Nazwy ulic z komunistycznymi patronami do zmiany
Samorządy mają rok na realizację ustawy dekomunizacyjnej przyjętej przez rząd. Według niej ulice, budowle i urządzenia użyteczności publicznej nie mogą propagować komunizmu lub innego ustroju totalitarengo. W Chojnicach już wytypowano pięć nazw ulic do zmiany, ale na tym raczej się nie skończy, bo w kolejce jest 10 kolejnych wątpliwych. Jedyna dobra wiadomość dla mieszkających np. przy ul. Janka Krasickiego czy Hanki Sawickiej jest taka, że dokumentów nie muszą od razu wymieniać, jeśli są ważne. Nie zapłacą też za nowe dokumenty, bo w ustawie zapisano, że są zwolnieni z kosztów postępowania admistracyjnego. Ale tak czy siak, czeka ich bieganie po urzędach i instytucjach. "Historyczne" tabliczki z nazwami ulic trafić mają do muzeum.
Reklama | Czytaj dalej »
- W tej chwili jesteśmy zobowiązani do tego, żeby przynajmniej cztery nazwy ulic zmienić - Antoni Szlanga poinformował radnych z komisji komunalnej. Po pierwszym posiedzeniu w tym temacie jest zespół ds. nazewnictwa miejskiego, jak się okazuje, jednak całkiem potrzebny. Wytypowano pięć ulic: Findera, Nowotki, Okrzei, Krasickiego i Sawickiej. Wszystkie położone są w sąsiedztwie parku Tysiąclecia. - My po prostu jesteśmy zobligowani do wykonania pewnych czynności związanych z tą ustawą. Jeżeli my tego nie zrobimy, to prawdopodobnie uczynią to w dalszym horyzoncie czasowym przedstawiciele wojewody. Bo tu też takie głosy były, czy rzeczywiście musimy się tym zajmować. Proszę państwa musimy - potwierdzał szef zespołu Kazimierz Jaruszewski.
- My po prostu jesteśmy zobligowani...
Ratusz do mieszkańców wyśle list, w którym objaśnione będą zapisy ustawy, biogram dotychczasowego patrona ulicy, przy której zamieszkują, jak i ewentualne propozycje zastąpienia nazwy. Pierwsze mają paść na kolejnym posiedzeniu zespołu zaplanowanym w połowie przyszłego tygodnia. Temat dopiero został zainicjowany, bo ustawa niedawno została przyjęta i daje rok czasu na wprowadzenie zmian.
Kwestie kosztów wymiany dokumentów, które najbardziej interesują mieszkańców "komunistycznych" ulic, rozwiał przewodniczący komisji komunalnej Antoni Szlanga. - Koszty ponosi skarb państwa. Nie będzie to obciążało mieszkańców.
Warto dodać, że kosztowo...
Historyk Bogdan Kufel zaproponował, żeby tabliczki z nazwami, które w ciągu najbliższych miesięcy zostaną zastąpione innymi, trafiły do miejscowego muzeum. Pytał także co będzie, gdy te wstępne propozycje zostaną zanegowane i wojewoda dołoży kolejne. - Czy będziemy musieli je przyjąć obligatoryjnie? - pytał. Na to szef zespołu ds. nazwnictwa jeszcze nie był w stanie odpowiedzieć, ale już sygnalizował, że aktualna lista nie jest zamknięta. Jest jeszcze kilka wątpliwych nazw ulic, łącznie z Jedności Robotniczej, Armii Ludowej, Kasprzaka czy Waryńskiego. - Mamy około 10 nazw ze znakiem zapytania - podał radny Kazimierz Jaruszewski.
- Co będzie jak nasze propozycje zostaną zanegowane?
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (50)
- Komentarze Facebook (...)
50 komentarzy
Jak szaleć to szaleć i należy też zburzyć buldożerami bloki mieszkalne z wielkiej płyty i zakłady pracy wybudowane w czasach PRL-u, oraz szkoły zwłaszcza te 1470 szkół tzw. "tysiąclatek" /tak to nie pomyłka, tyle ich wybudowano/ należy też spalić publicznie na rynku każdego miasta świadectwa szkolne i dyplomy uczelni uzyskane w PRL-u a sprzęt wyprodukowany w Rosji a już nie daj Boże w CCCP będący jeszcze na wyposażeniu jednostek wojskowych natychmiast zezłomować! Wykonania tego powinny pilnować bojówki PIS-u na czele których z mieczem w ręku będzie szedł pan ksiądz Międlar!
MNICH
szaleństwo kaczyńskiego , macierewicza, buta i arogancja ziobry, kuchcińskiego, chamstwo brudzińskiego, sasina, stankiewicz, lichockiej, pawłowicz jest do zaakceptowania? ŻAL.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!