Wybieg dla psów otwarty
Rocznej Kirze do szczęścia wystarczyła sama trawa i przestrzeń do biegania.
Choć oficjalne otwarcie odbyło się dzisiaj rano, to pierwszych korzystających z przestrzeni wydzielonej specjalnie na potrzeby czworonogów w parku Tysiąclecia można było spotkać już wczoraj.
W godzinach wieczornych na wybieg dla psów ze swoim pupilem zawitała pani Wiktoria. - Wcześniej wypuszczałam Kirę, żeby się wybiegała na terenie zielonym koło prezydium. Niestety pełno tam śmieci i potłuczonych butelek. Suczka dotkliwie pocięła sobie łapy. Tutaj mogę być o jej zdrowie spokojna - mówiła chojniczanka, podczas gdy psina z lubością tarzała się na trawie i biegała. - Do tych wszystkich sprzętów podchodzi ze strachem. Następnym razem zachęcę ją jakimś przysmakiem - mówiła właścicielka, której podoba się nie tylko sam wybieg, ale i możliwość integracji pomiędzy czworonogami.
Na dzisiejszym otwarciu placu zabaw niestety zabrakło psiaków. Na obiekcie zielonym o powierzchni 850 m2 czeka na nie 11 urządzeń do zabawy i tresury, a także piaskownice, które mają skłonić zwierzęta do załatwiania swych potrzeb właśnie w tym miejscu. Dojechać ma jeszcze zdrój wodny. Opiekunowie czworonogów mogą przycupnąć na ławeczce, nie muszą też pamiętać o workach na odchody, bo pojemnik z nimi znajdą zaraz przy wejściu.
Reklama | Czytaj dalej »
Ważne, by dla bezpieczeństwa wszystkich użytkowników wybiegu zamykać bramki wejściowe.
Psie novum w Chojnicach chwali ogrodnik miejski i członek Związku Kynologicznego zarazem. - Urządzenia, które zainstalowaliśmy na placu, pozwolą zwiększyć ruch piesków, jak i ich właścicieli, co jest równie korzystne. Są przeszkody trapezowe, słupki do pokonywania różnych wysokości regulowane w zależności od wysokości psa - opisuje Waldemar Spichalski i zaznacza, że czworonogi na obiekcie mogą przebywać jedynie pod opieką.
Urządzenia, które zainstalowaliśmy....
- Urządzenia pozwalają przygotować psy częściowo na konkursy - zauważa miejski ogrodnik. Przykładowe ćwiczenia chojniczanie będą mogli obejrzeć na wybiegu 31 lipca, przy okazji odbywającej się w naszym mieście wystawy psów. Jak zaznacza Spichalski, obecność specjalistów od tresury na obiekcie jest zawsze mile widziana. - Jak ktoś zobaczy, jak się z wyszkolonym pieskiem ćwiczy, to na pewno też będzie próbował swojego psa czegoś tutaj nauczyć - zaznacza pan Waldemar.
Ja jako członek związku kynologicznego....
Wybieg dla psów wykonała firma Radosława Czyżyka z Krojant. Koszt inwestycji to 117 tys. zł, w tym projekt i nadzór inwestorski 6,6 tys. zł, 109 tys. zł wykonanie placu. - Urządzenia kosztowały nas 61 tys. zł, ogrodzenie 18,5 tys. zł, przyłącze wody ze zdrojem 19 tys. zł, nawierzchnia i zieleń 10,5 tys. zł - wylicza Magdalena Wlazłowska z wydziału budowlano-inwestycyjnego.
Na zdjęciu od lewej: ogrodnik miejski Waldemar Spichalski, kierownik robót budowlanych Gabriela Piesik i Magdalena Wlazłowska z UM Chojnice.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (19)
- Komentarze Facebook (...)
19 komentarzy
Za wybieg dla psów w parku 1000-ąc lecia Arek i urzędnicy ratusza zasługują na umiarkowaną pochwałę.
Uważam, że są to dobrze wydane pieniądze ze społecznej kasy. Ta inwestycja pozwoli właścicielom psów na codzienne socjalne kontakty w czasie psich spacerów. Posiadanie komunalnego wybiegu dla psów niewątpliwie może podnieść kulturę opieki nad naszymi chojnickimi pieskami - szczególnie uwypukli potrzebę zbierania kup po pupilach w czasie korzystania z wybiegu i w czasie spacerów poza wybiegiem. Czystość wybiegu jest przecież warunkiem koniecznym by właściciele czworonogów mogli w pełni i ze satysfakcją korzystać z tego obiektu. Jestem przekonany, że użytkownicy wybiegu będą szanowali nowy obiekt i że będą dbać o jego stan techniczny i o czystość tak dla siebie, jak i dla innych właścicieli chojnickich piesków.
Jedynym, lecz krytycznie ważnym negatywem związanym z koncepcją i konstrukcją psiego wybiegu jest fakt, że Arek i jego urzędnicy jak zawsze pogardzili mieszkańcami miasta i nie przeprowadzili rzeczywistych i otwartych konsultacji społecznych na ten temat. Spowodowali tym od samego startu niechęć do samego projektu wybiegu, i jak zawsze, pokazali, że rutynowym sposobem urzędniczego działania w Chojnicach jest kompletne lekceważenie i pogarda dla mieszkańców, niezależnie od tego czy konsultacje dotyczyły by mniej czy też bardziej ważnego społecznego przedsięwzięcia.
nieśmiały parafianin
przeciętny mieszkaniec miasta Chojnice i wieloletni osobisty znajomy burmistrza Arka
niesmialy.parafianin@mail.ru
http://chojnice.livejournal.com
wow!!!
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!