Odjazdowi przyjaciele biblioteki po raz czwarty na szlaku
Podczas IV Rajdu rowerowego Odjazdowy Bibliotekarz w Chojnicach, który odbył się w sobotę 11 czerwca, dopisali przyjaciele biblioteki, rowerzyści i miłośnicy książek. W rajdzie wzięło udział ponad 60 osób, najmłodszy uczestnik miał zaledwie 6 miesięcy.
Dopisała też pogoda, chociaż chwilami wiał silny wiatr i chmurzyło się. Jak co roku podczas zbiórki przy siedzibie Miejskiej Biblioteki Publicznej w Chojnicach uczestnicy rajdu dekorowali rowery odjazdowymi szprychówkami i chorągiewkami. Następnie głos zabrały dyrektor MBP Anna Lipińska i prezes Stowarzyszenia LekTURa Weronika Sadowska, które przypomniały cel ogólnopolskiej akcji Odjazdowy Bibliotekarz i omówiły sprawy organizacyjne. Następnie rowerzyści udali się w drogę do Drzewicza.
Trasa prowadziła ul. Gdańską i Kościerską w Chojnicach do Igieł, a dalej Igielską do Czartołomia, koło Klosnowa do wjazdu na teren Parku Narodowego „Bory Tucholskie”. Na parkingu przed bramą do parku rowerzyści wykupili od strażnika leśnego bilety. Natomiast Magdalena Kochanowska, główny specjalista do spraw udostępniania PNBT przybliżyła rajdowcom informacje o parku i jego atrakcje przyrodnicze, w tym te, które mieli mijać po drodze. Chętni mogli także nabyć publikacje PNBT. Po przerwie wszyscy ruszyli pięknym szlakiem rowerowym do Drzewicza. Po drodze zobaczyli jezioro Nierybno i pętlę Lipnickiego. Był jeszcze postój na odpoczynek przy mostku na Strudze Siedmiu Jezior, pomiędzy jeziorami Główka i Płęsno.
W Drzewiczu meta była nad Jeziorem Łąckim, na terenie udostępnionym przez państwa Urszulę i Henryka Soszków. Tam dojechało także ok. 80 uczestników Odjazdowego Bibliotekarza z Brus wraz z dyrektor Centrum Kultury i Biblioteki w Brusach Anną Orlikowską. Miejsce zachęcało do pikniku. Na rowerzystów czekał poczęstunek – drożdżówka, grochówka, kawa i herbata. Po odpoczynku rozegrany został najpierw mecz siatkówki dla dzieci, a potem mecz drużyn dorosłych Chojnice – Brusy, w którym po wyczerpującej walce i przy dopingu kibiców wygrały Chojnice. Była zabawa w przeciąganie liny. Dzieci wspólnie rysowały kilkumetrowy plakat, na którym zamieszczały swoje wrażenia z rajdu, ulubione książki oraz to, co kojarzy im się z biblioteką.
Jak co roku wybierani byli najbardziej pomarańczowi uczestnicy rajdu, gdyż pomarańczowy jest kolorem tej akcji. Jury dokładnie zliczyło pomarańczowe części garderoby i ozdoby – łącznie ze skarpetkami, butami i pomarańczowymi paznokciami. Wśród dorosłych najbardziej pomarańczowa była Iwona Cysewska z Brus, drugie miejsce ex aequo zajęli Janusz Kaszubowski z Chojnic i Monika Szymecka z Chojniczek. Nagrodami był zestaw książek i gadżetów. Wyróżnienie otrzymały natomiast wszystkie „pomarańczowe” dzieci. Po wspólnej zabawie rowerzyści udali się w drogę powrotną do Chojnic. Tym razem Kaszubską Marszrutą przez Swornegacie, Małe Swornegacie, Bachorze, Funkę i Charzykowy. Cała trasa liczyła ok. 50 km.
Organizatorami chojnickiego rajdu były Stowarzyszenie LekTURa i Miejska Biblioteka Publiczna w Chojnicach, a współorganizatorem Centrum Kultury i Biblioteki w Brusach. Dziękujemy wszystkim za udział w rajdzie i wspaniałą atmosferę. I już zapraszamy za rok na kolejną edycję!
Reklama | Czytaj dalej »
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!