Z nadzieją na obywatelski zew
Tę wyrażają uczestnicy wczorajszej debaty o budżetach osiedlowo - obywatelskich i czekają z niecierpliwością na nowe place zabaw, siłownie terenowe itp., by chojniczanie zobaczyli efekty na własne oczy, a przez to chętniej decydowali o swoim lokalnym podwórku. Nadal niestety frekwencja na osiedlowych spotkaniach jest opłakana...
Mariusz Brunka ze stowarzyszenia Projekt Chojnicka Samorządność, które było organizatorem debaty, przypomniał, że właśnie z budżetem obywatelskim szli do wyborów. Ostatecznie ich kształt powiązany z 10 osiedlami był efektem kompromisu z burmistrzem. Arseniusz Finster zarządzenie ich dotyczące wydał w lipcu 2015 roku. Aktualnie samorządy mieszkańców mają do zainwestowania więc środki z dwóch lat. Prawie wszystkie chcą placów zabaw i siłowni terenowych, co przybliżał zebranym Andrzej Ciemiński, urzędnik wyznaczony przez burmistrza na swojego pełnomocnika ds. budżetów. Wyjątkiem jest Śródmieście, którego mieszkańcy postawili na lodowisko na Starym Rynku, ale w ratuszu pomysł zaopiniowano negatywnie. Takiej procedury nie może zrozumieć szef osiedla Mariusz Brunka, bo nie ma o niej ani słowa w burmistrzowskim zarządzeniu, za to jest uchwała mieszkańcow centrum, którzy już zdecydowali o realizacji z dn. 1 grudnia tego roku. - Nie można szukać dziury w całym. Jest połowa kadencji, a jeszcze nic nie zrealizowano. Nie ma nawet żadnej siłowni. Apeluję o dobrą wolę. W wypowiedziach architekta miejskiego Andrzeja Ciemińskiego i szefa osiedla padały też różne szacunki kosztów lodowiska. Ze strony urzędu nawet prawie trzykrotnie wyższe.
Reklama | Czytaj dalej »
- Boimy się, że w tym roku dalej nic nie powstanie - swoje obawy wyraził Jerzy Świerczewski, szef osiedla im. Michała Drzymały, gdzie czekają na place zabaw i siłownię. Mało tego, do końca września trzeba zdecydować o kolejnych planach, a tymczasem na zebranie przychodzi garstka. - Czekamy by to przyspieszyło, by ludzie zobaczyli, co powstało i by uruchomić obywatelski zew - wyraził nadzieje Świerczewski. Stąd pytanie prowadzącego debatę Kamila Kaczmarka o terminy. - Musi być mapa do celów projektowych, mały przetarg. Przedtem musiałem zrobić inwentaryzację placów zabaw - tłumaczył urzędnik, który rzucił trzy miesiące.
Obecny na debacie burmistrz zabrał głos w sprawie lodowiska i jego negatywnego zaopiniowania dla lokalizacji na Starym Rynku. - Trzeba było uzgodnień, bo rynek to droga publiczna. Do tego dochodzi hałas z agregatu. Trzeba by zankietować sąsiadujących z nim mieszkańców - tłumaczył. Argumentował, że nawet zebranie budżetów osiedla z 4 lat nie starczy na lodowisko. Ale Brunka odpierał. - To nie są kwoty podane z sufitu. To konretna oferta. 352 tys. zł za zakup naturalnego lodowiska lub 115 tys. zł za wynajem.
Radny miejski podkreślał, że lokalizacja w ścisłym centrum jest najlepszym rozwiązaniem i wskazywał na europejskie miasta. Jest jednak w stanie przyjąć kompromisowe rozwiązanie, czyli lokalizację na boisku przy dwóch szkołach. Choć zaznaczał, że nie może mówić za mieszkańców. Oboje ostatecznie zadeklarowali, że są gotowi na jakiś kompromis.
- Ten budżet jest świetną inicjatywą - ocenił Andrzej Ciemiński. - Czy one na pewno są obywatelskie? - powątpiewał Bartosz Bluma z zarządu osiedla Małe Osady - Pawłówko. Jego zdaniem zabrakło czerpania z doświadczeń innych samorządów, które rozwiązanie wprowadziły przed kilku laty. Zaproponował, żeby jednak zrobić typowo obywatelski budżet, bez podziału na osiedla, bo to bardziej zmobilizuje mieszkańców. - Nie zamierzam quizów przeprowadzać - oznajmił burmistrz Chojnic.
Cała dyskusja trwała około dwóch godzin, a wszyscy jej uczestnicy czekają póki co na nowe place zabaw i inne elemnty małej architektury, a w dalszej kolejności na reakcje swoich mieszkańców. Stąd słuszny postulat Kamila Kaczmarka, by przy tych nowościach postawić tablicę, by uświadomić, że ta powstała dzięki decyzji ludzi. - Najlepszą wizytówką budżetów będą realizacje - zgodził się Ciemiński, ktory także zadeklarował, że jest całym sercem za lodowiskiem.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (19)
- Komentarze Facebook (...)
19 komentarzy
I to jest prawidłowa droga funkcjonowania i stabilizacji sytłacji w kraju.
Więc skoro Pan Marcin wymieniał się z wami tymi uwagami co do rzeczywistości już od dawna a jest obywatelem i przebywa między wami w społeczeństwie to dlatego Marcin D. jest politykiem.
nalezy ich podziwiac i chwalic ze potrafia spojrzec szerzej niz plac zabaw pod blokiem ( nie mam nic przeciwko placom zabaw przed blokiem).
Dobry pocisk!
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!