Kolejny beznadziejny wywód pana zero :-( . Ten panto potrafi dlugie wywody pisac, które mało kto czyta. Pozdrawiam Milego weekendu.

Kamil, daj sobie siana.

Marcin zostan abstynentem I kup sobie pampersa.

zero od PCHS ręce z daleka, masz swoje Kocham itd

Czy 4 czerwca doszło do "wolnych wyborów"? Jest to wielce dyskusyjne, gdyż wybory nie były wolne, a obarczone wieloma barierami dla opozycji. Jedną z nich był system "kwot", czyli miejsc, które przypadały w Sejmie PZPR i jej sojusznikom w wyniku układu 'okrągłostołowego'. Niemniej, były to pierwsze wybory o tak szerokiej gamie ustępstw ekipy rządzącej. Wybory czerwcowe nigdy nie doczekają się jednoznacznej oceny. Kandydaci Komitetów Obywatelskich ("Solidarność" zdobyli 160 miejsc z 161, które mogli zdobyć. Prawie 300 miejsc było zarezerwowanych dla starej ekipy władzy komunistycznej. Za to do Senatu, który był rekonstruowany, jako izba wyższa, weszło 92 senatorów wywodzących się ze środowisk opozycyjnych, na 100 miejsc. Wybory czerwcowe zyskały sobie miano "czerwcowego blefu". Pomimo ogromnego poparcia społecznego i możliwości całkowitego przejęcie władzy przez opozycję demokratyczną, grupa opozycjonistów, takich jak Geremek, Kuroń, robili wszystko, aby zachować ustalenia okrągłostołowe. Po co? Dziś wiemy, chodziło możliwość zachowania resortów siłowych przez środowisko Jaruzelskiego, co pozwalało służbom i aparatowi partyjnemu, na wieloletnie "miękkie lądowanie" i "prywatyzację za złotówkę", zwane też "uwłaszczeniem się nomenklatury". Jak mówił Zygmunt Czarzasty po wyborach czerwcowych, PZPR groziło to, że stanie się "kompostem historii". W większości poprzez układy okrągłostołowe, establishment PZPR i jej przybudówek, nie tylko na stopniu centralnym, ale i w przestrzeniach lokanych (Rady Narodowe), zapewnił swoim członkom ochronę osobistą i "godne życie". Głównie dzięki temu, że doprowadzono do wyborów uzupełniających, w których drużyna Lecha Wałęsy, nawoływała do głosowania na kandydatów PZPR!!! O co do dziś toczą się zażarte spory ze środowiskiem Lecha Wałęsy, który słusznie jest oskarżany o niepotrzebne ustępstwa na rzecz otoczenia Jaruzelskiego w imię spotkań "kaprala z generałem". Te wybory doprowadziły do polityki "grubej kreski" i jeśli mają być świętowane, to z pełną świadomością efektów, jakie wywołały.

Jak zawsze będą tłumy

Janowski oddaj mandat nie zachowuj sie jak ostatnia k....

Gzie można zapisać się i wstąpić do PCHS, gdzie kiedy w jakich godzinach w którym miescu urzędują przedstawiciele PCHS, przyjść z problemami, których burmistrzynio i jego urzędnicy nie potrafią, nie chcą rozwiązać dla mieszkańców Chojnic...Czaruś z Wzgórz Zielonych.