Zapowiedź: Chojniczanka – Stomil Olsztyn

W sobotę o godzinie 18:00 Chojniczanka zmierzy się ze Stomilem Olsztyn. W ostatnim meczu tych zespołów w Chojnicach emocji nie brakowało i ostatecznie spotkanie zakończyło się zwycięstwem drużyny Mariusza Pawlaka. Oby i w sobotni wieczór w Chojniczance pojawiły się takie powody do radości. Mecz ze Stomilem będzie również pierwszym spotkaniem w tym roku, w którym to w sektorze gości zjawią się kibice drużyny przeciwnej.

W ubiegłym tygodniu w Bytowie udało się zdobyć pierwszy punkt w 2016 roku. Wszyscy liczą na to, że teraz jest już najwyższy czas by zobaczyć zwycięską Chojniczankę. Czy ta sztuka uda się już w tę sobotę? Drużyny z dołu tabeli punktują regularnie i nadrabiają punkty do zespołu z Chojnic, który miał świetny finisz w rundzie jesiennej.

W zeszłym roku Chojniczanka po 23. kolejkach miała 32. punkty i spokojnie balansowała w środku tabeli. Natomiast w pierwszym sezonie na zapleczu ekstraklasy żółto-biało-czerwoni w tym samym okresie mieli zdobyte 25. punktów co dawało 15. miejsce. Wtedy pierwsze wiosenne zwycięstwo przyszło właśnie w pierwszy weekend kwietnia i to w meczu ze Stomilem Olsztyn. Tamto spotkanie zakończyło się wygraną 2:0, a wiosenny bilans drużyny Mariusza Pawlaka przed meczem w Olsztynie był identyczny do tego aktualnego (3 porażki, 1 remis). Od meczu ze Stomilem Chojniczanka rozpoczęła passę 6. spotkań bez porażki.

Stomil Olsztyn zajmuje aktualnie 5. pozycję w tabeli. Drużyna Mirosława Jabłońskiego punktuje na wyjazdach tak samo jak w domu (po 17. punktów). Najskuteczniejszym graczem w ekipie najbliższego rywala Chojniczanki jest Rafał Kujawa, autor 8. trafień w tym sezonie. 4. bramki na swoim koncie ma natomiast Grzegorz Lech. 2. gole ma natomiast były gracz drużyny z Mickiewicza – Łukasz Suchocki, który grał w Chojnicach w rundzie wiosennej poprzedniego sezonu. Po dwóch sezonach przerwy, popularny “Suchy” wrócił do Stomilu.

Biuro Prasowe MKS “Chojniczanka 1930” Chojnice

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (0)
• Komentarze Facebook (...)