Dwie siedziby dla kultury
Na pewno na najbliższy rok, kiedy Chojnickie Centrum Kultury będzie przebudowywane. Placówka od lipca ulokować ma się w Gimnazjum nr 1 przy ul. Młodzieżowej i w budynku byłego szpitala, w części będącej prywatną własnością, której miasto pozbyło się przed laty.
W najbliższy poniedziałek w ratuszu nastąpi otwarcie ofert firm, które chcą podjąć się modernizacji i przebudowy domu kultury przy ul. Swarożyca. - Na czas inwestycji przejmiemy ok. 300 m2 powierzchni, którą obecnie zajmuje ANRiMR w Gimnazjum nr 1. Do końca czerwca mają się dyslokować i nam to pasuje. Są to pomieszczenia biurowe - obwieścił burmistrz Arseniusz Finster. Wcześniej pod uwagę brał nawet kupno budynku frontowego szpitala, który miasto sprzedało za 728 tys. zł. Teraz mówi o dzierżawie takiej samej powierzchni, jak w miejskiej szkole. Dwóch sal po 150 m2 na warsztaty taneczne i plastyczne.
Reklama | Czytaj dalej »
- Będziemy dzierżawić...
- Będziemy dzierżawić, jeżeli właściciel budynku dawnego szpitala da nam dobrą ofertę, a po drugie zmieni sposób użytkowania budynku - zapowiada burmistrz Chojnic. Właścicielem obiektu jest deweloper Bogdan Górski z Kartuz.
- Myślę, że to nie będzie wielki koszt...
- Myślę, że to nie będzie wielki koszt, bo to tylko 300 m2 - podkreśla Finster, który zamierza pertraktować z przedsiębiorcą i uważa, że stawki powinny być nie wyższe, jak np. ZGM-owskie i podaje kowtę ok. 24 zł/m2 brutto. - Dementuję, jakoby całe centrum kultury miałoby figurować w tym budynku. Po przebudowie będziemy się zastanawiać czy te dwie sale utrzymamy, czy się zmieścimy w centrum kultury.
W budynku miała działać wyższa uczelnia, ale do tego nie doszło. Był to nawet warunek sprzedaży miejskiego mienia, który miał także wpływ na preferencyjną cenę. Przewidziane są tam funkcje oświatowe, ale burmistrz zapowiada zmianę sposobu użytkowania. Ale czy funkcje edukacji artystycznej nie załapią się przypadkiem pod oświatę?
- To był budynek sprzedawny pod oświatę...
- To był budynek sprzedawny pod oświatę. W tym momencie, gdyby właściciel dzierżawił ten budynek, wstępuje w realizację umowy dzierżawy. Wówczas płaci podatek od nieruchomości, od m kw. 18,6 musimy skasować jako miasto - wyjaśnia włodarz.
Budynek ma ok. 3 tys. m2. I wyremontowany od kilku lat stoi pusty. Dlatego włodarz mówi, że to ból, że nic się w nim nie dzieje. - Jest zainteresowanych wielu. Od różnych instytucji społecznych po stowarzyszenia, nawet baptyści. Zobaczmy. To już jest rola właściciela. Ja jestem po to, żeby ewentualnie łączyć, przekazywać informacje, a nie negocjować - zaznacza.
Na czas przebudowy nie będzie kina, a teatr będzie objazdowy.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (3)
- Komentarze Facebook (...)
3 komentarze
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!