, rugbystki Karolina Jaszczyszyn i Marlena Mroczyńska, żeglarka Magdalena Kwaśna (ChKŻ), MUKS RAZEM z Czerska. Podobnie jak w roku ubiegłym, laur w sporcie trafił do żeglarki ChKŻ, tym razem Irminy Mrózek Gliszczyńskiej, która wywalczyła nominację na letnie igrzyska olimpijskie.
- Bardziej stresuję się wypowiedziami, niż swoimi startami - przyznała Irmina. - Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Już 2016 rok jest lepszy od 2015, mamy już teraz 5. miejsce na Mistrzostwach Świata. Dawajcie dzieciaki do ChKŻ, bo klub daje dużo możliwości - zachęcała nadzieja olimpijska.
Irmina - Czuję, że ludzie coraz bardziej mnie dopingują
- Gospodarka to największa siła, która napędza, to co najważniejsze w naszym kraju - mówił na chwilę przed wręczeniem statuetek starosta Stanisław Skaja. W tej kategorii przyznano równorzędne laury. Trafiły one do: Wojciecha Libery, Wojciecha Pestki, Andrzeja Klonowskiego, Józefa Urbaniaka, Krzysztofa Babińskiego, Lidii Peplińskiej, Leszka Pestki, Romana Lemańczyka i Remigiusza Ossowskiego - Narloch.
Mianem filantropa kapituła określiła cztery osoby: Katarzynę Żak, Marka Adamczewskiego, Tomasza Szatkowskiego, Stanisława Gospodarka. - W dzisiejszych czasach ludzie wolą brać niż dawać - stwierdził Tomasz Szatkowski. Wręczająca statuetki Grażyna Winiecka dodała zaś, że filantropa musi cechować dobre serce i empatia. - Ja do tego dodałbym jeszcze zasobny portfel - wtrącił Mariusz Paluch. Aktorka, która swoją osobą wspiera Towarzystwo Przyjaciół Hospicjum, nagrodę odbierze 18 marca w ratuszu.
I tym razem kapituła tytułem osobowość roku postanowiła uhonorować kilka person. Pierwsza z nich to Bogumiła Lange, wieloletnia nauczycielka pianistów. Rytmu z tym, że na ringu i trafnych ciosów z powodzeniem uczy Kazimierz Poteracki. - Do zobaczenia na treningach i ringu - rzucił wiekowy już trener. Zauważony został także dorobek Kazimierza Lemańczyka. Malarz, który umiłował sobie szczególnie konie, przyznał, że czuje się w obowiązku kontynuować dzieło wielkich regionalistów Juliana Rydzkowskiego czy też Albina Makowskiego. - Jestem pod wrażeniem tych wszystkich zdolnych ludzi, którzy stanęli dzisiaj na tej scenie i ich osiągnięć - przyznał z kolei wszechstronny Jan Sabiniarz, architekt, poeta.
- To pierwszy raz z ust pana Jana usłyszałem określenie moja mała Ojczyzna - zaakcentował przywiązanie artysty do regionu Roman Guzelak. Osobowość roku 2015 to także najmłodszy profesor w Polsce Jacek Knopek i animator kultury z Czerska Jerzy Warczak. Czerszczanin został obdarowany także dodatkową nagrodą od swej byłej uczennicy Aleksandry Kucharskiej - Szefler, która tego wieczoru swym sopranem czarowała publiczność w asyście Wojciecha Winnickiego (tenor) i Witosławy Frankowskiej (fortepian).
12. Galę Dokonań Roku zakończył apel o pomoc w zbiórce funduszy na leczenie 4-letniej
Laury Szulc, która walczy z guzem śródpiersia. Szansę na powrót do zdrowia daje operacja w Niemczech, a jej koszt to bagatela 66 tys. euro. -
Zróbmy wszystko, żeby temu dziecku pomóc - apelował prezes Guzelak.
Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl
9 komentarzy
za resztę nagród czy wyróżnień chleba się nie kupi czy mieszkania.
a przypominam, że p. Ola sama do wszystkiego doszła bez zaplecza trenerskiego !!
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!