Młode ziemniaczki
Co roku czekamy na nie z utęsknieniem. Podane ze świeżym masłem i koperkiem kojarzą nam się z latem... Ich wybór na naszych miejskich bazarkach jest imponujący.Rzecz będzie o ziemniakach, których to nasi pradziadowie jeść nie mogli bo ... ich nie znali (ziemniaki przewędrowały do Europy z Ameryki Południowej pod koniec XIVw. , a do Polski prawdopodobnie po Wiedeńskiej Wiktorii Jana III Sobieskiego). Jednak ziemniaki (kartofle) są tak, nomen omen, zakorzenione w naszej świadomości, jako 'wiejskie' jedzenie, że pozwalam sobie na lekkie zafałszowanie historii... Pod dostatkiem mamy je przez cały rok. Szkoda tylko, że okres królowania młodych ziemniaczków trwa niezwykle krótko. Teraz jest ich czas.
Reklama | Czytaj dalej »
Biorąc pod uwagę ich przydatność w kuchni, wszystkie ziemniaki młode i stare dzieli się na: sałatkowe, uniwersalne i mączyste.
Młode ziemniaki są wodniste, maja cienka skórkę i delikatny smak. Starsze stają się mniej wodniste i maja grubszą skórkę. Do potraw mącznych z udziałem młodych ziemniaków należy zatem dodać więcej mąki.
Wbrew pozorom, kartofle są pożywieniem niskokalorycznym i słabo tuczącym. Zawierają od 70 kcal (młode) do 85 (stare) i prawie nie mają w sobie tłuszczów. Tuczą nas dodatki: zawiesiste sosy, masło, mięsiwka, boczuś, z którym ziemniaczki nieźle korelują. Zawierają też sporo witaminy C i niewielkie ilości witamin A, B1, B6, PP, przy czym młode kartofelki są bogatsze w witaminy. Ziemniaki są bogate w potas obniżający ciśnienie krwi, magnez, wapń, zawierają też żelazo i fosfor, zawierają błonnik, który wspomaga trawienie i obniża poziom złego cholesterolu, mają odczyn zasadowy więc neutralizują kwasowotwórcze działanie podawanych z nimi mięs. Warto wiedzieć, że młode ziemniaki, oprócz tego, że zawierają mniej kalorii niż stare są także bogatsze w witaminy, które zawarte są tuż pod skórką - ergo: nie obierajmy młodych ziemniaków, a stare obierajmy jak najcieniej.
Młode kartofelki mają ogromną zaletę polegającą na tym, że świetnie smakują bez większych kulinarnych kombinacji. Najlepiej smakują ugotowane w osolonej wodzie, polane stopionym masłem, posypane świeżym koperkiem i podane z zimnym, dobrym kefirem lub najlepiej zsiadłym mlekiem (konia z rzędem temu co wie skąd wziąć w mieście, w czasach mlek kartonowych, dobre zsiadłe mleko). Pamiętajmy żeby młodych ziemniaków nie obierać - wystarczy je opłukać pod bieżącą wodę i ewentualnie oczyścić ostrą ściereczką do naczyń lub szczoteczką. Po umyciu ziemniaki gotujemy w osolonej wodzie do miękkości, odparowujemy i wrzucamy do garnka kawałek masła i drobno pokrojony koperek. To wszystko mieszamy potrząsając garnek, rozkładamy na talerze i gotowe.
Aż ślinka cieknie... Zatem zapraszam na chojnickie bazarki. Tam młodych ziemniaczków jeszcze dostatek.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (2)
- Komentarze Facebook (...)
2 komentarze
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!