10 tysięcy na studnię

Choć gmina rozbudowuje sieć wod. - kan., to jeszcze nie wszyscy są do niej podłączeni. Na zdjęciu wójt.

Susza hydrologiczna daje się we znaki mieszkańcom gminy, którzy w wodę zaopatrują się z własnego ujęcia.

Radni gminy na ostatniej sesji w uchwale zapisali pomoc dla mieszkańców, którym wysychają studnie. - Takich sytuacji na terenie gminy Chojnice na razie mamy pięć - informuje wójt Zbigniew Szczepański. Dotyczy to wybudowań Krojanty i Sławęcin.
- Pomagamy naszym mieszkańcom, kiedy z przyczyn ekonomicznych nie opłaca się budować do nich nitki wodociągowej na odcinku 500 m, kilometra. (...) Pomoc idzie w kierunku 50 % wartości przedsięwzięcia, do 10 tys. zł brutto, czyli duża pomoc.

Reklama | Czytaj dalej »

Poziom wód gruntowych ciągle spada. - Nie ma śniegu, a deszcze niestety są rzadkością - ubolewa słodarz. - 22 metry głębokości i wody nie ma - sytuację obrazuje jego zastępca Piotr Stanke.

Gmina dopłaca też do budowy przydomowych oczyszczalni i szamb, ale mniejsze kwoty, do 1,5 tys. zł. Ale 300 gospodarstw w gminie jeszcze w ubiegłym roku nie miało ani jednego, ani drugiego. Choć po monitach wzrosło zainteresowanie dotacją. Wójt grozi, że ci, którzy do końca czerwca nie zrobią porządku z utylizacją ścieków, które potem wylewane są na pola, poniosą karę. Zapowiada kontrole urzędników w asyście policji. - Nie może być pobłażania dla brudasów. Ci ludzie po prostu nas trują.

Na opornych urzędnicy doniosą do prokuratury, ale to będzie już ostateczność.

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (0)
• Komentarze Facebook (...)